
konkurs
Stały użytkownik-
Postów
683 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez konkurs
-
Czyli jestem debilem, bo dopiero zaczynam grę w MP? Jestem casualem, bo przegrałem 2000 godzin w AA, a nie w BF, w którym odnaleźć się nie potrafię? LoL. Rozumiem, że Ty od razu byłeś miszczem of de łorld? No i dobrze wiedzieć, że dobra grafika = debil bez kultury, nie potrafiący obsługiwać myszki.
-
Kłócić się nie będę :) Ja jakimś wielkim fanem (fanbojem) Diablo i battle.netu nie jestem, więc zmiany, które wprowadził Blizzard do serii mnie nie zaciekawiły, a i za remejkiem Diablo 1/2 też nie jestem. Po prostu nie widzę tego czegoś... chyba, że wydadzą demo Diablo 3 i wtedy przekonam się do tych zmian :) ale wątpie w takie demo, bo zbyt duży wycinek gry musieliby udostępnić, że sprawdzić jakość rozgrywki. Mi się nie podobają zmiany w pkt: 2,3,4,8. Dla mnie byłoby cudowne, gdyby zostawili atrybuty i skille po staremu (jakieś unowocześnienie) i do tego dodali system run. Wtedy można by powiedzieć, że świat jest zróżnicowany. A tak, to po pół roku będą w necie bulidy z odpowiednio ułożonych skilli, czyli tak samo jak było to w Diablo 2 czy w innych MMO. Edit: Grałem tylko w SP i w D3 tylko sam bym grał, więc: 1. Nie zwracałem uwagi na złoto, bo jedynie potrzebowałem je do potów, tp i naprawy broni, więc dla mnie mało istotny punkt. 2. Bieganie dodawało trochę realizmu i zmieniało troszkę taktykę. 3. Klucze = ciekawość, a nuż widelec jakiś klejnocik będzie. 4. Na początku trzeba było odpowiednio zużywać tp przez brak kasy, ale generalnie "kamień" nie jest zły. 5. Jakoś nie przeszkadzało mi układanie ekwipunku, poza tym mamy wybór: wyrzucam sprzęt albo cofam się do miasta? No i znowu drobne obniżenie realizmu 6. Kociołek dobry, ale gdy kociołek = mniej złota niż w sklepie. 7. Nie grałem w MP. 8. IDIOTYZM. W ogóle nie przemawia do mnie ta zmiana, chyba że w powyższej koncepcji (atrybuty+skille+runy, wszystko pod moją kontrolą i ze złymi następstwami moich wyborów)
-
Na polygami jest fajny artykuł, który mnie w 100% przekonał do nie kupowania D3 za więcej niż 50zł :) Osiem g
-
Łatka ułatwiająca rozgrywkę ściągnięta, więc może za miesiąc sprawdzę zmiany :) ale na początku przywitał mnie bug - w luncherze nie mogę się zarejestrować, tzn. najpierw trzeba przez przeglądarkę się zalogować, potem w luncherze, żeby w ogole profil i hasło załapało... a i tak "menu" pokazuje, że nie jestem zalogowany.
-
Właśnie dowiedziałem się, że jestem casualem ;( Dzięki, że mnie oświeciłeś, bo przez cały mój marny żywot żyłbym w kłamstwie i niewiedzy!! Edit: No cóż, muszę pogodzić się i będę dalej casualem, który morduje takich hardkorowców jak ty (c22) :) którzy bez zmiany configów nie potrafią zauważyć wroga między drzewkami :) Pokłon dla hardkorowca!! Edit2: Takie pytanie nie na temat, od czego zależy reputacja w Profilu (tu na forum)?? :D
-
Bo Torchlight to nie Diablo?! Bo Torchlight miał taką koncepcję od samego początku? Gdyby D3 nazwali World of Warcraft Mini-MMO to by nie było czepiania się klimatu "grafiki", ale nazwali ten projekt Diablo, to oczekuje trochę poważniejszego, "realniejszego" świata. Temat był wałkowany milion razy, więc bezsensu jest ciągłe poruszanie go. Zmiana kontrastu etc nie zmieni wowowego świata fantasy w "realny" świat Diablo. Ale na swój sposób posiadał realizm. D3 bliżej teraz do Warcrafta pod względem grafiki/kreski niż do swoich pierwowzorów. No, ale Blizz chce zarobić, a że streszczać się nie potrafią, to lepiej zrobić taką grafikę, bo przynajmniej nie będzie przestarzała - co było jednym największych minusów DNF wśród recenzentów. EDIT: @Up Gdzie Ty różnice widzisz? Nie licząc, że są to dwie różne lokacje i zmieniony kontrast/jasność/...? Pomijam już fakt, że jakość grafiki poraża, ale to Blizz, więc wszystkie błędy są plusami :)
-
Trochę śmieszne jest "1. Absolutnie i bez żadnych wyjątków ( proszę o nietelefonowanie w tej sprawie) nie przyjmujemy zwrotów części elektrycznych i części sprowadzanych za zamówienie specjalnie dla Klienta." - jak dla mnie to w ten sposób odstraszają klientów, no i zwrot i tak muszą przyjąć, o czym piszą niżej :o
-
Tak, bo to może być dobra gra akcji pokroju Kane&Lynch - po prostu kolejny efekciarski TPS. Niestety marka do czegoś zobowiązuje - kupując Ferrari nie chce dostać kombiaka z 50-cio konnym silnikiem. MP miał charyzmę, poza tym klimat noir (?) i fabuła. A w trailerze co widzimy? Radosnych mafiozów i rozpitego Bruce'a. To co powiesz, żeby do Gears of War dać teletubisie? A do Diablo 3 Smerfetkę ze Smerfiątkami? Nazwaliby grę Bruce Payne i po prostu wtykli losy Maxa w fabułę to ok, MP zrobiłoby Remedy i wszyscy byliby zadowoleni. A tak kolejna dobra marka stacza się na dno - oczywiście mogę się mylić i gra jako kolejna część MP będzie dobra - niestety trailer nie pokazuje.
