Jest taka opcja kumpel dał mi swój dysk żebym mu nagrał ważne pliki na płytke i przy okazji sformatował bo jemu coś się pieprzyło itd.......podłączam go u siebie i nagle [gluteus maximus] komp mi nie wstaje, zresetowałem bios bo inaczej sie nie dało,odpiełem jego dysk i isem włączył ale zara wyskakuje takie coś NIEPRAWIDŁOWY DYSK , ZMIEŃ DYSK I NACIŚNIJ DOWOLNY KLAWISZ.I zaczeły sie problemy w biosie mi nie wykrywa nic.Mam dokładnie taki sam komunikat z dyskiem (ze go nie wykrywa itd) jak mój koleś bez dysku.Podłączałem go pare razy i wogóle robiłem wszystko co sie da i nic, byłem u kumpla zobaczyć czy u niego działa no i cyrk. Pokazywało mu ze mój dysk ma 8 GB a nie 40 i takie cuda nie widy........i tak to właśnie jest oddałem go do serwisu i zobaczymy.Tera pożyczyłem od kumpla Barracude 20 GB.Co to mogło się stać??