BuMeL

Stirlitz wszedł do gabinetu i ujrzał Mullera leżącego na podłodze i nie dającego oznak życia. - Otruty - pomyślał Stirlitz przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi. Potencjalnie niechciane treści:

Prawdopodobnie czeka Cię wymiana dolnej obudowy notebooka lub samego zawiasu.

Karta grafiki/płyta główna. Wyjmij i włóż ram, spróbuj znaleźć baterię podtrzymującą Bios i odłącz na kilkadziesiąt minut.

Żyrafa opowiada zajączkowi : - Nawet nie wiesz, jak to wspaniale mieć taką dłuuuugą szyję. Sięgnę wszędzie, do każdej gałązki, a potem... Pomyśl: każdy listek, który zerwę i przeżuję, wędruje potem tak dłuuugo, dłuugo w dół... Ach... jaka to rozkosz... Zajączek słucha nie reagując. Żyrafa ciągnie dalej: - A gdy przychodzi upał... Idę nad rzekę, pochylam głowę, zaczerpuję wody... Nie wyobrażasz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, orzeźwiająca woda spływa w dół, chłodząc mnie coraz bardziej i bardziej... Moja szyja rozkoszuje się tym chłodem, centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z nią... Ech, gdybyś wiedział, zajączku, jak to wspaniale mieć taką dłuuugą szyję. Zajączek przechyla tylko lekko głowę i pyta: - Rzygałaś kiedyś?

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Co dzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka. - Cześć - mówi. - Jestem złota żabka. Mogę spełnic twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią. Gość popatrzył i mówi: - Je*nij mi tu proszę mostek! Na to żabka, stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu: - Toś qrrwwwa wydumał....

Stul sie, miala byc niespodziewanka ;p a do Przema juz pisalem tylko chyba zapomnial gg odpalic ;)

Politycy doprowadzili do tego, że kiedy czytam: "PREZYDENT BYŁ NA PREMIERZE ..." - to nie wiem czy to relacja z wydarzenia kulturalnego, czy skandal seksualny.

Możesz mieć przekłamany czujnik albo płyta główna nie pozwala zejść niżej. Zaktualizuj Bios.

na gniazdko wstaw 20 :|

Procesor procesorowi nie równy, płyta też nie, jeśli bierzesz się za o/c powinieneś mieć chociaż krztę pojęcia a jeśli nie masz to dryg do eksperymentowania. Zmieniaj napięcia na ht, nb, cpu i dimm aż uzyskasz stabilność.

Antec się nadaje, zobacz na mój projekt. Podaj jeszcze budżet.

itx - PurePC.pl - Forum Dyskusyjne mini-ITX do gier? Czy jest sens? - PurePC.pl - Forum Dyskusyjne Mini PC - PurePC.pl - Forum Dyskusyjne poszukaj inspiracji

Jak nie masz plomby na chłodzeniu to czym się martwisz ? W serwisie też pracują ludzie i jak nie nawalisz pasty aż będzie wypływać tylko minimalnie i z głową to nikt nie odrzuci reklamacji w razie awarii.

jesli sprzet jest stabilny to odkurzyc i zapomniec, jak nie jest to zmienic radiator na wiekszy albo podstawic wentylator.

Hmm, temat się rozwinął więc może dodam coś od siebie. Jakieś dwa lata temu, student zaoczny informatyki, 3 rok, praktyka zawodowa : zadeklarował się zlutować przerwany przewód własnych słuchawek we właściwe miejsce - zamiast do punktu oznaczonego, zlutował go razem z resztą elementów regulatora głośności. Początek tego roku, uczeń policealnej szkoły informatycznej, 3 rok, praktyka zawodowa : polecenie, zainstalować pakiet office klientowi - po wyświetleniu komunikatu kontroli konta użytkownika dotyczącej instalowanego oprogramowania siedział kilka minut zdziwiony i nie wiedział co zrobić. Przypadkowe łebki, które kupiły komputer w naszym sklepie, stwierdzili, że biorą podzespoły i będą składać sami - po dwóch godzinach telefon, że karta grafiki jest nie teges bo nie wchodzi do slotu i wystaje. Po przybyciu do nas okazało się, że przykręcili płytę główną prosto na blachę, bez dystansów w obudowie i karta zwyczajnie nie wchodziła do końca. Przypadkowy student, kupił u nas komputer bez systemu, sam dobierał podzespoły w tym klawiaturę i myszkę USB : po kilku godzinach telefon, że klawiatura nie działa i nie da się systemu zainstalować - po przywiezieniu komputera okazało się, że nie włączył obsługi urządzeń USB w biosie. Uczeń kierunku informatyki jakiejś szkoły średniej, 2 rok : polecenie zainstalować windows, sterowniki, pakiet office i antywirus zgodnie z licencją zakupioną przez klienta - po zakończeniu instalacji windowsa stał przed monitorem kilkanaście minut i machał kursorem zastanawiając się co robić. Ot proszę Państwa przyszłość polskiej sceny IT. Smutne ale prawdziwe. Niestety jak już było wspomniane stara gwardia się wypala, brak czasu, funduszy, rodzina (moja córka ma 4 latka), miliard spraw na głowie zawsze ważniejszych od starego dobrego konika hardware'owego. A młodzi ? Siedzą milutko na garnuszku rodziców, komputer służy im do grania, milenia się na facebooku czy innych enkach lub grzebania po red tube oczywiście pod pretekstem szukania cennych informacji do nauki. Nie mam żadnych skrupułów przed napisaniem kilku miłych dla dzieciaka, który wyrywa się na forum jak PPC czy ten inny lolek z myślą, że dostanie gotowca jak u tatusia na kolanach czy ksero na studiach, znudziło mi się odpowiadanie enty raz na ten sam problem "a dlaczego jak odpalam kompa to zielona dióda świeci a czerwona mryga ? to źle ? " ... źle, tyle że z kierunkiem rozwoju młodzieży, skupiającej się na mmo lub nachlaniu się w weekend, dymaniu trzynastolatek i popisywaniu nowym dzwonkiem na komórce zamiast nad zrobieniem czegoś pożytecznego w życiu. Życie się zmienia, ludzie się zmieniają, według teorii Darwina ludzkość dąży do samo destrukcji i patrząc na kolejne, coraz głupsze pokolenia zaczynam się martwić o przyszłość moich dzieci. Wybaczcie ostre słowa ale nie potrafiłem ująć tego inaczej. http://www.youtube.com/watch?v=MK_9yBAF3nM&feature=related

