Witam, mam problem z moim laptopem Acer Aspire 1640Z (2-letni). Dziś rano próbowałam go uruchomić, zawiesił się tak, że w żaden sposób nie można go było wyłączyć, dopiero pozbawienie go całkowicie zasilania(bez zasilacza i bez baterii) zadziałało. Tylko, że teraz z kolei nie można go uruchomić :( Nie sieci się nawet lampka sygnalizująca zasilanie. Bateria sprawna, w 100% naładowana. Zasilacz także działa- sprawdzany miernikiem energii.....
Czytam nieco na różnych forach, być może chodzi o jakiś zimny lut....
aa.. nie wiem czy to istotne, ale czasami mój laptop lubił robić zrzut pamięci fizycznej, jednak już od jakiś 2 miechów nie spotkało mnie to...
ma Ktoś jakąś idee co to może być? co powinnam zrobić??
podnoszę, bo laptopik nadal nieżywy....