B4zyl

Dokładnie. Odeślą mi niesprawną płytę, którą będę mógł naprawiać na swój koszt, co i tak nie wiadomo czy przyniesie rezultat. Albo zostawię ją u nich, a oni sobie wymienią na nówkę u producenta... Nie zostawię tak tego i będę walczył o swoją rację. I tak pewnie będę zmuszony kupić nową płytę, bo nie wiadomo ile to teraz będzie się ciągnąć.

Teraz ja dodam swoje 3 grosze na temat sklepu ESC i jego serwisu. Robiłem tam zakupy kila razy. Nie tylko dla siebie, ale również znajomym polecałem, składałem komputery. Nigdy nie musiałem wysyłać nic na gwarancje, aż do tego momentu. Fakt, że z dużym opóźnieniem, ale postanowiłem wymienić swojego Asusa P8P67 na nową, poprawioną rewizję. Zadzwoniłem do ESC z pytaniem jak wygląda wymiana : przesyłka na mój koszt, oni odsyłają do producenta i przesyłają mi nową płytę. Ok, może być i tak innego wyjścia nie mam, jakoś wytrzymam te ~14 dni bez komputera. Z uśmiechem na twarzy, w obecności dziewczyny, rozbebeszyłem komputera, płytę główną wyczyściłem z kurzu aby Pan serwisant nie nabawił się jakiegoś uczulenia, zapakowałem w oryginalne pudełko wraz z całym okablowaniem, instrukcjami itp. RMA zgłoszone, wysłane 06.05.2011 - czekam na dalsze informacje. Wczoraj (09.05.2011), godzina 11:55, dostaję informację : Zdjęcia - tutaj jedno z 3 zdjęć (reszty nie trzeba, nic nie wnoszą), tak właśnie miałem niby odgiąć pin przy wyciąganiu procesora (chyba?) Teraz wyobraźcie sobie moją twarz w pracy kiedy to przeczytałem... Nie potrzebna już kawa, drugie śniadanie, ciśnienie znacznie podwyższone. Nie wiem jakim cudem, mógłbym przez "przypadek" tak wygiąć ten pin, nie zauważając tego albo nie czując nawet, że coś stawia w sockecie opór. Płyta była w 100% sprawna, używałem jej bez przerwy, aż do chęci jej wymiany. Od razu przypomniał mi się wpis VIBOR'a, szybkie przejrzenie tematu, kontakt z VIBOR'em (chciałbym jeszcze raz podziękować za podzielenie się informacjami) i już wiem, że popełniłem błąd nie robiąc fotografii płyty. Tylko kto by pomyślał, że będą tak cudować ze zwykła wymianą sprawnej płyty, która i tak wraca do producenta? Wysłałem już stosownego maila do nich, skontaktowałem się od razu z Rzecznikiem Praw Konsumenta, bo po tym wątku wiem, że nie ma co grzecznie prosić i się dogadywać. Czekam teraz na odpowiedź z ich strony i na dalszy rozwój sytuacji. Na pewno już tam nic nie kupię, nawet jeśli cena była by niesamowicie atrakcyjna. Będę odradzał znajomym, którzy też nie raz zrobili tam zakupy. Na sklep nigdy nie mogłem narzekać - przyzwoite ceny, szybka i bezpieczna wysyłka .... ale to co się dzieje w ramach gwarancji to przechodzi ludzkie pojęcie.

Ja od razu przy montowaniu sprzętu, podłączyłem do SATA6 i widzę, że dobrze zrobiłem ;) Teraz tylko czekać na informacje o wymianie płytki. Swoją drogą, ciekawe jak to rozplanują. Jeżeli dojdzie do masowych wymian płyt, to czy przyślą kogoś po nią z nową na wymianę, czy trzeba będzie oddać i czekać aż odeślą nówkę? Nie uśmiecha mi się czekać kilka (kilkanaście) dni bez sprzętu.

Dzięki za linka. Widzę, że są niby jakieś sposoby na tego sleep moda, ale nie podobają mnie się one (wyłączenie PLL OC, zmniejszenie OC). Chyba poczekam na nowego biosa/stery. Bios 1204 czyli teoretycznie najnowszy.

Czyli mam rozumieć, że ta "normalka" występuje jak na razie u każdego użytkownika asusa i trzeba czekać na poprawione stery?

Czy ktoś używa trybu uśpij na p8p67 + Windows 7 ? Niby się usypia, a potem jak chcę uruchomić to słychać jak się włączają dyski, wentylatory, ale ekran jest ciągle czarny (pomarańczowa lampka na monitorze). Teraz nie wiem czy to wina płyty i jakiegoś sterownika czy Windows 7. Zaznaczam, że na tych samych ustawieniach tryb uśpij działał bez problemów na p5q pro i windows7.

Nie. Ale przypomniałeś mi śmieszną sytuacje z UEFI. Jak złożyłem sprzęt to od razu podłączyłem pod USB wszystkie rupiecie (mycha, klawiatura, drukarka, pad). Po pierwszym wejściu do UEFI nie mogłem poruszać się po menu ani myszką ani klawiaturą. Klawiatura w ogóle nie reagowała, a myszka latała jak zwariowana w prawym górnym rogu. Nie miałem w tym momencie możliwości nawet ustawienia dysków w tryb RAID, a co za tym idzie, nie mogłem postawić systemu. Chciałem się już brać za dosową aktualizację, ale na chwilę jeszcze odłączyłem wszystko z USB. Okazało się, że problem stwarzał mój wspaniały pad z allegro za 15zl. Po jego odłączeniu problem zniknął. Cała historia na p8p67. Teraz jestem ciekaw czy tym padem będzie można sterować w UEFI :lol2:

Na P8P67 też tak działa. Na P5Q również taka możliwość była, także ta funkcjonalność na asusach działa już od dłuższego czasu.

