Miałem już dawno napisać swoją opinię na temat solo 6c. wbrew wielu opiniom userow, solo6 mają mało basu!. a gdy za pomocą pilocika podkręcimy bas to... tragedia... lepiej dodać w eq kompa lub mikserze. myślę nad zakupem subbofera, lecz w miare dobry basik trochę kosztuje... co prawda dźwięk jest lepszej jakości od tych niektówych plastikowych pudełek 5.1 2.1. Kuzyn ma creativy THX i nie słychać dużej różnicy, ale jednak solówki nie tłumią i nie zawalają wszystkiego basem jak to robią creaszity. nie słyszę różnicy co do 128 a 320 kbps mp3, tak samo jak nie słyszę róźnicy między mp3 a moim gramofonem (stary stanton str8-30) na whitelabelu...
krótko: solówkom brakuje tylko... basu :) i niech nikt nie pisze że tak nie jest, bo to zależy od usera i muzyki jaką preferuje.
dziękuje :)