ale mi nie zależy na jakichś super osiągach, nawet za pół roku. Od zawsze jadę na dość słabych grafikach i mi to jakoś nie przeszkadza (Riva TNT 2 od 2001 do 2003 (dawał radę dziadek, choć GTA 3 się cięło :D), potem Radki 9200 i X1300), teraz kartę wymieniam bo stary 7300GT się popsuł. Szukałem karty w granicach 300-400 zł i chyba ta jest w miarę dobrym wyborem. A i właśnie - Semp jest kapkę podkręcony, znajomy informatyk mi podkręcił - ile dokładnie nie pamiętam, ale różnica przed i po była.
miejsce w obudowie jednak mam spokojnie, dysk muszę przesunać.
brać?
ewentualnie - optymalny wybor, żeby uzyskać największą możliwą wydajność to 8600GT(S) czy coś lepszego może?