Skocz do zawartości

_Borys

Stały użytkownik
  • Postów

    240
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez _Borys

  1. A teraz moze cos zwiazne z tematem. Wierze w przeznaczenie bo: 1 Jak mielem dwa trzy latka szlismy z babcia ze spaceru. Bylismy juz o jeden dom od naszego i wtedy nagle sie zatrzymalem i za zadne skarby nie chcialem isc dalej. Babcie mam cierpliwa wiec mnie na sile nie ciagnela. W tym samym czasie masa ulica przejezdzal tir i tak pechowo sie stalo ze mu sie urwala os chyba albo cos takiego. Zeby bylo smieszniej potoczyla sie przez furtke przeleciala przez podworko i pieprznela w dom zostawiajac w moze zajebiste wglebienie. Jak pozniej tata zszedl na dol z gory to to cos bylo jeszce mocno czerwone i gorace. 2 W wieku 3,5 roku wiziolem od taty klyczyki do lady pod pozorem otwarcia bagarznika. Bagarznik otworzylem ale zarazpotem wsiadlem do samochodu i przekrecilem kluczyk, samochod byl na biegu wiec ruszyl przejechalem jakis kawalek i zatrzymalem sie ze metry od wisni albo sliwy co stala u wojka na podworku. 3 Kilka lat temu wziolem od starszego samochod (nielegalnie dodam) i pojechalem po kolegow. Pojechalismy na obwodnice i sie bujnolem 150 km/h polonezem. Bylo troche slisko (deszc padal) wiec nie chamowalem sotro i przed zjazdem predkosc zeszla mi do jakies 90 -100 km/h. Mialem jechac prosto wychamowac i zawrocic ale kolega (pozdrowienia dla Zajaczka) zaczol sie dzzec zebym skrecal wiec skrecilem tyle ze wyrzycilo mnie na lewy pas i zaczolem leciec na czolowe z biala polowka. w takzwanej ostatniej chwili odbilem w lewo, wcialem sie jakims fuksem miedzy dwa znaki i zatrzymalem na polance przy drodze. Nic sie nikomu nie stalo tylko ja bylem w szkoku. 4 Zima jechalem z kumplami w/w polonezem. Na drodze lud (normalna szklanka, opony wielosezonaowe). Rozpedzilem sie do 80 km/h i chcialem wejsc w zakret 90 stopni na recznym, ale niestety reczne nie zadzialal wyrzycilo nas zajebisie, przypiepszylem prawa felgo w kraweznik ( taki nawet konkretny) skrzywilem felge zlamalem kraweznik ale nie przypiepszylem w laternie co stala jakies niecale pol metra od tego kraweznika. Nikomu nic sie nie stalo. Taich sytuacji bylo duzo duzo wiecej: np jazda na dachu samochodu przy 100 km/h jazda na haku cholowniczym przy 140, nawet nie wiem ile razy udalo mi sie uciec przed samolotem na lotnisku gdzie procowalem. A napisze jeszce jeden przypadek zwiazny z lotniskiem. Jade sobie fordem widstarem z terminala na hangar. Muzyczka gra, na ful, papierosek sie pali, pasy nie zapiete. No wiec jade i widze ze z przeciwka jedzie sobie b777. Zatrzymalem sie na stopie ale stwierdzilem ze samolot nie skreci na terminal wiec ruszylem w tym momencje 777 zaczal skrecac. Wiec sie zatrzymalem coby mu ustapic. Chcialem cofnac ale z tylu mnie przyblokowal autobus. Wtym samym czasie strzydlo od tego samolotu lylo juz nad moim samochodem i samolocik zaczol jescze w prawo skrecac. Najpierw poczulem jak leci na mnie trawa, piasek pozniej kamienie, az w koncu odrzut zaczal konkretnie trzasc samochodem. W pewnym momencie czulem jakbym stal na dwoch kolach. I w momencie jak juz juz myslalem ze zaraz dede dachowal cos mnie tknelo i otworzylem okna (elektrzyczne byly). Sekunde pozniej poczulem jakby samochod opadal na cztery kola. Potrzeslo mna jescze jakis czas ale wszystko sie skonczylo ok. Wratowalo mnie prawdopodobnie to ze pilot jechal na lewym silniku i ten silnik byl dalej od mojego samochodu niz prawy. I ajk tu niewierzyc w przeznaczenie
  2. Jezu zle zrozumieliscie. Nie pojechalem na wakacje tylko na stale niestety i do tego wbrew mojej woli. Pomimo tego ze jestem tu gdzie jestem i pomimo tego ze poznalem tu jakies kilkadziesiat dziewczyn nadal "jestesmy" razem. Nie odpuscilem i nie odpuszcze dopuki jest jakis nikly cien nadziei ze bedziemy razem bo poprostu wierze w przeznaczenie i mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy. Dlatego wlasnie prosilem was zeby trzymac kciuki. PS: napisalem "jestesmy" dlatego ze ostatni raz widzialem ja ponad rok temu bedac w Polsce. PS2: srekal34 prosze ostrozniej z komentarzami PS3: CePeK jak CI zalerzy to moze szczerze porozmawiaj, powiedz co czujesz. Moim zdaniem nie warzne co poszlo nie tak wazne zeby umiec a przynajmniej probowac probowac z tego wyjac.
