blackedeyed

Co do Sunny Line firma cholernie mnie zaskoczyła, pozytywnie oczywiście. Pewnego dnia "siadł" mi router TP-Link i wykonałem telefon do pomocy technicznej będąc w przekonaniu iż będę rozmawiał z kimś pokroju linii technicznej HP (sic!), jakież było moje zdziwienie- konkretna osoba która rzeczywiście chcę mi pomóc. Firma ma siedzibę obok Komputronika na obrzeżach Poznania. Bardzo łatwo tam dojechać kierując się w stronę Auchan. Może brzmi niczym reklama, ale cieszę się, że właśnie konkretna firma będzie dystrybutorem Microlab, przynajmniej w razie awarii moich Solówek będę miał blisko.

Tutaj znajdziesz Pax X-Fi All OS Special Software Suite 2010. Co prawda zawiera inne sterowniki, ale nie trzeba ich instalować. Poza tym w paczce znajduje się wszystko co oferuje Creative. Pozdrawiam.

Pax 1.80 to najlepsze sterowniki jakie miałem do Xtreme Music, dźwięk jest głośniejszy, a tony średnie brzmią świetnie.

Prawie dwa lata temu znajomy polecił mi właśnie Tp-Link Td-W8910g i muszę powiedzieć, że łącze 16Mb ADSL Netii (w praktyce 20Mb) jest dzielone bezprzewodowo na lapka i po kablu do desktopa. Konfiguracja jest banalnie prosta, jedynie z czym może być problem dla początkującego to ustawienie QOS. Co do samej pracy- router przez cały okres tych prawie 24 miesięcy zliczył chyba tylko jeden restart, poza tym jak na chińszczyznę sprzęt "Kozak". Sprawa zasięgu WiFi- bałem się, że standardowa antena nie będzie dawała rady, jednak zasięg jej jest przeogromny. Mój router stoi w środku mieszkania, między 2 ścianami do każdego pokoju z max zasięgiem. Jednak jeszcze zaskoczę Was, w sąsiednim wieżowcu oddalonym o 50m u znajomego mój sygnał jest na poziomie 4 kresek. Ten sprzęcik dość staniał i obecnie można go kupić za 100zł na portalu Allegro.pl. Polecam jeżeli wahacie się z wyborem taniego routera z modemem pod ADSL.

Spróbuj może sterów Pax v 1.80, działają poprawnie na x64. Tutaj masz wątek. http://www.hardwareheaven.com/pax-drivers/...ion-thread.html Jeszcze jedno, kartę wciśnij w drugi slot PCI od karty graficznej.

Mam dokładnie to samo na systemie Windows 7 Enterprise, na sterownikach Creative dzieje się to samo, dziwne jest to, że po wyłączeniu Audigy SE i włączeniu Realtek HD Audio dźwięk odtwarzany jest normalnie. Widać problemem jest sama karta, chociaż przychodzą mi obecnie na myśl sterowniki karty graficznej bo czasem ona też zachowuje się dziwnie- animacje Flash zacinają minimalnie.

Bierz Logitech G51- będziesz zadowolony, jeśli nie, rzucisz mi nimi w dynie.

Jeżeli 5.1 to Logitech G51, jeżeli relatywnie dobre i głośne stereo, to Microlab Solo 6C/7C albo Microlab Pro 3.

