Socek

Nie zastanawiałem się nad ceną. Ale do 2000 myślę. Acz, liczyłem na coś w granicach 1000zł

Potrzebuję zestaw komputerowy, który planuję podłączyć pod TV. Podstawowym kryterium jest cisza (najlepiej chłodzenie pasywne), za cenę wydajności. Na tym kompie planuje puszczać tylko i wyłącznie filmy, więc HDMI by się przydało. Chcę tam zainstalować Linuxa, więc najlepiej karta graficzna nVidii, lub ew. intela (niektóre Radeon działają pod Linuxem, inne po prostu nie, a ja nie chcę ryzykować). Możecie coś poradzić?

Osz lol, nie wiedziałem, że to taki zaawansowany temat. Ja wcześniej swojego desktopa używałem jako serwera i desktopa i mi działał z ładnym uptimem. Ale pewnego razu (po ok 2, 3 latach) po prostu nie wstał (płyta ASROCK, procek sempron64). Teraz mam jakiś p166 i 320MB RAM (w przybliżeniu) i mi też działa dobrze. Ale boli brak saty. Na serwerze chcę odpalić EKG, IRSSI, poserwerować pliki i czasami jakiś serwerek załączyć (ze względów deweloperskich). Wydawało mi się, że zwykły desktop wystarczy. Przynajmniej wcześnej mi wystarczał.

Problem polega na tym, że ja już mam dysk SATA, a w tym IBM nie ma tego złącza.

Planuje kupić sobie serwer. Typowo domowy serwer, więc nie będzie to jakaś mocna maszyna. I nie wiem jaką płytę wybrać. Najlepiej dla mnie by było, jakby miała wbudowaną kartę graficzną (żeby było taniej). Reszta mnie nie interesuje. Tylko to nie może być żadna płyta mini, gdyż chcę tam zainstalować super ciche chłodzenie (serwer będzie stał u mnie w pokoju). Ma ktoś jaką propozycję? Im taniej, tym lepiej.

Potrzebuję zewnętrzny Tuner TV. Taki do którego będę mógł podłączyć antenę, dekoder i Xboxa. I to puścić na monitorze i głośnika. Mam jakiś Tuner, ale strasznie słaby jest i gry na Xboxie mają słabą jakość. Potrzebuję naprawdę dobrego Tunera TV. Tak do 500 zł. Czy ktoś z was jest mi w stanie coś polecić?

Fundusze? Tyle ile sobie nazbieram. Ale jednak skłaniam się ku tańszym modelą. Jak już mówiłem, nie zależy mi na demonie prędkości, lecz bardziej na cichości.

Potrzebuję płytę pod serwer. Nic wielkiego, mały domowy serwer dla wymiany plików. Postawię go na Linuxie oczywiście. Na razie mam tylko 1 GB ramu DDR2 (po ostatniej płycie). Nie chcę żadnego mini ITX, ani nic takiego, bo na tym cholerstwie trudno się zmienia chłodzenie. A mnie zależy na cichej pracy. Płyta musi mieć wbudowaną kartę graficzną i kartę muzyczną. Nie chcę żadnego demona prędkości, serwer nie będzie jakoś mocno eksploatowany. Co byście mi proponowali? I czy kupować teraz, czy po świętach?