czesc, po kilku dniach zmudnej pracy,poskladalismy wreszcie mojego kompa,ale jak to zwykle bywa nie moze byc za pieknie,wiec moj panel sterujacy nie dziala,i poki co nie mam pojecia dlaczego..... moze cos przeoczylem....wiatraki nie dzialaja... zaden z nich... wyswietlacz lcd nie wykazuje oznak zycia......
jedyne co sie swieci w panelu to dwie ledy na wysokosci wysuwanej kieszonki na karty pamieci.....
zanim zjade goscia na funty za to co mi sprzedal, musze miec pewnosc ze panel jest zrabany, klopot w tym ze panel kupilem w Polsce a mieszkam poza granica kraju....wiec ewentualna wymiana to wieki czekania....
zrobilem tak.... podpialem zasilanie sata i power sata, usb i iee....oraz kabelek od czytnika kart pamieci.... nie podpinalem audio in czy out(nie wiem czy ma to jakies znaczenie) bo akurat audio w panelu jest mi nie potrzebne....
czekam na jakas pomoc.... z gory dzieki:)