Kupiłem wersję 5005 we wtorek, jutro idą na zwrot!! Testowałem je na Audigy 2ZS. Uciekaj od nich, byłem zachęcony wysokimi notami z różnych źródeł, po raz kolejny dałem się zwieść opinii szerszego grona. Mimo iż do wyglądu nie mam zastrzeżeń, to wykonanie kolumn z drewna wcale nie musi iść z dobrym dźwiękiem. Ten Genius 5005 jest tego przykładem. Wady tego sprzętu: - bas jest za mocny do tego zestawu, mimo możliwości regulacji poprzez potencjometr, który w całej swojej okazałości jest ułomny- jest nieprecyzyjny - dziwi mnie jedna sprawa- ustawienie basu nie jest stałe (?), np. w muzyce gra jednakowo na wszystkich utworach, włączając kolejno kilka gier z rzędu- bas niknie, trzeba znowu ustawiać na większą częstotliwość. - nie ma co się oszukiwać, w filmach spisuje się średnio, niejednokrotnie oczekując w scenach mocnego basu dostaje "puknięcie" i vice versa - muzyka- tony wysokie są słabe, mimo ustawień w EQ wciąż czuć niedosyt. Wokal chowa się za instrumenty. Ogólnie całości brakuje tonów średnich, tony niskie zastępuje sub. swoim rozlazłym basem. Co do ustawienia w equalizerze głośniejszych częstotliwości od 30 - 125 Hz poczułem się jak w "Plastykowym raju". Do czego więc ten zestaw??? Jedynie do gier gdzie rzeczywiście słychać każdy gwizd, strzał i dialogi kompanów, do reszty szczerze odmawiam. Nie wyobrażam sobie zestawu 6000, który ponoć jest jeszcze słabszy. PS: Tak biorę pod uwagę iż średnia cena to 350-379 zł.

Po pierwsze "Kyle" w sprawie SPDIF padła literówka, kolejna sprawa- 500zł jest kwotą małą i pisząc to zdawałem sobie z tego sprawę, więc na start Technics i Jamo Studio są jak najbardziej na miejscu. Czepiliście się Bitperfect`u, ok, ale kupując używany amplituner z wejściem analogowym jaki jest sens korzystania z karty dźwiękowej HDAudio Realteka? Nie zaprzeczycie chyba iż każda karta Creativa na PCI lub PCIe będzie lepszym rozwiązaniem do analogu. Altusy według Was są beznadziejne, przykro mi ale się cholernie nie zgodzę i tyle. Prawdę powiedziawszy kłócimy się o wrażenia odsłuchowe, dla mnie ten dźwięk jest wystarczająco poprawny, aby cieszyć się muzyką.

Tak sobie wertuje ten temat i może napisze off-topic, ale wiele z Was pyta o głośniki 2.1, 2.0 lub też 5.1 do słuchania muzyki w kwocie ok. 500zł. Po pierwsze- na zintegrowanej karcie HDAudio dźwięk to "dumnie" brzmi, nwet przez wejście optyczne, bas jest mało dynamiczny, tony wysokie zaś zakryte średnim pasmem. Audigy 2 to chyba minimum ze wględu na jakość przetworników na karcie, miałem także okazje słuchać dźwięków Depeche Mode z płyty Black Celebration na M-AUDIO Audiophile 192 na Altusach Tonsila, Bosko, ale do rzeczy... 500 zł to średnia kwota na dobre głośniki, ale... przy odrobinie szczęścia można stać się posiadaczem amplitunera Technics SA-AX540 5.1 z wyjściem na subwoofer aktywny za sumę ok. 250 PLN (tyle właśnie zapłaciłem na licytacji allegro.pl). O ile nie ma co się spodziewać wejścia optycznego, to dźwięk sam w sobie kładzie na kolana. Załóźmy że została nam połowa kwoty, na start proponuje Jamo Studio 180, których głębia basu wyprowadza z równowagi sąsiadów, resztę konifguracji można dokupić z czasem. Co do wywodów, co lepiej 2.0 czy 2.1? Co dla kogo, zdecydowanie kolumny podłogowe z drewna lub dobrej jakości sklejki bardziej wydobędą głębię sceny muzycznej aniżeli wiórowe pudełko 25x25x25 służące jako pomoc satelitom w tonach niskich. Sorki iż tak po prędce, śpieszę się, ale będę tutaj zaglądał.