Ja złożyłem wniosek do Alior Banku przedwczoraj, skusił mnie cennik, obsługa i przede wszystkim lokata nocna. Zobaczymy jak się to sprawdzi w praktyce, czekam na dokumenty.

Wszystko masz w instrukcji płyty ... hmm ... w googlach, masz temat, w którym zadaje się takie pytania ale trzeba było trzasnąć nowy temacik bo tak jest fajniej. Ustawiasz tryb kontrolera na raid, następnie wchodzisz poza biosem w ustawienia kontrolera, wybierasz kanały i wybierasz dyski, ustawiasz stripe, pojemność, rodzaj raid, pozostałe dyski, nie wybrane dalej pracują pojedynczo. Jak wejść w opcje kontrolera przeczytaj w manualu, zwykle CTRL+i albo inny. Poza tym podstawa : http://www.purepc.pl/jak_zbudowac_i_przyspieszyc_raid_0_poradnik?page=0,0

A popatrzeć kilka tematów w dół się nie chce ? Raid 0 A Wydajność - PurePC.pl - Forum Dyskusyjne

Jest beznadziejny, ma beznadziejny support i beznadziejną realizację gwarancji (o ile posiada), z doświadczenia mojego i kolegów w branży najmniej przez nas polecany i sprzedawany wyłącznie na upór klientów. Weź lepiej tańszego tp-linka.

Przeciazenie na linii/za slaby bezpiecznik na gniazdku. Moja rada : nie wylaczac listwy, jest po to by pracowala i elektronika w kompie pozyje dluzej.

Blondynka, brunetka i ruda jadą razem pociągiem na gapę, w wagonie towarowym. Nagle słyszą że idzie kontroler, i wskakują do worków. Kontlorer potrząsa pierwszym workiem z brunetką i słyszy: - Hau, hau - pomyślał sobie że jest w nim piesek. Potrząsa workiem z rudą i słyszy: - Miau, miau - pomyślał sobie że to worek z kotkiem. Potrząsa z blondynką i słyszy: - Kartofle!

Przychodzi starszy facet do lekarza i mówi: - Panie doktorze, jestem wprawdzie trochę podstarzały, ale chciałbym jeszcze mieć dziecko. Lekarz na to: - To nic dziwnego, zdarzały się już takie przypadki, ale żeby być pewnym że to możliwe, musimy zbadać pana nasienie. Proszę, tu jest słoiczek (podaje mu małego Twist-off'a), pójdzie pan za ten parawan i zrobi co trzeba. Dziadek wybrał się za parawan. Po chwili słychać ciche pojękiwania, z czasem zmieniające się w jakieś niesamowite odgłosy wysiłku, parawan zaczyna się niebezpiecznie chwiać. Nagle wszystko cichnie. Facet wychodzi zza parawanu. Wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Mówi: - Panie doktorze. Próbowałem prawą ręką, próbowałem lewą ręką i za cho*erę nie mogę odkręcić tego słoika.

Dajcie mi dwie ręce, drugą głowę, skrzynkę browara i tydzień urlopu to zrobię wszystkie zaległe sprawy :/ Będzie obszerniejsza recka ale teraz mam urwanie [gluteus maximus] i od ponad miesiąca nie mogę się doleczyć z jakiegoś wrednego ustrojstwa.

Blacha nie będzie przekraczać 1mm, do zrobienia okna najlepiej kupić kawałek szyby 3mm i wkleić na akwarystycznym kleju. Pleksa się rysuje, matowieje i może utaplać klejem przy montażu, szybę wyczyścisz bez zbędnego wysiłku, pleksę już niekoniecznie. Weź poprawkę przy użyciu szyby na znaczny wzrost odczuwalnej wagi obudowy i usztywnienie boku. Do wycinania zdecydowanie dremel, bok obudowy, jaka by ona nie była, nie jest arkuszem blachy dachowej tylko małym skrawkiem, dremel z niedużą tarczą pozwoli Ci praktycznie dowolnie ukształtować otwór bez potrzeby używania innych narzędzi. W przypadku "kątówki" licz się z możliwością poprawek (dużych) na zakrętach i rogach wycinanego otworu.

Moze SMART pokaz to sie dowiesz ....