Skocz do zawartości

TGor

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • Strona WWW
    http://
  • GG
    641600

TGor's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Przepraszam, że odgrzewam kotleta, ale latoś było ciepło i rada kolegi Klausa stała się "na czasie". Zotac grzeje mi wnętrze komputera i sam się grzeje a że ma mały wiatraczek - strasznie hałasuje. Można wiatraczek odłączyć, ale w stress-teście karta odpada po ok 10-12 minutach grzejąc się do ponad 100 st. C i resetując komputer. Problemowi zaradziłem zakładając na nią wentylator AC 92mm na PWM. Niestety nici z regulacji obrotów w pełnym zakresie. Regulacja na płycie nie działa (pomimo włączenia opcji w BIOS). Wentylator wpięty jest w miejsce tego od procesora (AC posiada opcję PWM sharing). Wentylator procesora pomimo tego, że wpięty jest za pośrednictwem AC obraca się od ok 1700 obr. a AC od ok 900 do ok 1100. To mniej niż pełny zakres ale z drugiej strony procesorowy wiatrak kręci się do ok 3000 obrotów i może sam AC rozkręci się wtedy bardziej. Wewnątrz działa jeszcze jeden dodatkowy wentylator zamontowany na górze (120 mm) załączany automatycznie, gdy temperatura wewnątrz przekracza 42 stopnie. Oczywiście część powietrza wyciągana jest poprzez zasilacz (zamontowany u góry). Efekt "homebrew" bida-coolingu? karta: buda Komputer pracuje ciszej (efekt byłby lepszy, gdyby wymienić wentylator w zasilaczu na wolnoobrotowy i nie żałować grosiwa na naprawdę ciche wentylatory) ale bez utraty (i tak małej) wydajności. Za parędziesiąt złotych wydane na ww zestaw to jednak niezłe osiągnięcie. Co ważne, karta - nawet wysilona - daje radę, co było problemem w przypadku pierwszego rozwiązania. PS: AC świszczał rytmicznie po kilkunastu minutach pracy doprowadzając mnie do szału; pomogło ... obrócenie wentylatora dookoła osi: po prostu w pewnej pozycji świszczał a w pewnej nie
  2. Wentylatora postaram się nie wykręcac (gwarancja). Rozmiar dopasuję - 92 lub 80, jak piszesz, a co do radiatora, to jest gorący na tyle, że raczej mnie nie okłamują. ;-) Dzięki za podpowiedź. Tak zrobię.
  3. Czy ktoś podpowie mi nt schłodzenia tej karty czymś cichszym ale niedrogim?
  4. Pamiętaj, że obudowa jest dużo mniejsza więc w środku zbiera się ciepło. Procesor zaczął się grzać (i to o kilka stopni) po włożeniu karty, która jak widać zmniejszyła cyrkulację powietrza a podbiła wewnętrzną temperaturę. W tej chwili (po poprawnym uruchomieniu CnQ i zastosowaniu nawiewu wolnobieżną 120 ) jest w stresie ok 65-66*C. Ponadto tak wychwalany Core Temp pokazuje w stresie 71-73* ale juz Easy Tune mniej. Alarm w biosie jest ustawiony na 70* więc gdyby CT pokazywał dobre temperatury komputer powinien piszczeć lub nawet się wyłączyć. Wniosek: CT nie pokazuje dokładnych temperatur na mojej płycie przynajmniej. W weekend dołożę wywiew u góry wg wcześniejszego planu i powinno być jak najbardziej ok. W tej chwili procesor mnie nie martwi, bardziej zalezy mi na karcie z której chcę zdjąc wentylator, bo brzęczy. Obecnie w stresie grzeje się do aż 105*, co jest po prostu niedopuszczalne. EDIT: po paru kosmetycznych zmianiach (zerwanie siatki spod tunelu nad CPU) i zamocowaniu wentylatorów (120mm na dole, pracuje cały czas; 80 mm u góry, łączane czujnikiem) CPU zachowuje się poprawnie, to znaczy nie grzeje się powyżej 65*C w stresie. W idle temperatury są nawet poniżej 30*C i nie rosną ponad 40* podczas umiarkowanej pracy. Jak pisałem problemem jest teraz karta: która huczy jak mały odkurzacz. Oczywiście po zdjęciu wtyczki komputer cichnie ale podczas obciążenia Furmarkiem na przykład pomimo włączonego maksymalnego ciągu GPU grzeje się do 105* (i tak stabilizuje się). Zastanawiam się więc nad przetasowaniem wentylatorów (bez mnożenia ich) tak, aby na górze chodziła 120 (non stop lub włączana czujnikiem) a na radiator karty dać tę 80 (Arctic Cooling z komputronika) sterowaną z płyty lub czujnikiem, ale to już bez znaczenia - wypróbuję najlepsze rozwiązanie. Pytanie: czy wiatrak ma nawiewać na radiator czy wywiewać zeń ciepłe powietrze?
