mroova81

Witam! Od wczoraj badam swojego E5200 produkcji Kostarykańskiej. Na początku ustawiłem FSB na 266, oraz synchronicznie z nim RAM (jakiś OCZ heatpipe riper sprzedawany jako 1066MHz chociaż SDP 800....). Zaczynałem od mnożnika 10x i Vcore 1.2000; zwiększałem, za każdym razem mnożnik i choć na 10min włączając orthosa (wiem,że mało, ale nie było aż tak dużo czasu). Dopiero przy 11.5x (3060MHz) wywalił się w othrosie i wtedy dopiero ustawiłem 1.2125V czyli standartowe do E5200. Przy 12.5x czyli 3.34 doszedłem do 1.3000V i orthos i tak wywalał się po około godzinie, a tempetratury na czujniku proca do 63*C na w core temp 65-68C. Stwierdziłem, że między12.5x a 12.0x nie ma aż takiej różnicy w wydajności, za to w stabilności jest oraz w temperaturach i jak narazie stanęło na 266x 12=3.2GHz. Napięcie w biosie ustawione na 1.2500V. Na cpu-z około 0.025niższe. Oczywiście chłodzenie boxowe. Mam tylko pytanko, a w sumie dwa: rezultaty chyba nie są najgorsze co? Zwłaszcza, że wszystko boxowe, nie montowane przezemnie tylko przez faceta w sklepie, który czasami poddaje wątpliwością moją wiare w jego wiedzę o komputerach. Mam duże przypuszczenia, że pamięć wytrzyma jeszcze sporo (teraz ma 2.0V a producent podaje 2.2-2.3V) czy jechać z tą FSB oraz pamięciami na 300MHz x10.5x-11.0x, lub nawet na 333MHz x9.5x lub nawet 10x?? Pozdrawiam wszystkich pozytywnie podkręconych! :wink:

No to zakupiłem (a w zasadzie dopiero zamówiłem): Płyta to P5Q SE/R (na temat P5Q napisano tutaj wiele, ale prawie nic na temat tej konkretnej. Przypasowała mi ze względu na duża ilość SATAII, USB, oraz ogólnie za pochlebne opinie n/t P45, jednocześnie kosztowała mniej niż inne wersje z RAIDem na P45). Procek to DC E5200 Ram to: OCZ Technology 2x 2GB DDR2 1066MHz Reaper EPP CL5 Heatpipe Dyski to 2x 640GB WD (2talerze) 16MB NCQ itd.... (pan z bardzo znanego sklepu gorąco odradził mi F1) Grafika to jakiś radeon 3650 za około 200PLN. Teraz nie pamiętam dokładnie. Zasilacz to FEELIII 400W Konfig nieco inny niż założony na początku, ale stwierdziłem (iśmy), że można się szarpnąć na lepszy sprzęt i <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> na raty, w zamian pożegnać się z papieroskami kochanymi :( Prosiłbym o opinie n/t tej konfiguracji. Mam nadzieje, że nie popełniłem jakiegoś fatalnego błędu... Głównie chodzi mi o zasilacz (500W nie mieli na magazynach). Da się to troszkę przet@gez? Dzięki i pozdrawiam!!

Tego za bardzo nie rozumiem... Kręcenie? Jak można to dlaczego nie? :-D Co do integry, to w ogóle mi nie zależy, nawet wole aby nie było, gdyż złącze DVI jest mi niezbędne! No i kto mi jeszcze coś powie o tych mostkach południowych ICH 7-10?? Acha - słyszałem, że goodram to najgorszy z możliwych wyborów.... W dodatku w dobie dual chanel brać całą pamięć w jednej kości?? Co do ramów to jeszcze co to jest ECC oraz fibre chanel czy jakoś tak....

Dzięki za odpowiedź! Z kilku przyczyn nie chce AMD: po pierwsze mam sentyment do intela, po drugie nie mam pojęcia o AMDkach (nie wiem co oznaczają te ich nazwy... wiem tylko że phenom XF jest lepszy niż duron, to wszystko). Oraz po trzecie jednym z moich priorytetów jest wydajność dyskowa zestawu, czyli raid. O ile na ICHx intela jakoś to chodzi, to właśnie tutaj czytałem, że nvidia miewa z tym problemy. Tak więc proszę o jakąś propozycje intela dual core, na płycie, która ma być solidna i ma radzić sobie z prockami do extreme włącznie. Acha: mostki południowe: ICH8, ICH9, ICH10 (chyba taki gdzieś widziałem, ale głowy nie dam:) czym dokładnie się różnią?