  3. HP kolezanka odmomentu jak go kupila miala z niem same problemy sie jej przegrzewal z wydajnocia bylo strasznie cieniutko a jak dala na gwarancje to powioedzeili ze ten tym tak ma. Dell koledze najpierw poszedl dyskw laptopie wymienili mu na nowy, za dwa tygodnie poszla nagrywarka, a ostatnio sie ekran sam wygasza. Dal se chlopak spokuj i kupil sonowke jak na razie chodzi. Compaq - z czystej litosci n/c
  4. 23 lata (prawie) odleglosc 10000 km ze trzy lata bedzie jak wyjechalem. Moze w najblizszej przyszlosci sie okarze jak to jest z tym przeznaczniem. W karzdym razie trzymajcie kciuki.
  5. Jak pisalem wczesniej nie popeiram kary smierci w rzadnej postacji. Sorry ale jak czytam niektore posty to mi po prostu rece opadaja. Cwiartowanie, nabijanie na pal i inne tego typu kary, Przecierz to jest nie chumanitarne i okrotne. Popierajac taki rodzaj kary dajemy przyzwolenie na popelnianie zbrodni tyle tylko ze w "majestecje prawa". A przecierz zabujstwo jest samo w sobie niedopuszczalne. Dodatkowo cwiartowanie,nabihanie na pal itd to jest poprostu WYZYCIE SIE NA SKAZANYM a nie jego ukaranie. Czy w tym wszystkim nie chodzi wlanie o nacieszenie sie widokiem torturownego skazanego bardziej niz o wymierzenie kary???? Wiem ze niekturzy ludzie lubia patzrec na cudze nieszczescie z bezpiecznej perspektywy, gdyz to ich dowartosciowywuje ale to nie usprawiedliwia okrucienstwa. Zareszta zawsze jest tak ze przemoc rodzi przemoc a agresja agresje. Dwa to by stworzylo precedens. Dlatego bo: Z jednej strony kodeks nie zezwala na pozbawienie zycia (w tym przypadku ze szczegolnym okrucienstwem) a kilka kartek dalej ten sam kodeks sankcjonuje pozbawianie rzycia jako kare. Zaciera sie tutaj granica miedzy przestepca a sadzacym po prostu prawo uzywa metod takich jak przestepca. W tym wypadku nie mozna jednoznacznie okreslic czy prawo potepia czy zezwala na pozbawienie zycia ze szcegolnym okrucienstwem. To jest poprostu moralnosc Kaliego w najczystszej postaci: Jak Kali ukrasc komus krowe to byc OK, jak Kaliemu ukrasc krowe to byc strasznie ... W przypadku sakzania i wykonania wyroku na niewinnej osobie mamy do czynienia ze zbrodnia sadowa. Pytanie kto bylby jej winny sedzia, prokurator, moze lawa przysieglych????? Pewnie ktos napisze ze to sie nie zdaza. A jednak w miejscu gdzie mieszkam ogloszono moratorium na wykonywanie kary smierci. Pamietam pewna audycje, w ktorej to redatorzyna pomstowal ze przecierz przestepcy zostali skazani i ze teraz z jego podatkow bedzie sie placic za utzrymanie wieznia ktory powinien byc skazany na smierc itd. Mimo jego glosnych sprzeciwow wszystkie sprawy wzieto pod lupe i jak sie okazalo w kilku przypadkach prokuratura popeplnila karygodne bledy co doprowadzilo do skazania niewinnych osob. Od czasu kiedy ta wiadomosc wyszla na swiatlo dzienne ow redatktorzyna przestal kontynolawac temat: "zasadnosc moratorium na wykonywanie kary smierci". Jak czasami trudno przyznac sie do bledu, prwada???? Zalorze sie ze gdyby do takiej zbrodni doszlo to popierajacy kare smierci (nawet ci popoierajacy ja w okrutnej postaci) przeszliby jak ten redaktorzyna po prostu do codziennosci myslac "Pomylka sie zdarzyla, ale ja go nie zabilem" moim zdaniem trzeba reformowac prawo i caly system kkarny ale w kierunku: 1 poprawienia wykrywalnosci przestepstw przyklad: Jak wiadomo w mamy ustawe o prawie autorskim ktorej nieprzestrzeganie oblorzone jest kara grzywny, konfiskata sprzetu a nawet pozbawieniem wolnosci. Wykrywalnosc przestepstw przeciwko prowy autorskiemy oscyluje w okolicachpowiedzmy 5% (wiem przesadzilem). Zanczy to ze 95 na 100 popelniajacych przestepstwo jest bezkarnych. Znaczna czesc z tych osob lamie prawo ze wzgledy na nikla wykrywalnosc. Nietkorzy nawet otwarcie twierdza ze "MAJA TA USTAWE W GLEBOKIM POWARZANIU BO I TAK POLICJA MOZE IM NASKOCZYC". Teraz powidzcie czy cos takiego mialoby miejsce gdyby przestepca bal sie ze zostanie wykryty. 