Potwierdzam poprawę na biosie 1253 w p8p67. Zastosowałem też "sztuczkę" z czyszczeniem CMOS. Teraz dobrze wykrywa pamięci. Katuje proca na 4800MHz 1.440v w stresie. Offset włączony. Tylko temperatury widzę mnie zabijają. Idle jest 33*C, a w stresie 85*C, na jednym rdzeniu do 90*C dochodzi... myślałem ze Thermalright Ultra 120A sobie poradzi...

Ktoś pytał o zwykłego p8p67. Ja posiadam, ale dopiero dzisiaj zacząłem przygody z OC. Nie do końca wszystko łapie, ale powoli się uczę. Mostka niczym nie chłodzę, bo jak na razie jest letni. Nie wiem czemu nie działa mi XMP. Według instrukcji Asusa należy włączyć Ai Overclock Tuner na pozycje XMP. RAm G.Skill Cl7 ECO 1.35V. Wszystko ładnie wygląda, widzi za automatu 1600MHz, Cl7, 1.35V, ale po restarcie czarny ekran i koniec. Działa za to bez funkcji XMP na 1333MHz. Być może ja to źle rozumiem. Bios 1053.

A u mnie na platformie LGA775 było właśnie na odwrót. Linxy, Prime, OCCT, Smarki, IntelBurn, wszystko potrafiło chodzić po kilka godzin, a w grach wysypywało się po kilku minutach. ;) Wczoraj złożyłem graty. W weekend zobaczę co mi się uda wycisnąć.

Owszem, do tej płyty już włoży. Ja wypowiadałem się na temat pierwszego postu i w tym momencie andrew dodał odpowiedź. Dlatego wyszło małe nieporozumienie ;)

A jak włoży i5 2500 socket 1155 do socket 1366? Zgadzam się, ale mati napisał, że na razie "myśli" o zmianie, a więc do zakupów dojdzie za jakiś czas.

Płyta główna i ten procesor to chyba współgrać ze sobą nie będą. Jest szeroki wątek o SB, chłopaki już złożyli sprzęt więc można się tym sugerować. Lada moment pewnie pojawią się gotowe zestawy od Miguel'a.

Planuję udać się na zakupy nowych bebechów. Oczywiście SB i kręcenie. Nie wiem tylko czy mogę zostawić ponad 2 letniego OCZ SxS 500W Rev.1 ? Czy może zainwestować już w coś świeżego?

Chyba nie zużyłeś całej tubki pasty termo-przewodzącej na raz? :huh: W każdym razie, moim zdaniem przesadnie za dużo.

Szybkim spojrzeniem. Na ABC Data są Asusy, MSI i Gigabyte. Asrocków na razie nie widać.

Spróbuj zmienić bateryjkę.

Mam tą budę + chłodzenie Thermalright Ultra-120A. Nie wiem jakie są dokładnie wymiary backplate i czy widać je w świetle otworu. Jak chcesz mogę zajrzeć do środka jak wrócę z roboty ;)

Tzn. jak sam byłeś podłączony do routera to były dziwne pingi? Komputery kolegów były wyłączone/odpięte od sieci? I tak btw. to neo 1Mb/256kbps raczej powyżej 2 osób będzie wysiadać...

A standardowej procedury (która pojawia się prawie przy każdym wątku :x ) kolega użył? Sterowniki poinstalowane (najnowsze)? Temperaturki w normie? Maszyna odkurzona ? I co to za zasilacz 420 W ?

A ile kolegów było podłączonych? Na Neo 1Mb to raczej WCG nie zrobisz...

No dobra, ale chyba nie aż tak się zmieniły wymagania, żeby przewyższało nowe produkcje, które chodzą bez zarzuty na moim sprzęcie ;) Chyba "odświeżony" WoW nie stał się nowym benchmarkiem??

A ma ktoś z was problem,na podkręconym sprzęcie, ze stabilnością gry po ostatnim patchu? Nie chodzi mi tu o zawieszanie się instancji itp, bo to wiem że "normalne", ale u mnie zaraz po upgradzie gry, na kompie ze sygnatury (@3.8GHz), wywala criticalami co ok. 2 min. Na razie zjechałem do 3.6GHz i wygląda na to, że chodzi stabilnie. Dziwi mnie jednak, że do tej pory (przed ukazaniem się patcha) mogłem bezproblemowo grać na wyższym taktowaniu. Dodam, że z innymi grami nie ma problemu, linx i memtest po 8-śmiu godzinach nie wskazał problemów, temperatury też ok. W akcie desperacji odinstalowałem nawet grę i zainstalowałem na nowo. Pobrałem również najnowsze wersje addonsów jakie wyszły po nowym patchu. Spróbuje jeszcze je wyłączyć, może to któregoś starszego wina. Czekam jednak na sugestie...

Problem rozwiązany. Na świeżym systemie wszystko chodzi na 4GHz bez zająknięcia. Wychodzi, że przyczyną "oc wall'a" była jakaś łatka systemowa/sterownik/oprogramowanie (chciałbym wiedzieć co to było dokładnie). Podsumowując : up to date - up to You ;) Dzięki wielkie za pomoc!! Temat do zamknięcia.