to jest mój 3ci komputer i mam ten sam problem.
Chcę włączyć kompa, naciskam power i nic, ewentualnie wiatraczek drgnie i po sekundzie się wyłączy. Żeby go odpalić muszę odłączyć go od napięcia na 10-15 sekund, i dopiero mogę go uruchomić.
W dodatku nie jest to nagminne tzn zdarza się raz na 3-4 uruchomienia komputera. Początkowo myślałem że jest to wina kurzu, wydmuchałem wszystko i nic - dalej to samo.
Jedyne co łączy te komputery to ta sama stara listwa, ale co do tego może mieć listwa ?