2 zmiany wiezien z domow wczasowych na zaklady karne. Niestety poprawczaki i wiezienia oprocz roli domow wczasowych sa jeszce miejscami kursow na temat jak popelnic przestepstwo doskonale. Jestem za wprowadzenim pracy przymusowej w mysl zasady ze przestepca powinnin pracowac na rzecz spoleczenstwa w ktore ucierpialo na skutek jego dzialan. Ale absolutnie nie jestem za tym zeby wiezniowie pracowali po 18 godzin dziennie. Wystarczy 8 a reszte doby mieliby na przemyslenie swoich czynow ale nie przed sielownia czy telewizorem ale sam na sam we wlasnej celi. Prawda jest taka ze karzdy ma sumienie ale niektorzy maja je dosc gleboko ukryte i zeby do niego dotrzec trzeba pozwiecic duzo czasu i przemyslen. A jak sie siedzi sam na sam w celi to jest sie zmuszonym do przemyslen. Oczywiscie jesli wiezien wykazal by sie np wynikami w pracy to mialby dostep do biblioteki czy telewizora przez np odpowiednia ilosc godzin w tygodniu/miesiacu. Podsumowujac: Kara smierci na pewno nie jest panaceum na wszystkie bolaczki zwiazne z przestepczoscia. Nie bedzie przecerz tak ze jezeli zostanie wprowadzona to wszyscy mordercy gwalciciel idt odrazu przestana nimi byc. Moim zdaniem nalezaloby raczej reformowac prawo w kierunku jego spojnosci i poprawy wykrywalnosci przestepstw. Bo mial inne poglady niz wiekszosc rzadzaca. Pozatym nie mozna stosowac odpowiedzialnosci zbiorowej. Przecierz moze byc tak ze zona moze nie wiedziec skad maz ma pieniadze a jesli juz wie to moze sie temu przeciwstawiac ale maz moze jej opinie sobie lekcewarzyc. W pierwaszym wypadku zona jest karana za niewiedze w drugim zostala ukarana niewinnie. Innym przyklad prosze bardzo: Czy to ze np maz zdefraudowal jakos sume pieniedzy powinno sie skoczyc dla jego rodziny wyzyceniem na bruk??? A co w przypadku maloletnich dzieci????? Tez maja poniesc konsekwencje dzialania ojca????
  6. A moze masz wlaczany firewall windowsowy i to ci sprawe komplikuje??? Bzdura netmoze byc wlaczony i tez sie beda widziec. Jedna sieiciowka laczy kompa z internetem. IP dowolne maska podsieci i bramka domyslna tez. NA drugiej sieciowce jakies IP np 192.168.1.1 i maska podsieci np 255.255.255.0. na drugim kompie IP np 192.168.1.2 i maska podsieci 255.255.255.0. Utwozy to nam siec o adresie 192.168.1.0. Obe karty laczymy kablem skrosowanym w windowsie ustawiamy udostepnianie drugiej karty sieciowej. I mamy internet jak i lan na dwoch kompach. SAm tak kiedys mialem i wszystko spoko dzialalo.
  7. 1 nie wiem na pewno ale chyba nie z adobrze. 2 co do przezroczystosci to od strony sieci twojego provaidera twoja siec bedzie widziana jako jeden komputer. 3 o co chodzi w ostatnim pytaniu??? jak chodzi o to czy za pomoca tego urzadzenia da sie podlaczyc laptopa nie tylko do netu i nie tylko laptopa. Generalnie na tym urzadzaku czy jakimkolwiek innym do niego podobnym wystepuje: wejscie na internet gdzie podlaczasz kabel wychodzacy z modemu jesli masz DSL albo kablowke albo jak dostajesz neta przez lan to kabel wychadzocy prosciutko ze sciany :lol:. Dodatkowa mozesz podloczyc do 4 urzadzen (komp, drukarka sieciowa itp) przewodowo. Dodatkowo mozesz jescze podlaczyc troche urzadzen bezprzewodowych typu ( laptop, komp z sieciowka wireless itd.). Dzieki routerowi ktory masz w zestawie wszystkie urzadzenia podlaczone zarowno bezprzewodowo jak i przewodowo maja zapewniony dostep do netu. Opowiedzialem CI na pytanie????? Tak apropo jekim laczem dochodzi do CIEBIE ineternet?
  8. A instrukcji do niego nie masz???? Tak powarznie to podlacz ten routerek do sieciowki w twoim kompie. Zmien IP zeby ustawialo automatycznie. Wylanczasz winsy i dns jak byly wlaczone. Teraz w prezgladarce wpisz 192.168.2.1 i powinna ci sie wgrac strona routera gdzie mozesz zmieniac konfiguracje. Zacznij moze od przeczytania INSTRIKCJE .Do polowy jest po niemiecku a pozniej po angielsku. Zycze udanej elktory. PS. Gdzies juz widzialem podobny temat. JAk sie nie myle to nawet temat wczesniej wczesnniej.
  9. Jaki masz ten kabel normalny czy skrosowany. Jakie masz ustawione IP ??? Pingi ida ???
  10. Nie. Moim zdaniem lepsze skutki osiagnelo by sie gdyby poprawiono egzekwowanie prawa. Wieksza wykrywalnosc przestepstw, mniejsza poblazliwosc dla mlodocianych przestepcow, przymosowa praca w cierzkich warunkach, pogorszonie waronkow mieszkaniowych w wiezieniach itd. W ten sposob jesli ktosc bedzie sie bal wymiaru sprawiedliwosci to sie zastanowi zanim cos glupiego zrobi. Teraz jest tak ze tkos mysli sobie ze jak cos ukradnie zadije czy kogos pobije to i tak go nie zalpia, a nawet jesli to bedzie przynajmniej mail wakacje w wiezieniu.
  11. _Borys