-
A co w fifie takiego super? oprócz spartolonego sterowania? braku lana? brak możliwości gry we 2 w karierze? Poprzednie fify były fajne przez pierwsze 60minut, potem co zagranie widać kolejny błąd. A może po prostu zbyt wymagający jestem...
-
Jakiś łysy kolo spotyka Maxa w barze w Brazylii i przy Whisky Max opowiada mu swoją historię (i tu misja w NY), potem idziemy łysolem dalej wykonując jakąś tam misję, która przewidział R* i po drodze znowu spotykamy Maxa i kolejna misja w starym stylu itd. W każdym bądź razie, 2 różnych bohaterów, 2 różne historie, 2 różne klimaty - jakoś to bym przełknął, ale to co pokazał R* w ogóle do mnie nie przemawia. W trailerze jest dobry tylko muzyka i jedynie ona pasuje - szkoda tylko, że R* tego elementu nie stworzył sam, więc nie łudzę się, że MP3 dotrzyma kroku chociażby drugiej części. Oczywiście MP3 to może być fajna gra akcji, ale nic poza tym (nie wspominając już, że żadna gra R* mnie nie wciągnęła).
-
Muzyczka super, reszta marnie wygląda jak na dalszą część serii MP.
-
Czyli jeden z ważniejszych aspektów (jak dla mnie) w tej grze nie istnieje. Czyli ta gra jest jakaś nijaka. Bo stworzona dla kaużulowców (broń boże, żeby coś źle wybrać!!) i dla no-life'ów (w końcu trzeba szukać 99lvl gem super hiper ekstra fire) - jakoś tak to sprzecznie wygląda. Po co w ogóle levele? Trzeba było od razu dać maksymalną moc zaklęć, a tylko runy szukać. Albo lepiej po co w ogóle runy? Najlepiej na początku gra sama wybierze jaka postać będzie najlepsza :) Poza tym losowość w tak istotnym elemencie jest idiotyczne. Sorry, ale jeżeli ja ciężką pracą będę miał słabszą postać od małej dziewczynki, która tylko raz uruchomiła grę, bo znalazła od razu jakąś super runę, to jest bezsens. Runy jako dodatek rozróżniający i dodający losowość to bardzo fajny pomysł, ale zniszczenie typowego h'n'slaszowego levelowania i rozdawania chociażby skillpointsów dla mnie skreśla tą grę. Miał być hit, a wyszedł kit (jak dla mnie na tą chwilę) - zwłaszcza, że gameplaye Torchlighta (pierwszego) do mnie bardziej przemawiały. Nie wspominam już nawet o jednej słusznej drodze parcia do przodu. O ile w TL można to wybaczyć, bo nikt nic wielkiego nie oczekiwał o tego projektu, to po D3 można by się spodziewać fajnie rozbudowanych map. No cóż... to nie jest DNF, więc nie liczę, że recenzenci będą tak samo surowi w ocenianiu D3. Choć jak dla mnie to po tych gameplayach D3 jest krapem.
-
Powiedzcie mi tylko, po co w tej grze jest level up? W jaki sposób mogę sobie przez "lvl up" stworzyć postać taką jaką chcę?