  5. W takim razie nie zrozumiałem: w obudowie jest tylko tuba, bez wentylatora. Co do temperatur samego CPU nie mam powodów do narzekania po poprawkach. Dziś założę 120mm na dół (nawiew) a potem poprawię wywiewem u góry jeśli to będzie konieczne włączonym na stałe, jesli nie - czujnikiwm w razie potrzeby. Musze tylko znaleźć przejście z 80 na 120 mm ale ani w Komputroniku, ani w Shifcie nie mają - a z internetu się nie opłaca sciągać - lepiej wziąć jakąś wydajniejszą i droższą 80.
  6. Taka tuba jest z boku obudowy (w górnej i dolnej części jest "sitko") - oczywiście na wysokości wentylatora od CPU. BTW: czy ten wentylator nawiewa na procesor czy wywiewa z procesora (jesli się jasno wyrażam)?
  7. Nakładałem palcem w folii oraz kartą. Na mój gust nałożone jest dobrze. Zmienię pastę, pogadamy. Na razie zrealizuję swój plan. Podpowiedź z zamianą kierunku nawiewu 60mm też zbadam, jak mój pomysł nie wystarczy. Co do zmiany, to planuję, ale na 250 (TDP 65W) - czemu akurat 240? Wyrzuca na zewnątrz, górą. No przecież, że nie do środka - dopiero byście mieli ubaw, niedoczekanie ... ;-) A więcej zdjęć "dziwnej budy" tu: iBox
  8. A bardzo prosię - misz masz / mówisz i masz - wizja lokalna. Przygotowany byłem. :) Ja nie zaprzeczam, że "problemy" zaczęły się wraz z zamontowaniem karty - wcześniej przepływ powietrza był wystarczający a alarm o zbyt wysokiej temperaturze (ustawiony w BIOS na 60*C) włączał się rzadko i chyba nigdy nie wyłączył się komputer, nawet latem. Z tym, że pokój jest w nienasłonecznionej cześci mieszkania i temperatury tam nie sa wysokie. Teraz zaczęły się schody, więc szukałem rozwiązania zwłaszcza, że "wszędzie piszą" o przegrzewających się 5600+, stąd może moje niepotrzebne nastawienie, że winny jest procesor. Co do CnQ, to udało mi się je włączyć - winne były ustawienia BIOS a ściślej musiałęm wykonać kilka "permutacji" z ustawieniami mnożnika i częstotliwości (co na auto, co podkręcić) i teraz wszystko ładnie działa a procesorowi w idle ubyło kilka stopni. W stresie grzeje się do maksymalnie 70* (wg monitora Gigabyte to jednak do 62-63*C - pisałem o rozbieżności w pomiarach) po czym temperatura wewnatrz sięga zadanej wartości i włącza się dolny nawiew. Czujnik umieściłęm tak, aby przy temperaturze procesora ok 70* (61-62 wg Gigabyte) włączał dolny nawiew ale także, gdy karta zagrzeje się do 75-80*C. Niestety pomimo, że wszystko jest zgrane, to komputer potrafi się zawiesić - być może to karta, a być może fakt, że uruchamiam kilka programów do monitorowania i któryś fika - no ale jakoś muszę załapac o co biega, że każdy pokazuje inną temperaturę procesora (GPU akurat pokazują dobrze). Jak widać miejsca na przepływ nie jest wiele, choć pochowałem kable gdzie się tylko da, ale w takiej slimcase nie ma tego za wiele - jest jednak odsłonięta przestrzeń i powietrze ma gdzie płynąć. U góry jest mały 60mm wentylator a na dole nadmuch o zatrważającej średnicy 80mm sterowany czujnikiem temperatury (posadzony jest na piance z wyciętym otworem, bierze powietrze spod komputera). Chcę zamienic dolny na PWM z przejściem z 80 na 120 (będzie chodził na stałe a 120 podobno sa ciche) - wtedy _być może_ nie będzie potrzebny wiatrak na karcie a u góry dać dodatkowo taki sam, ale sterowany czujnikiem. 60mm zostawię - jest włączany ręcznie i będzie jako wsparcie. Jest cichy, więc nie będzie przeszkadzał. Myślę, że taki tandem wystarczy. Oczywiście "po drodze" zmienię pastę na Arctic Silver lub podobną - mam jakąś badziewną krzemowo aluminiową a zmieniłem ją na Amasan T12, ale ona jest raczej poprawna, ale nie nadzwyczajna.
