Vatone

Update koszyka. Budżet naciągnięty do 3100. https://www.morele.net/inventory/info/v1sfyK/

Co myślicie o takim zestawie? Procesor Intel Core i5-6400, 2.7GHz, 6MB Płyta główna MSI H110M ECO Karta graficzna Zotac GeForce GTX 1050 Ti OC 4GB Zasilacz EVGA 500B Bronze 500W Dysk Western Digital Caviar Blue, 3.5'', 1TB, SATA Pamięć Crucial Ballistix 8GB (2x4GB) DDR3 1600MHz Obudowa Deepcool Tesseract SW https://www.morele.net/inventory/info/R0EtYz/ Jeśli dałoby się uciąć kilka zł tu i tam to fajnie, jak nie to też OK, ale raczej nie chciałbym przekroczyć 2800. Chcę solidnego PCta na kilka lat, z jako-takimi możliwościami upgrade'u w przyszłości gdybym zdecydował że jest mi to potrzebne. Moje wymagania: żeby dało się pograć na jakichś przyzwoitych detalach w Wiedźmina 3, Cities;Skylines, GTA V, LoL itp. Nie chodzi mi o jakieś ultra, nie chodzi mi o jakieś bardzo nowe tytuły. Rozdzielczość docelowa 1080p, bo taki mam monitor.

Podaję parametry sprzętu: laptop samsung 300e5c router TP-LINK 8951nd Ping jest w normie, najczęściej jednak w momencie kiedy chcę załadować jakąś stronę internetową, jest timeout. Czasem również losowo w różnych innych momentach, najczęściej jednak gdy nic nie robię ping jest w normie. Te 2 miejsca gdzie był długi timeout, to właśnie tam próbowałem załadować stronę. Gdy tylko wcisnę enter w przeglądarce, połączenie jest zrywane. Jednak status połączenia (ikonka mocy sygnału wifi) się nie zmienia. Router jest za jedną cienką ścianą. Moc sygnału 3-4/5 kresek. Proszę o jakąś pomoc bo przeglądanie Internetu jest niesamowicie męczące w ten sposób...

DNSy zmienione, spybot usunięty. Logi z FRST: http://wklej.org/id/1453001/ http://wklej.org/id/1453002/ http://wklej.org/id/1453003/ EDIT: przypomniałem sobie, że w dzień zainfekowania zainstalowałem sobie aplikację Spotify. A dzisiaj, przy jej uruchomieniu, Chrome uruchomił stronę z wirusem- co ciekawe, atak został zablokowany. Czy to możliwe że Spotify zaraził mi komputer wirusem? Pobierałem z oficjalnej strony aplikacji...

Krótko i na temat, podczas wchodzenia na niektóre strony internetowe blokuje się przeglądarka i wyskakuje komunikat po włosku ze znanym wirusem policja. Przeglądarkę można jednak zamknąć za pomoca Ctrl+Alt+Delete. Zarażone zostały 2 komputery w sieci, jednego dnia. Malwarebytes, NOD32, GMER, Spybot OTL, nic nie wykrywają, ani jednego zagrożenia. Przywróciłem nawet router do ustawień fabrycznych, nic to nie dało. Jak się pozbyć tego wirusa? Siedzę już pół dnia nad tym. Żaden ze sposobów które znalazłem w Internecie jak dotąd nie zadziałał. Logi, chociaż i tak nic nie zostało wykryte: OTL: http://wklej.org/id/1452481/ Extras: http://wklej.org/id/1452482/ Gmer: http://wklej.org/id/1452483/

Problem rozwiązałem, przewód jest OK, wystarczyło tylko podłączyć laptopa lub monitor do gniazdka bez bolca uziemiającego. Podłączenie dwóch uziemień prowadziło do powstania pętli masy, stąd zakłócenia.

Kupiłem BL2410PT, ale mam DUŻY problem z monitorem... Otóż on strasznie mruga! Po prostu widać na nim takie poziomie paseczki, migające, szczególnie gdy wyświetla się jednolita powierzchnię, POMOCY! Nie wiem czy to uszkodzenie monitora czy ja coś źle robię. Podłączam przez VGA. Mam zainstalowany najnowszy sterownik do karty graficznej. Moja karta graf. to GeForce GT 620M. W zaawansowanych ustawieniach rozdzielczości jedyna opcja odświeżania ekranu to 60Hz. Proszę o pomoc bo dla mnie to nieakceptowalne co się dzieje... W opcjach na laptopie mam ustawiony ten monitor jako projektor, bo nie mam innej opcji. Co z tym zrobić? Dodam że paski pojawiają się wyraźniej gdy np. poruszam jakimś oknem na pulpicie, lub przewijam stronę myszką.