-
Po pierwsze napisałem to z przymrużeniem oka. Po drugie naście stron wstecz były już żale jaki to Blizz jest zły, bo D3 jest kolorowy. D2 był mniej mroczny od D1, a D3 od D2. W końcu gra ma trafić do jak największej liczby odbiorców, a nie tylko dla dorosłych. Po trzecie, Twój post wyglądał jak trollowanie, bo jest różnica między "kultowa, mroczna gra stała się brzydalem" od "brzydaaaaal" (zwłaszcza pamiętając ciągłe narzekania). A gdybym ja napisał "+1" pod Twoim postem to byś (lub inny mod) go nie usunął... Mi D3 już w ogóle się nie podoba. Dodając brak modów i stałe łącze dla mnie po prostu dyskwalifikuje tą grę. Były by mody to można by stworzyć coś ciekawego, prawdziwego Diabełka, a tak to mamy (pod względem graficznym) gorszą wersję Torchlighta. Miało być pełno szczegółów a co jest? Gracz zmienia naramienniki, pas a różnicy w ogóle nie widać. Efektów światła przez skille też nie będzie, bo zbyt "psychodelicznie" w sieci będzie. Oczekiwałem gry podobnej do chociaż do D2. A co widze? Grę dla dzieci, w której nie da się popełnić błędu. Całkowite udziecinnienie gry. Dziwne, że w ogóle dali obsługę myszki i klawiatury. Diablo 3 stworzone przez CDP pod nadzorem Blizza? Jak najbardziej. Diablo 3 dla dzieci stworzone przez Blizza? Nie, dziękuję. Kupię jak będzie w jakieś taniej serii do 50zł. Wolę kupić Torchlighta 2, a przynajmniej nie będę czuć się podczas gry jak idiota, który nie potrafi sam myśleć. edit Dobrze, że Blizz nie tworzy nowej marki w gatunku cRPG. Wiedźmin 2 od Blizza? lol
-
Mod raczej nie powinien zachowywać się jak troll ;)
-
Jak na razie to twórcy mówią, że mp nie będzie, bo za małym studiem są, więc wolą single dopieścić. Mi gra też się podoba, ale jakoś tak nie czuć mocy w giwerach.
-
I tak dobrze trafiłeś, bo widziałem podobną sytuację, tylko że "twój odpowiednik" nie miał już tak miło.
-
Tragiczny sposób rozdawania/wybierania skilli po level upie. Tragiczna jakość i pustka na ziemi. Za bardzo kreskówkowe postacie. Gdzie zapowiadana szczegółowość postaci? Chyba bardziej "skaużolować" się nie dało Diablo.
-
Ja bym się szybciej zdenerwował niż cieszył z takiego zachowania. Natomiast "Gumowe dywaniki wrzuciłem Panu do bagażnika, światła ustawia się tutaj pokrętłem po lewej, a teraz tylko zamocujemy blachy i może Pan jechać" mi w zupełności wystarcza :)
-
Ork to zapachem powinien nawet mordować ;)
-
To byłoby coś pięknego. Niby tak poszła technologia do przodu, ale co z tego? Przecież gdyby zrobić odpowiedni model, to można by stworzyć arcydzieło, np. żeby tworzyły się blizny, że widać jak topór zrobił w konkretnym miejscu dziurę. Technologia jest, umiejętności też, szkoda tylko, że szkoda zachodu na takie szczegóły. A tak w ogóle to będzie normalny pasek zdrowia czy auto-regen ;)
-
• View topic - - The official Duke Nukem 3D: Reloaded FAQ Nie znam dobrze angielskiego, więc może coś źle zinterpretowałem. Ja to FAQ zrozumiałem tak: DN:R to nie DN3D tylko CoD w skórze Djuka. Zapomnijcie o DN3D, bo to prehistoria. Nie szukam zaczepki, ale jest XXI wiek, a facet (broń Boże nie nastolatek!) nie potrafi użyć ani słownika ortograficznego (trzeba umieć szukać wyrazów przecież), ani Worda lub innego edytora tekstu czy chociażby wbudowanego słownika w przeglądarce. Dla mnie to jest szczyt de... lenistwa i głupoty. W pozostałej części mojego posta nie zauważyłem nic "strollowatego". Po co mam trollować w temacie gry, która mi się spodobała ;] Choć również można odebrać mój komentarz w ten sposób, ale raczej trolowania nie mam we krwi :)
-
Ale za to Torchlight ma się bardzo dobrze :) D3 może nie będzie tym o czym marzą fani Diabełka, ale na pewno da zarobić Blizzardowi. Wyjdzie to się sprawdzi, choć przez tak szybkie wyjawienie informacji o tworzeniu Diablo 3 to już nie ma takiego entuzjazmu. Na tą chwilę jest za mało fizycznych konkretów w postaci filmów z rozbudowanym gameplayem, żeby cokolwiek powiedzieć. Trzeba czekać za demem i wtedy będzie można ocenić, czy Blizz stanął na wysokości zadania.
-
A gdzie Ty tam widzisz trolowanie? :o A czytałeś FAQ DNR? _________________________________ Q: Is this a Remake? A: Duke Nukem 3D: Reloaded is not a remake in traditional sense. We call it a "Revision". Its what Duke Nukem 3D, might have looked like (And played like), if it was created today. Q: Will Duke Reloaded, play like the original? A: Short answer, No. Long answer: The game will play like "most modern shooters". But our highest priority, is to keep the "Duke Feel". Insanely fast running speeds, and hyperjumping are a thing of the past. That is not the direction we are going for. Q: Will Duke Nukem 3D: Reloaded have the same levels and story as in the original Duke 3D? A: The story will be roughly the same, and you will visit a lot of memorable places. But the levels, pacing, etc, will be new.