    NFS: Porsche Unleashed

    Usun gimme.ddl i bedzie dzialc
  12. Mnie zainteresowalo
  13. ok jak bedziesz mial net no napisz domnie na gg
  14. Sieciowka dziala bo pingi ida. Kiedy znowy CI zaniknie net wpisz w lini polecen (na swoim kompie): tracert 213.180.130.200 > C:log.txt i wklej na forum to co po zakonczeniu dzilania komendy pojawi sie w pliku. Sprobuj jeszcze uzyc: 1 antyvirusa na serverze 2 programu typu Spy Sweeper
  15. Zacznijmy od poczatku jaka to gra???? Nie wiem czemu tak masz ale jesli TCP/IP dzila (ida pingi i wogole) to nie powinno byc problemow. Masz moze jakiegos firewalla albo cos takiego???
  16. Tutaj masz program diagnostyczny pod dosa i pod windowsa NT (czyli pod XP powinno chodzic). Sciagnij je i poprostu przetestuj obie sieciowki. Pozdrawiam [/url]
  17. _Borys

    Sieć WAN

    W poprzednim poscie dalem linka do opisu zakladania sieci radiowych. Jest tam fajnie wszysktoko opisane. Zycze milej lektory i pozdrawiam.
  18. Moze zrob tak: 1 sprawdz kabel moze byc przerwany 2 masz mozliwosc wylaczenia portow rj 45. jak tak to je wylacz na karzdej karcie. Jak juz wylaczysz to spingoj adres 127.0.0.1. ping 127.0.0.1 Sprawdza to dzialanie protokolu tcp/ip oraz zdolnosci nadoawczo/odbiorcze karty sieciowej. Jezeli ping wraca to jest OK a jezelinie to nie jest ok. Ale jezeli nie wylaczysz wejscia RJ45 to zawsze wroci bo siec dziala ci na UTP.
  19. _Borys