Cześć, szukam monitora na biurko do pracy i nauki- praca z tekstem, programowanie, czasem filmy. Górny pułap 700zł. Chcę po prostu czegoś komfortowego, na 15,6" laptopie po prostu się nie da. Takie moje typy: BenQ GW2450HM Samsung S23c650d chociaż te są dość duże (24, 23 cale) coś mniejszego np. 21 cali też by mi odpowiadało. Co możecie polecić w tej cenie? Grać będę na nim raczej mało. Gniazdo HDMI będzie plusem, ale obejdzie się i bez niego. Pozdrawiam.

Faktycznie, niedopowiedziałem. TESTDISK zadziałał po zmianie kabla. Skopiowałem już wszystko co potrzebne, jedna partycja sformatowana- i działa normalnie. :)

Faktycznie! Teraz mogę kopiować pliki. Próba przywrócenia partycji nie dała efektu. Skopiuję wszystko co ważne i sformatuję dysk, może zacznie działać. Dzięki za pomoc!

Dobra, kupiłem 2 nowiutkie kable SATA, podłączyłem, nic się nie zmieniło...

Jak się zaczął? No, nie wiem.. nie używałem zbyt często tego dysku, po prostu przestał się uruchamiać nawet nie wiem dokładnie kiedy. No dobra, a to nie jest czasem tak że dysk z systemem musi być podpięty pod konkretny slot? Czy bios zawsze znajdzie bootowalny dysk? OK, jutro sprawdzę te kable, kupię nowy i zobaczę...

Próbowałem odzyskać partycje- niestety nic się nie zmienia. Przy próbie skopiowania plików jest błąd, chociaż pliki są wyświetlane poprawnie.. Może pozmieniać typy partycji? Tylko nie wiem, czy na Logical, Extented?

HD Tune mówi, że wszystko OK. Co mam zrobić z TESTDISKiem? On odzyskuje pliki? Bardziej zależałoby mi na "odblokowaniu" dysku, jeśli to mozliwe.

Cześć. Mam 2 dyski. Jeden działa bez zarzutu (2 partycje- system i pliki), na drugim mam dwie partycje dwie z plikami. I właśnie one się nie otwierają! Są widoczne w Moim Komputerze, ale po najechaniu nie ma informacji o ilości miejsca ani systemie plików. Gdy próbuję je otworzyć, na kilkadziesiąt sekund eksplorator się przycina, następnie jest informacja, że dysk nie jest sformatowany. Jedynie Ontrack widział, że jest na nich 150GB miejsca w systemie NTFS, ale przy próbie odsyskania czegokolwiek wyskakiwały błędy. Raczej wykluczam winę kabla, bo wtedy chyba cały dysk by padł, prawda? Chociaż, gdy zamieniłem wtyczki kabli obu dysków, komputer nie chciał się uruchomić (brak BOOTMGR). Zamieniłem miejscami kable w slotach na płycie głównej (czyli dyski są podłączone innymi kablami) i komp chodzi, ale dalej nie uruchamia tych dwóch patrycji. Config: Seagate 320GB (ten działa OK) WDC 150GB (zepsuty) Płyta gł. ASUS P5VDC-X Celeron d351 3.2GHz 2GB RAM, grafika GeForce 8600GT+ Jakieś propozycje? Pozdrawiam.

Witam. Problem wygląda tak: na laptopie mikrofon działa bez zarzutów. Gdy przenoszę się na PCta przy wpięciu go do gniazda mikrofonowego nic się nie dzieje. To samo z line-in. (mam słuchawki z mikrofonem) Natomiast gdy słuchawki wepnę w gniazdo mikrofonowe, a mikrofon w audio (zielone), zaczyna on działać (widać na wykresie że w momencie kiedy mówię pojawiają się wartości, oczywiście nie mogę tego usłyszeć bo słuchawki są wpięte w mikrofon). Dodam też że mikrofon chwilami działa gdy rusza się nim w różne strony gdy jest wpięty w różowe gniazdo, ale nie można tak rozmawiać przecież... Już sam nie wiem o co chodzi. Proszę o pomoc. Pozdrawiam.

Tak, właśnie kupiłem Fortrona 400W nówkę i grafę Palit 8600GT Sonic+, myślę że powinno być dobrze ;) chyba mocniejszej karty niż ta 8600 nie było sensu bo już procek nie pociągnie.