  9. No ale czy ~33*C w idle, 38-40 podczas kopiowania płyt i internetu a max 68-70 pod obciążeniem Orthosem (wtedy zadziała dolny nawiew i temp. stabilizują się na poziomie 64-67 (w zal od rdzenia)* należy zakwalifikować jako "samoistne" przegrzewanie się w takiej obudowie? Spróbuję zwrócić procesor, ale raczej wtedy, gdy zmienią mi komputer w pracy na laptop, więc będę miał drugi. Planuję też zmienić ten na (chyba) 250, z lepszym cache i nieco większym taktowaniu - mam nadzieję, że ten się nie będzie przegrzewał. EDIT: po zresetowaniu BIOSu działa CnQ (widać zmieniający się mnożnik i taktowanie) - ponieważ jednak na automatycznych ustawieniach pamięć chodzi na ok 360Mhz zamiast 400, przestawiłęm w BIOS mnożnik na 14x a częstotliwość na 207, co podnosi pracę procesora na ok 2900 a pamięci na 414. Z tym, że wtedy procesor chodzi na maksymalnym taktowaniu (brak funkcji CnQ) - i grzeje się nieco bardziej. Jak to rozwiązać? * przy czym Easy Tune pokazuje temperatury rzędu 61*C
  10. Nawiązując do poprzedniego tematu o przegrzewaniu się Athlona. Core temp pokazuje temperatury CPU wyższe od Gigabyte'owego Easy Tune (oba w najnowszych wersjach). Różnica to od 4 do 8*C (2 rdzenie o różnych temperaturach) więc średnio to ok 6*. Tak jest pod obciążeniem Orthosem. Potem temperatury się mniej więcej zrównują... Któremu programowi mogę zaufać?