Na wstępie witam wszystkich gdyż jestem tutaj nowy. Świetne forum - mnóstwo informacji! Do rzeczy: Posiadam lapcia Asusa A6RP oraz stacjonarnego jakiś MSI z duronem w okolicach 1GHz oraz 256 DDR 400MHz. Lapcio spisuje się na medal, ale stacjonarka niedomaga już, więc myśle o tym, żeby ją upgradować (stara zostanie obudowa:) Najważniejsze to budżet wiadomo - określe go tak: ma być jak najmniej. Komputer kupowałbym na dwie raty. Wpierw bebechy, a potem dyski/napędy. Plan mam taki: CPU to dual core - zdaje mi się, że wystarczyłby tutaj najwolniejszy - czyli E2120 (1.6) Mobo: tutaj już mam wątpliwość: Choć wiem, że DDR3 jest nieopłacalne i nie zamierzam kupować takich pamięci, ale zamierzam kupic to mobo pod kątem dalszych udoskonaleń, a więc czy jest sens kupowania takiego który obsługuje DDR2 oraz DDR3 jednocześnie, czy darować sobie tą trójkę? ASUS P5KC obsługuje oba standardy a kosztuje <400PLN w sklepie a na allegro jeszcze taniej... Podobnie rzecz się ma z Gigabyte GA-EP43C-DS3. Warto? Czy może lepiej jakiś Asus P5QL SE czy coś z tej rodziny FSB dochodzą do 1600 a pamięć 1333 więc na pewno wystarczy! Co do płyty głównej to mam tylko takie wymagania, aby była solidną jednostką, z możliwościami podkręcania i upgradowania oraz aby miała obsługę RAID0 oraz choć jedno IDE. Karty graficznej wolałbym nie mieć zintegrowanej, ale o tym później. Pamięci: Tutaj mam w zasadzie tylko pytanie o to ECC - co to jest i czy warto? Do moich zastosowań powinno wystarczyć 2x512, ale dla świętego spokoju wziąłbym 2x więcej. Zegary rzędu 1066MHz również nie są drogie, dlatego wydaje mi się, że to by wystarczyło. Karta graficzna: absolutnie najsłabsza jaka tylko jest możliwa. Moje gry to sporadycznie wormsy oraz quake III. Oglądam też czasami filmy, w tym takie w HD, ale to raczej nie jest żaden wymóg, gdyż na wiekowych sprzętach to wszystko chodzi. Zależy mi jedynie na wyjściu DVI (telewizor HDready zamiast monitora mam). Co brać, bo tutaj wogóle nie mam pojęcia?? Dyski: będa kupione po pewnym czasie dopiero, na początek bedzie PATA 20GB z poprzedniego kompa. Co do dysków, to zarówno cenowo, jak i z opini tutaj wnioskuje, że 2x320GB będzie OK. Stosunek: cena/jakość/szybkość jest chyba najlepsza! Jaki konkretnie model aby chodził bardzo szybko w RAID0? (nie musi być cichy). Acha, warto 32MB cachu, czy 16MB wystarczy... Odczuwalny ten cache? Zasilacz: nie mam pojęcia jaki?? Ma być dobry, a nawet bardzo dobry! Nie musi być cichy Obudowa: Czy obudowa od komputera z 2001r się nada, czy cos się zmieniło w tej achitekturze, przez kilka ostatnich lat.. Obudowa ma 4x5.25, oraz 2 lub 3 - 3.5" Czy podążam dobrym tropem, czy to wszystko wogóle nie ma sensu? Reasumując: komputer stoi w garderobie, do pokoju mam pociągnięte kabelki do TV bezprzewodową klawę i mysz, to też wogóle nie zależy mi na głośności, oraz na wyglądzie. Nie gram też w gry, więc nie zależy mi na wydajności graficznej (choć jakieś tam minimum musi być :) Zależy mi bardzo na: -Szybkości dysków (często pracuje z dużymi plikami) -Możliwości rozbudowy (przedewszystkim dobra płyta główna). -Niskim poziomem zużycia energii (czasami zdarza mi się tydzień nie wyłączyć kompa, właśnie, da się coś sensownego złożyć na Atomie? Są płyty ATX czy tylko jakieś wersje nano/piko?) -cenie! Płyta max 400 ale najlepiej koło 200.. proc poniżej 200, zasilacz koło 100 i pamięci też.... Czy warto pakować się w urzywki celem oszczędzenia $$?? Czy warto kupować na allegro? Sporo taniej niż np w komputroniku... Bardzo proszę o odpowiedź, serdecznie pozdrawiam - mroova81