    Sieć WAN

    Kabel raczej odpada bo troche za daleko bo: -musialbys uzyc jakies 20 hubow ( niemozliwe z uwagi na czeste kolizje i niemoznosc ich wykrycia przez karty sieciowe) -nawet jakbys uzyl switch'y albo mostkow ( tez okolo 20 ) to moze i by dzialalo jakby byly full duplex ( inne kable do odbioru i nadawania). - ze swiatlowodem to by spoko dzialalo jak kupisz 2 km na odbior i drugie 2 na nadawanie (single mode 9/125um) to nie mosisz uzywac repeaterow ale do tego dochodza conwertery ( trasreciver'y) itd. Wkarzym razie jak juz to wszystko kupisz to zaplacisz tyle ile za jakies kilkanascie lat uzywania neistrady na tych dwoch kompach. Czemu chcesz dzielic lacze miedzy kompy odlegle o 2 km? Mozesz przeczytac TO bo to chyba jedyny mozliwy (chociarz tez nie zawsze sposob). Jesli chcesz znac moja opnie to CI sie poprostu nie oplaca nawet jak byloby to kilka Mb/s a nie sdi.
  20. 1 Rozumiem ze CI sie zawiesza w momencie polaczenia??? No wlasnie co jest nie tak zawiesza sie ta gra czy czy poprostu gra dziala dalej ale nie masz polaczenia po prostu cie rozlancza. 2 Bo na XP ustawiasz inczej prawa dostepu do udostepninych katalogow, dyskow itp Tutaj masz opis jak zrobic zeby dzialalo 3 Sama Neostrada to jest ADSL zgodnie z tym co podaje nasz kochany WAMPIR wiec router chyba rpowinien byc na adsl. Wiecej powinienes znalesc na TYM FORUM Pozdrawiam
  21. Wiec mysle ze nie potrzebne ci jest wcale droga linia. Mozesz zrobic to tak: kupujesz kilka w jednym np AP+wireless router. Np cos Takiego tu masz od razy 4 proty na siec lokalna 1 na internet i mozesz podlaczyc kilka urzadzen bezprzewodowych. Kabel od internetu wyciagasz z sieciowki z kompa i podlanczasz do nowego nabytku. Nastepnie podlanczasz kompa i router za pomoca zwyklego kabla sieciowego. konfigurujesz routerek poaniej sieciowke w laptopie. Operator twoja siec widzi pod jednym IP mimo ze masz podlaczone dwa lub wiecej kompow. Sam router Uzywa NAT do przekierowywania adresow. Po prostu dzieli lacze na wieksza czesc kompow. Mysle ze jest to troche lepsze niz kupowanie osobnego lacza do bezprzewodowej sieci bo: i tak musisz kupic router/bridge coby tlumaczyl z wireless na Ethernet i odwrotnie dodatkowo zamiast dwoch sieci masz jedna w ktorej mozesz udostepniac pliki miedzy kompami, grac na tych kompach po LAN'ie, czy naprzykald miec drukarke sieciowa. Napisz czy odpowiedzialem CI na twoje pytanie. Pozdrawiam.
  22. Sprobuj zrobic tak: w start -> uruchom napisz cmd a pozniej ping -t 192.169.0.1* > C:pinglog.txt *tutaj wstw adres tej sieciowki przez ktora lan sie laczy ze swiatem. poczeaj troche np kilka/kilkanscie godzin pozniej Ctrl + C naciskasz i oteiwraasz notatnikiem plik pinglog.txt. teraz widzisz czy pingi lecialy dobrze przez ten czas. Jezeli pingi szly przez ten czas normalnie a niebylo internetu to znaczy ze masz problem z serwerem (routerem). Jezeli pingi nie szly i internet nie dzialal to winne jest cos miedzy twoim kompem a sieciowka ktora laczy serwer i LAN. w tym przypadku skasoj plik pinglog.txt. i powtorz doswiadczenie ale tym razem otworz 2 okna lini polecen. w jednym napisz : ping -t 192.169.0.1* > C:pinglog.txt a w drugim ping -t 192.169.0.3* > C:pinglog1.txt * jakis adres w twoim LAN'ie (tylko upewnij sie ze komp o tym adresie jest wlaczony i polaczony do sieci. Jak oba pingi sie "przerwa" to problem jest w switchu. Jak pingi miedzy adresem w LAN'ie ida dobrze a ping na "bramke nie dziala" to znaczy ze masz problem z sieciowka na serwerze. Jak namieszaem to sory jestem troche zmaeczony ale mam nadzieje ze pomoze. Pozdrawiam. Moze sciagnij sterowniki albo przekompiluj jadro tak zeby obslugiwalo twoja sieciowke. Albo jak to jest jakis nowy wynalazek to sciagnij nowe jadro i nie powinno byc problemow.
  23. A sprawdzales sieciowke ta co idzie z serwera na lan moze ona jest troche walnieta??? Update nie sadze zeby to byl switch bo w tym wypadku nie mialbys polaczenia z innymi kompami na LAN'ie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...