  11. No raczej rysunek kolegi był czytelny a i na fizyce uważałem. ;-) Ale dzięki za podpowiedź. Tak, chcę dać nawiew do środka na dole, odczepić (jeśli się da) wentylator na 240 i zobaczyć jak się to wszystko zachowa. Ponieważ obudowa ma regulowane wiatraki to będę je sobie podkręcał w razie W. Grafika do 40*C, więc ok. Radiator ledwie ciepły, czy jeszcze zimnawy - nie ważne. Procesor - hmm - spód radiatora ciepły, nawet bardzo, wierzch letni. Co do źle nałożonej pasty, to sprawdzę jeszcze na innej. Nie mam jej za dużo, ale może być tak, że jest ... za mało. Kto wie, może trafiłem na źle zrobiony radiator? Poeksperymentuję. Zwracam jednak uwagę na rozbieżności we wskazaniach różnych programów! Grzeje się 780G, ale to akurat norma z tym, że grzał się zawsze a radiator nie parzy (w sensie parzy), więc temperatura na nim to jakieś 70*C, czyli bardzo gorący. ;-) Właśnie. Nie wiem, czy można to reklamować w ogóle... I jak udowodnić, że coś nie tak. Oczywiście jak sprzedawca jest ok, nie ma problemu, ale jak nie jest, skończy się jak w skeczu Monty Pythona z martwą papugą. ;-P Do bani? No co ty? ;-) Jak popatrzysz na zdjęcie, rozważysz kolorystykę obudowy, zobaczysz, że to żona wybierała. A ja nie zdawałem sobie sprawy z tego problemu. Nie miałem ambicji do podkręcania systemu, wiec obieg powietrza nie był aż tak istotny. Pomyślę nad otworem z tyłu (tam są 2 "durszlaki" pod 2 wentyle 60mm, do tego na górze sitko pod 80mm, ale nie chcę tam dawać na razie - za duży szum) - trochę to ułatwi wylot. Co do 60mm to chodzi na mniejszych obrotach a wiatrak 80mm puszczony na 2200 (sterowanie z płyty) hałasuje co niemiara ale schładza budę momentalnie. Jak nie wypali nawiew na dole to dam u góry tę 80 (zasilane z obudowy, więc jak mniemam 5V). Cały czas mnie zastanawia rozbieżność w pomiarach (dioda vs. termistor...). Co do napięcia, które na auto wynosi ok 1,35V (czyli maks dla tego procesora), to jak widzę odpowiedź jest w dziale OC: "Płyty często ustawiają zbyt wysokie napięcia, co przy mocnym OC może się źle skończyć.". EDIT: Po zmianie pasty na przemysłową silikonową sprawa się unormowała - tzn też się grzeje ale w idle temperatury poniżej 40 stopni, w stresie nieco powyżej 70 i to bez dodatkowego wentylatora. Ten umieściłem zgodnie z rysunkiem (niebieskie strzałki pokazują spodziewany obieg powietrza - uwaga: przedni dolny wentyl to wcześniejsza propozycja, u mnie jest tylko ten na dole i u góry). 2 wentylator załącza się po przekroczeniu zadanej temperatury - bez niej działa tylko 1 i to o ile go włączymy. Procesor w idle ma 30*C maksymalnie a wentylator spada z wcześniejszych 2200 na 1900. Przy 38* włącza się 2 wentylator (56*C CPU) a po 30 minutach CPU Stability test CPU pokazuje maks. *C w 58* stresie. Testuję też GT 240 ze zdjętym wentylatorem - w końcu po przekroczeniu 38 * wewnątrz ma załączyć się 2 wentylator, co jest cichszym i wydajniejszym rozwiązaniem. Test w rthdribl pokazuje, że GPU sięga ok 70* z początkowych 30 (a po pewnym czasie pracy ok 50) a po chwili temperatura wewnątrz wzrasta do zadanych 38 i włącza się 2 wentylator. GPU stabilizuje się na poziomie ~78-80*C (bez własnego wentylatora). Procesor ok 50*C (zajęty głównie 1 rdzeń). Jeśli ten wentylator to za mało dla karty, to podniosę go bliżej niej a w ostateczności zmienię na wydajniejszy. Oczywiście jeszcze lepszym rozwiązaniem jest mały i cichy (!) a więc wolny wentylator na kartę ale to chyba marzenie. Wyłączam testy. Po 10 minutach szumu (2 wentylator wyłącza się z opóźnieniem) mamy błogą ciszę. Prawie. Zostaje jeszcze zasilacz. ;-) Legenda: wym / graw - odpowiednio: wymuszony i "grawitacyjny" wylot powietrza; went. - wentylator dolny; PSU to faktyczne umiejscowienie zasilacza (powietrze zabiera z wewnątrz obudowy); DVD/HDD to umiejscowienie napędów;
  12. No i wcięło poprzedni post. ;-) Chcę dać na dół pod kartę 80mm (ew 120, jak 80 nie da rady). W połączeniu z górnym ochłodzi wnętrze. Nie tłumaczy to jednak grzania się procesora. Z ciekawostek: speedfan pokazuje temp 2 (procesor) na 68*C (po 45 minutach Orthosa). Core Temp podaje 72-73*C w tym samym czasie. Co ciekawe, NextSensor podaje aż 4 CPU Sensors i tam temperatury rzędu 43-49 (gdy Core temp 67-71) - przy ustawieniu Thermistor. Poobserwuję jeszcze, ale coś mi tu nie gra z czujnikami.
