6715b

No to fajnie, to znaczy ze jak tylko pojawi Ci się czarny ekran to robisz Ghosta? Własnie jestem po "czarnym ekranie" i się wkurzyłem, dlatego pisze. Co wiecej jestem świeżo (3 dni) po Ghoscie i kurcze czarny ekran. Zauważyłem, że czarne ekrany się pojawiają jak się "dużo" procesów prowadzi naraz (np gg, przegladarka z 10 kartami, deinstalacja programu a gdy dochodzi do tego np. podłączanie jakiegos dysku dużego zewnętrznego 1Tb to robie się czarny... ). Jakby nie ogarniał... Ale kurcze kopiłem nową pamięć 1 GB niby i ma pracować sobie w dualu więc o co chodzi? Irytuje mnie to, może chodzi o to że się przegrzewa bo jest zabrudzony w środku?

Wiem że to nie tylko przypadłość 6715bTo znaczy że "czarne ekrany" jak już się pojawiły, to nie ma na nie rady i nikt nie wie skąd się biorą? Szkoda... Szukałem właśnie odpowiedzi na pytanie jak temu zaradzić... A Tobie wodzu takie "czarne ekrany" się zdarzają? P.S. Mój problem rozwiązał formacik :) A właściwie szybki backup przy użyciu Ghosta :) Memtest nie wykrył błędów. Pozdrawiam

Witam! Mija rok jak kupilem swojego 6715b. Nie będę go zachwalał mimo że na to zasługuje, lecz robią to wszyscy. Mam Windowsa XP Prof serwis Pack3 Na samym poczatku się zrobiłem w bambuko i nie wysłałem w ciagu dwoch tygodni zgłoszenia promocyjnego i własnie 2 października mi sie skonczyła gwarancja ... I zaczęły problemy! Co prawda problemy które występowały od początku, lecz nie drażniły mnie jak teraz. Co się dzieje? - co jakiś czas (nieokreślony, lecz często gdy dużo się dzieje) komp się zawiesza, jest czarny ekran tylko podświetlony na czarno i nie reaguje na nic ( dysk się odłącza i zewnętrzne także). wtedy jedyna rada to długo przycisnąć power i robic hardreset. - czasem przy włączaniu kompa po przycisnieciu power włacza się wiatrak (jak zawsze) lecz nie ustaje po paru sekundach i nie włącza się winda, tylko pozostaje czarny ekran i komp się zawiesza podobnie jak w przypadku opisanym powyżej Gdyby takie problemy były jedynym mankamentem, dałbym spokoj, nie pisałbym tutaj. Słyszałem że może to być problem typu komp się zabrudził w srodku i się przegrzewa, stad te zawiechy) Lecz ostatnio po lekturze forum kupiłem sobie 1 GB RAM Kingstona (ten KVR667D2S5/1G) i niby ok. 2 tygodnie bez zarzutu, choć nie widzę specjalnie zwiększonej efektywnosci działania. Zaczyna się mój najbardziej drażliwy problem. Nie wiadomo w którym momencie nagle komp wyswietla obraz chyba z biosa (niebieski z bialymi napisami, na doslownie sekunde, poltorej ) i resetuje sie. CO SIĘ DZIEJE? Czy to wina niewspółpracujących dobrze kości ram? Błąd windy? Pobieram aktualizacje do WinXP regularnie, mam troche programów, lecz czy to wina jakiegos oprogramowania? Wirus? Proszę o pomoc! Co robic z tym restartem ? I czy w końcu ktoś zna przyczyny "czarnych ekranów"? Pozdrawiam, Mateusz Acha i po restarcie systemu wyskakuje dobrze znany monit systemu Windows, ze odzyskał sprawnosc po poważnym blędzie. Oto SS: Słyszalem o MemTest , ale to trzeba miec plytke CD zeby to zrobic, a ja nie mam czasu na to i nie mam plytki. Poradźcie cos dobrzy ludzie :) pozdro