Mija już jakiś czas i męczę się co może być przyczyną rwania dźwięków, grafiki w grach i skoków wydajności (na pewno nie OC, ponieważ po odkręceniu wszystkiego dzieję się to samo). Początkowo winę zwalałem na grafikę, ale po kilku testach wyeliminowałem ją. W BIOS`ie napięcia wskazywane są na poprawne, choć on sam nie pokazuje wartości dla poszczególnych linii- jedynie OK lub FAIL. Zatkało mnie kiedy to odpaliłem SIW, OCCTPT, SpeedFana i spojrzałem na linię 12V(!). Nie posiadam miernika, ani nikt z moich znajomych, więc muszę opierać się na wynikach programowych. Nasuwa się pytanie- biec do serwisu od ręki?

Mija już jakiś czas i męczę się co może być przyczyną rwania dźwięków, grafiki w grach i skoków wydajności. Początkowo winę zwalałem na grafikę, ale po kilku testach wyeliminowałem ją. W BIOS`ie napięcia wskazywane są na poprawne, choć on sam nie pokazuje wartości dla poszczególnych linii- jedynie OK lub FAIL. Zatkało mnie kiedy to odpaliłem SIW i OCCTPT i spojrzałem na linię 12V(!). Nie posiadam miernika, ani nikt z moich znajomych, więc muszę opierać się na wynikach programowych. Nasuwa się pytanie- biec do serwisu od ręki? Proszę admina o usunięcie jednej kopii tego tematu, ponieważ serwer nie odpowiadał i został zuploadowany dwukrotnie

Mam domyślnie ustawione takty na grafice, niestety nie mam możliwości podmiany na inną na PCIe. Chyba się przejdę do sieci komputronik, tam gdzie ją kupiłem, o ile wiem to Gigabyte nie naprawia kart, tylko wymienia na nowe, zobaczymy co się z tego wykluje. Mam tylko nadzieję, iż to ona jest winowajcą.

Ok, po wyłączeniu AERO tryby akceleracji nie skaczą (tam myślałem), niestety zacięcia pozostały. :twisted: Wczoraj wieczorem zainstalowałem z obrazu XP Home SP3 i tam także widnieje problem. Szlag mnie trafia.

To jeszcze raz ja, nie wiem czy chodzi o MOBO czy GeFroce 9800GT. Faktem jest iż karta grafiki zmienia tryb 2D z 3D i vice versa co 5s !!! Niczym nie obciążony komputer, wszystkie aplikacje pozamykane. Podczas zmiany trybów komputer tnie, o muzyce nie wspomne. Please HELP. Pod spodem zrzut RivaTuner.

E5200 posiada maxymalny mnożnik 12,5. Bios F10A

Witam, dawno tutaj w ten wątek nie zaglądałem- jest problem. Stawiałbym iż jest to powiązane z MOBO. FSB miałem zawsze ustawione na 300 (x12,5) a Pci-E na Auto, lecz po pewnym czasie grafika zaczęła wariować (wygląda to tak jakby kamera w grze podskakiwała co 4-5s). Teraz reszta systemu- odtwarzanie chociażby MP3 czy nawet CDA- dźwięk rwie!!! Temperatury CPU w normie, chipsetu oraz GPU również. Wgrywanie na nowo Biosu i reset zworką nie pomaga. Początkowo myślełem iż wina leży po stronie Sterowników i KIS 2009, ale na XP, Vista SP1 32bit czy nawet Windows 7 jest dokładnie to samo. Odkręciłem nawet grafikę i ram, wciąż to samo. Macie jakieś pomysły??

Czekam na Evil Dead 4 Sam`a Raimi`ego. Może wyjdzie, może nie- od kilku lat co miesiąc sprzeczne stwierdzenia z ust Sam`a.