Cześć. Na początek sprzęt: celeron d 351 3.2 GHz, 2GB RAM, płyta główna Asus P5VDC-X, grafika ATI Radeon 9550, zasilacz FEEL 350W, dysk Seagate 320 GB. Windows XP Pro SP3. Ostatnio postanowiłem sobie troszkę pograć i niestety rzecz która siada to grafika. Na początku miałem tego Radeona na sterach Omega 2.6.25, nietstety niektóre gry w ogóle nie chodziły, zmieniłem stery na oryginalne ATI i gry chodzą- niestety po pewnym czasie zacinają się i wyskakuje komunikat o braku współpracy sterowników i akceleratora 3d (zawsze miałem z tym kłopoty). I tu pojawia się moje pytanie: warto kupić jakiegoś GeForce'a który by pociągnął trochę więcej (chociażby Minecrafta...) czy sprzęt jest tak przestarzały że tylko wyrzucić i kupić nowy? Nie chodzi mi o jakieś cuda ale po prostu żeby chodziło ;) Generalnie mówi się że karty nVidii są lepsze od ATI jeśli chodzi o gry, jeśli to prawda to jaką kartę do 100-150zł byście polecali np. z serii GeForce, tylko tak żeby komp to uciągnął.. Z tego co się orientowałem to mojego Radeona można dostać za 50zł. Zaznaczam, nie gram dużo, ale chcę żeby stabilnie działało.

Bardzo proszę o pomoc, zależy mi na rozwiązaniu problemu. Zmiana DNSów w ustawieniach routera na OpenDNS nic nie dała...

Obaj mamy to samo od ładnych paru miechów- NOD32, nic innego praktycznie, wszystko zawsze czyściutko. Nic nie zmieniane w routerze czy oprogramowaniu. Bez routera nie mam jak spróbować bo nie mam modemu. Live cd postaram się skombinować i dam znać. W Internecie sporo osób ma ten problem ale nie ma rozwiązania... Ustawiają bramki DNS i różne takie, ale to chyba wiele nie daje. Właśnie sprawdziłem że przez internetowe bramki proxy wszystko działa znakomicie. Wyczyszczenie pamięci podręcznej DNS poleceniem ipconfig /flushdns nic nie dało.

To nie wina przeglądarek, problem występuje w całej sieci (mam router) bo u mojego brata na laptopie nie działają te same strony. nk.pl, komixxy.pl, maxmodels.pl Może mi ktoś powiedzieć jak temu zaradzić?

Mam nietypowy problem. Przeglądarki (Opera, FF, nawet IE) nie reagują bądź "ciężko reagują" na niektóre strony, tzn: gdy otwieram jakąś stronę to albo wszystko jest ok i otwiera się szybko, albo zatrzymuje się na jakimś etapie, w Operze w pasku np: "elementy 12/13" i stoi. Po jakimś czasie, minuta dwie, strona się ładuje, ale gdy chcę przejść do podstrony problem sie ponawia. To nie sprawa szybkości łącza, bo mam 6 Mb. A czasem po wciśnięciu enter, przeglądarka w ogóle nie reaguje.

Sprzęt: Celeron d 351 3.2 GHz, 2GB RAM, płyta główna Asus P5VDC-X, zasilacz FEEL 350W, dysk Seagate 320 GB. Windows XP Pro SP3. Grafika ATI Radeon 9550 na sterach Omega 2.6.25 System świeżo po zainstalowaniu. Chodzi o to, że gdy gram w gry 3d, po chwili grania ekran robi się czarny, po chwili wraca dźwięk ale nie ma obrazu, po wyjściu z gry gdy przeglądam internet strony przewijają się niepłynnie, a zaraz po wyjściu rozdzielczośc spada do najniższej i trzeba ręcznie przestawiac. Miałem na tym configu taki sam problem niedawno, polecono mi zmianę sterów z oryginalnych na wspomniane Omegi- tak zrobiłem i jest to samo. Po formacie to samo, przed chwilą zmieniłem pastę termoprzewodzącą na karcie graficznej i procesorze i nic nie pomogło. Walnięta karta graficzna? Jak to sprawdzić? Liczę na odpowiedź. Pozdrawiam.

Wyjałem swoje 2 GB RAMu, włożyłem jakieś stare 512 MB i o dziwo komp śmigał. Więc wypaliłem MEMtesta, odpaliłem. Ta kość 512 w porządku, jedno 1GB też, a winowajca to druga kość- MEMtest nie mógł ukończyć testu, po paru chwilach test zatrzymywał się i wywalał jakiś błąd. Mam nadzieję że to wszystko. :)

To i ja coś dorzucę od siebie. Dosyć stare zdjęcie, ale je lubię ;) Kiss II by ~Krawat93 on deviantART