Witam wszystkich :)
Jako , że 2dni temu sprawiłem sobie ( niestety <_< ) Neo2-FR warto wrzucić swoje 5gr z wrażeń jakie mi ta płytka zafundowała...
Poprzednia niestety św. pamięci EVGA ( w sumie einz kit bo wszystkie były referencyjnymi od nVidii ) nf 650i ultra była niebem w stosunku do tego co prezentuje ta płytka ( a może to intel taki daremne chipsety robi ... ehh ), na starej miałem wykręconego CoreDuo do 3.3GHz ( 9 x 366MHz ) i do tego synchronicznie Geile Ultry 733MHz CL3 ... śmigało to jak burza dając wyniki w odczycie po 9500MB/s i czasie oczekiwania 52ns...
tutaj przy tej płycie nie jest tak różowo... na dzień dobry geile ( które niby są kompatybilne z pdf'a wynika ) z ledwością poszły na swoich nominalnych parametrach tj. 800MHz CL4 ... w dół nie chciały wogóle iść , a w góre tak kapryśnie, że czym prędzej je wywaliłem i włożyłem zastępcze KingMaxy KLED48F niby 1066MHz CL5, a tutaj na płycie z ledwością 1022MHz wyciągły... i to jeszcze z dużymi problemami...
obecnie po 2dniach zabawy ( boże , z żadną płytą tyle sie nie męczyłem :? ) doszłem do jako takiego ładu,,,
w między czasie pytanko... który bios jest na chwile obecna najlepszy? Ze stronki MSI oficjalny 3.2 czy beta 3.26?
( narzekać na ten oficjalny 3.2 nie mam za bardzo jak - no może poza tym, że jest to AMI , a nie AWARD - ale tak to ani razu nie robiłem clearCMOS'a ,,, sam sie włączał w trybie awaryjnym jak z czymś przesadziłem,,, a jak nie chciał sam to ręcznie 4x power już na 100% zadziałały uruchamiając na domyślnych ustawieniach )
ok, wracając...
na początek było coś takiego:
3,5GHz ( 9,5 x 369MHz )/ MEM 885MHz CL4
co przełożyło sie na już całkiem w miare wyniki ( standartowe ustawienia bez grzebania w timingach były koszmarne... ledwo 6tyśMB/s i czasy 80ns były koszmarne ... )
potem, troche zaszalałem i :
:P ale nie było na tyle stabilne by zrobić jakiś test do końca... pozatym nie mam mugena tylko byle pentagrama, więc narazie katować CPU nie będe...
zeszłem troche na ziemie i wykluło się to:
3,8GHz ( 9.5 x 400MHz ) / MEM 960MHz CL5
i tutaj już jest to w miare sensowna akceptowalna wydajność CPU/MEM:
sprawdzałem, czy tak jak w nForcie synchronicznie puszczone pamiątki są najefektywniejszym rozwiązaniem i niestety na intelu tak nie jest:
Narazie mam dosyć zabawy... 3.8GHz jest stabilne,,, po godzinie w orthosie błędów nie wywala, superPi też nie... tylko będe musiał zainwestować w lepszą paste i ciutke większe obroty na coolerze z CPU bo w stresie procek ma 68*C , a rdzenie po 74*C
Wynik wygląda następująco...
Mobo wiadome ;)
E7200 @ 3.8GHz
Kingmaxy 960MHz CL5
GF 8800GT
2xSeagate.11 500GB Raid0 + Samsung 500GB F1
Asus Xonar DX
Tagan TG530-U15
Pare tam innych pierdułek jak tuner tv itp...
z xonarem też jest zabawa... tzn... MSI tak pięknie rozłożyło gniazda że tuż pod grafiką są dwa pci-express 1x , a do nich nie ma dostępu jak na grafie ma się większe chłodzienie :/ no i musiałem xonarka dać do drugiego PCI-E 16x ... , które jak wiadomo włączy układ krzyżowy i otrzymamy dwa x8 ... no i grafika delikatnie niestety zwolniła o ok 2-3% w gierkach z tego co na szybko patrzałem porównując prędkości PCI-E 16x i 8x ....
DualBoot'ów nie mam ,,, zdarzają się dopiero wtedy jak sie kręci proca powyżej 400-430MHz FSB
Jak mi się coś wspomni to dopisze :)
/ edit... już mi się wspomniało :P hehe
Macie też takie dziwne rozjechania w odczytach temperatur? W Idle różnica miedzy CPU , a jajami to ok 18*C, a w Stresie znika do ok 5-6*C... ( speedFan ma mały odchył i dodaje +5*C do CPU i Core... )
Pozdrawiam i powodzenia z Waszymi Neo'nkami