z musu siedze teraz na laptopie (chlodzenie wodne w stacjonarce sie przebudowuje :) ) i jedno trzeba powiedziec:
mozna sie obyc bez kabli, ale trzeba miec wi-fi w domu (nie mam wiec 1 kabel jest)
mozna bez zasilania ale wtedy pociagnie ok 2h (no max 3h ale na takim sobie najczesciej nie pogramy...) - 2 kabel
glosniki w laptopie ... pomijamy, wtykamy sluchawki i mamy 3 kable...
touchpad (ja lubie ale niektorzy maja 4 kabel...)
jesli mamy wpisywac liczby w excelu to jeszcze przydala by sie klawiatura numeryczna itd...
laptopik jest fajny jak sie trzeba z komputerem poruszac, ale jednak skrzynka na biurku ma swoje zalety - bo co z tego ze sprzet jest niby mobilny jak io tak chodzimy z wiazka kabli :mur:
pozatym dochodzi problem rozbudowy... w laptopie zmiana dysku to sprzedarz starego, klopot z przeniesieniem danych itd... w stacjonarce - srubokret i gotowe :)
niechcialem zniechecic do kupna, ale radze przemyslec zastosowania, bo mozan sie rozczarowac (bo przeciez mialy byc tak pieknie - czyt. np. bez kabli)
Wojtek