Witam,
Kilka miesiecy temu opisywalem w tym temacie moj problem zwiazany z goracym prockiem przy chlodzeniu go przez karakorum . Z racji tego, ze juz nie mialem sil do zabawy z chlodzeniem zostawilem tak jest jest obwiniajac czujniki o przeklamania w temp. Wczoraj otworzylem okno i przysunalem otwarta bude pod okno jak sie okazalo po pol godziny temp z 49C w idle spadly do 39C takze jestem zmuszony "reaktywowac" moj problem. Wychodzi na to, ze albo moj karakorum jest do kitu i nie przewodzi odpowiednio ciepla albo mam za goraco w budzie. Druga opcje dzisiaj sprawdze, ale watpie, ze temp. spadnie drastycznie. Zastanawiam sie czy warto ryzykowac kupnem nowego chlodzenia za 150zl ?! Tylko co jak kupie i okaze sie, ze to nie jest to...
Niestety znajomi nie maja jakiegos dobrego chlodzenia pod ta podstawke tak abym mogl potestowac. Na boxowym bylo tylko troche cieplej niz teraz takze wszystko by wskazywalo jednak na chlodzenia...sam nie wiem co o tym myslec. Co radzicie ?