Siedzę na LG 5600 32` od ponad 8 miesięcy i jest rewelka, połączony przez kabel DVI-HDMI. Właściwie to szukałem monitora w granicach 1300 zł z tunerem TV z FullHD w Media Markt . Był to czas świąteczny, więc nie pozostało mi nic więcej aniżeli ostatnie sztuki. Z kolei obok wystawiony był właśnie TV LCD LG po dość przyzwoitej cenie 1599 zł, więc bez zastanowienia wybrałem go. Nie żałuje ani złotówki, początkowo może trzeba się przyzwyczaić do rozmiaru, ale oglądanie filmów oraz gry w HD to bajka. Nie przeszkadza także chodzenie po necie czy też codzienne korzystanie. Jeszcze jeden wielki plus- PRACA W OFFICE 2007. Widok dwóch stron i wszystko jak na dłoni. Jeżeli ktoś ma wątpliwości to z czystym sumieniem polecam.

PPM na pulpicie-> Właściwości -> Ustawienia -> Zaawansowane -> Zarządzanie kolorami i usuń profile jeżeli istnieją. Sposób drugi dla kart Nvidia: PPM na pulpicie i Nvidia Panel-> Prawy górny róg okna i klikasz przywróć domyślne. Powinno pomóc. Anyway spróbuj docisnąć kabel między kartą a monitorem.

Co do tych E5200 jestem święcie przekonany iż mają w większości skopane czujniki. CoreTemp przy dobrze wentylowanej budzie (4x120mm) wskazuje w Idle 43/44 stopnie, w stresie zaś ok 59 przy męczeniu Orthosem przy OC do 3,75 GHz. Dotykając Karakorum palcem muszę stwierdzić iż nawet nie jest letni. Próbowałem na AC Freezer 7 i jest dokładnie to samo. Mój wyciąga równe 4 GHz, ale normalnie jest ustawiony na 3,75 i napięciu 1,250 (Vid:1.20). Ostatnio mnie coś pokusiło aby jeszcze zmniejszyć mu napięcie na 1,225 i trochę mnie zaskoczyło iż się nie wysypał na starcie, ponieważ przy testach sprzed 6 miesięcy przy logowaniu do Windows Xp- restart. Oczywiście na mojej płycie Gigabyte jest cholernie dużu Vdrop i najlepsze jest to że przy obciązeniu pracował na 1,168 V !! "Dotarł się" ?? :P

Valve ssie, tak mówią, wydanie L4D 2 praktycznie po części pierwszej to jakaś kpina, tym bardziej iż od premiery mineło 6 miesięcy (grudzień 2008). Sprawa druga- duża część użytkowników skarży się iż po tzw. wielkim Update`cie gra na jakimkolwiek serwerze jest niemożliwa- lagi przy dobrym pingu i rwanie gry przy funkcji Multicore. Valve zabrało kasę i śmieje mi się w oczy, granie po sieci to koszmar! Co do E3, to najwyraźniej już chyba zapomniany projekt, trailer mieliśmy zobaczyć właśnie w czerwcu, no i pytam gdzie on jest! Gdzie :26: ??

Więc tak... W większości na E5200 sensory są walnięte, szczególnie na wcześniejszych wersjach. U mnie na Karakorum ustawionym na 1600 obr/min przy 2,5GHz mam temperature w idle ok 37/38`C. Początkowo myślałem, iż mam źle założony radiator lub krzywą czaszę procka lub też stopke Pentagrama. Prawda okazała się inna kiedy podkręciłem procka do 4,0GHz, gdzie temperatury w stresie między standardową częstotliwością, a OC przy obciążeniu Orthosem różniły się tylko o 5`C. Buda NZXT Apollo dobrze wentylowana 3 collerami w tym także bocznym na karte graficzną. Zdradzić wam tajemnice??? Kupujcie Q832B418- znajomy z sieci Komputronik mówił przed kilkoma dniami wiara się biła właśnie o tą serie. Zgadnijcie dlaczego.

Chipset P31 nie obsługuje 4rech kości dwustronnych, za to 2x2GB jak najbardziej. Z dualem też nie ma problemu.