  13. Witam! Mam GA-MA78GM-S2H (4GB) a na nim Athlona 5600+ (TDP 65W, Brisbane). Zasilacz Modecom Feel III, ~500W (w każdym razie tak wynika z opisu ;-) ) Całość w obudowie jak tu: IBox - ma mały 60mm wentyl w górze, który nie pomaga zanadto ale wcześniej nie był w ogóle potrzebny. Do tej pory procesor tylko w wyjątkowej sytuacji doszedł do 60*C (nawet podkręcony na 3000+ nie piszczał w 3DMark, przy alarmie na 60*C). Napięcia ustawione na auto. Po dołożeniu grafiki (Zotac GT240, krótka celowo, żeby zachować jakiś przepływ w obudowie) zauważyłem, że procesor grzeje się (Orthos/CPU Stability po 10-12 minutach temperatura idzie wysoko, ponad 80*C, w idle lub Word/Firefox do 40*C, zwykle nieco poniżej). 3Dmark (darmowy) doprowadza rdzenie do ok 70-72*C. Temperatura w obudowie skoczyła z 32 na niecałe 40 stopni. Oczywiście CnQ włączony, wentylator w idle 2200 w stresie 3200. Wentyl stockowy. Procesor chodzi na 207+14x, więc ma ok 2900 (pamięci na 414 chyba) - inaczej się nie da. Wymiana pasty na (tanią) srebrną nic nie pomogła a w sumie jest nawet nieco gorzej. Pastę nakładałem cienką warstwą zgodnie z zasadami. Zastanawiam się nad tą: Amasan T12, to profesjonalna krzemowa pasta. W tej chwili zmniejszyłem napięcie do 1,275 (wg opisu ten procesor chodzi na 1,25-1,35) i już się nie grzeje. Nie wiem więc, czy zostawić tak, czy inwestować a jeśli tak, to w co dokładnie. Teraz w teście jest ok 62-64*C. Nie wiem, czy automatycznie regulowane napięcie jest niewłaściwe (maksymalne jak widzę), czy powietrza za mało ... Czy ktoś ma doświadczenia z takim procesorem i wybrnął z takiej sytuacji? W internecie dominują opinie, że te procesory tak mają, ale 80*C to stanowczo za dużo.
  14. To sugestia dla MalaMi, czy dla mnie? ;-) EDIT: Z tego, co wygrzebałem w sieci do tej pory, to mam albo Gainward (Gigabyte ew.) 9600GT 512/256bit, Palit GTS250 512/256 lub np Sapphire 4670. Nie wiem, czy dobór producentów, wersji i chipsetu jest idealny, ale z racji tego, że procesor już w chwili zakupu nie był z górnej półki a teraz jest już po prostu "średni" chyba nie mam co celować w grupę kart za więcej niż 350-400zł. Proszę tylko o radę na co ew. zwrócić uwagę.
  15. Witam Potrzebuję karty do n/w zestawu: Athlon 64 X2 5600+ (do ilu go można bezpiecznie rozkręcić na stockowym chłodzeniu?) Płyta GB GA-MA78GM-S2H rev 1.0 pamięć 4GB Patriot 800Mhz CL4 zasilacz Modecom 500ATX (M500TCA) - z opisu wygląda na 500W, ale... kto go wie (jak trzeba rozgrzebię obudowę) 2 przedziały cenowe: do 300zł (=Win7 kupione jednocześnie) do 600zł (=Win7 kupione potem ;-) ) (+/- 10%) jakieś sugestie? przemyślę po prostu jaka karta starczy do zastosowań (pogugluję za benchmarkami i wymaganiami sprzętowymi w kilku grach samodzielnie, chodzi o jakieś sugestie na początek bo wiadomo, że chipset, to jedno, ale implementacja czasem do bani nawet u markowych producentów) z góry dziękuję za podpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...