zalOst

generalnie siedzę na 1024x768 bo odświeżanie jest najwyższe (mam monitor CRT) ale nic nie stoi na przeszkodzie ustawić 1280x1024 zależy od upodobania :P no właśnie co do monitora to prawda że jak podepne d-sub przez przejściówke do dvi to strace na jakości?

Witam, zamierzam wymienić swoją karte graficzną na coś lepszego (mam GF6800GS) ale nie mogę się zdecydować... ograniczeniem jest zasilacz bo tylko 450W (Chieftec), komputer to E8400 DDR3 2GB ASUS Rampage Extreme. Czy polecilibyście coś konkretnego do tego zestawu? od razu zaznaczam że wymiana zasilacza nie wchodzi w grę bo nie starczy kasy :P Myślałem o radziu 4870 ale boje się że zasilacz nie starczy :unsure:...

zainstalowałem te sterowniki do Audigy SE ale nie wydaje mi się żeby dźwięk był jakiś genialny a już na pewno nie lepszy, owszem słychać jest różnice od razu ale dźwięk jest wyraźnie przekombinowany i ogólnie jakiś taki nienaturalny, męczy ucho ale jak się wam podoba to czemu nie....

bo masz 32bit'owy system... KUP wersje 64bit'ową i będziesz miał dostępne 4gb ramu a jak jesteś ciekaw o co chodzi to poszukaj w internecie na temat różnic pomiędzy systemami 32 a 64 bitowymi :P

A kombinowałeś coś przy niej ostatnio? spróbuj rozkręcić te kolumny czy co tam masz i zobaczyć czy się nie poprzepalało coś w środku (jakieś kabelki itd.) Ale skoro mówisz że jak ruszasz wieżą to się trzaski "naprawiają" to może też coś w wierzy się poprzepalało... Nie jestem ekspertem w tych dziedzinach ale tak na zdrowy rozsądek to wydaje mi się że to może być właśnie problem tego typu. Miejmy nadzieję że może jakiś ekspert zajrzy do tego tematu :rolleyes:

Ba! ale który plik ? :wink: Po pierwsze to nawet nie dochodzi do momentu żebym mógł chociaż tryb awaryjny włączyć, a poza tym skąd aktualizajce na systemie, który ledwie się zainstalował ? Przy próbach instalacji wybierałem opcje z uaktualnieniami a innym razem bez i żadnych efektów :sad: .... mogę wejść na ten dysk ale nie wiem co usuwać...

Wybaczcie że się wcinam w temat ale muszę się poradzić ekspertów :rolleyes: Jakimś cudem jak instaluje w7 to w momencie kiedy widać ekran "Welcome" zaraz zmienia się na "Shutting Down" po czym komp się resetuje a w7 nie wstaje tzn. komp uruchamia się ponownie i zamiast się bootować to się resetuje i tak w kółko... :P Jakieś pomysły ? :wink:

Dobra dysk kupiony, postawiłem na samsunga hd50hj 500gb i jak na razie jestem zadowolony z niego. Nabyłem go drogą kupna w sklepie w moim mieście i już pomijam fakt że miał kosztować 180zł a jakimś cudem wyszło mi 186zł ale przynajmniej nie musiałem czekać i co do transportu był pewniak :P Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc :wink2:

No ryzyko jest zawsze.... jesteś pewien ze to jest model hd502hj ??? bo ja widziałem za 170 parę złotych tylko że to był 5400 a nie 7200 :P faktycznie znalazłem ten sam dysk w sklepie za 178zł !! :blink: a tak bym przepłacił srogo, no proszę....

dobra czyli postawie jednak na samsunga, zobaczymy czy ta znajomość wyjdzie mi na dobre :D , wstępnie zdecydowałem się na: http://allegro.pl/item742382662_samsung_50...pm_sata_ii.html no chyba że ktoś ma jakiś lepszy pomysł :D dzięki wszystkim za pomoc !

prze masz racje :D..... dysk ma być na system i magazyn jednocześnie, to chyba nic złego prawda ?? nie myślałem szczerze mówiąc żeby dać oddzielnie na różnych dyskach... obecnie mam dysk WD i dwa Seagate'y i musze powiedzieć że wszystkie się strasznie grzeją: seagate'y dochodzą tak do 43 stopni a WD nawet do 50 !! (obudowa jest otwarta) dlatego myślałem o samsungu bo nawet ten kumpla dochodzi max chyba do 30 czy 35 góra dlatego jakoś nie jestem przekonany co do WD i seagate, pomyślałem że spróbuje czegoś nowego :D

kolega prze napisał ze mało osób rzeczywiście ma samsunga f3 ale to przecież nie znaczy ze on jest zły :D... mój kumpel ma f1 i jest zadowolony, a co do tego WD to w czym on jest lepszy od tych samsungów co podałem ?? bo tabelka wygląda chyba gorzej :D, a co się tyczy kwestii ilości talerzy, to prawda ze im mniej tym lepiej ??

Witam, zamierzam kupić dysk twardy (tak 500gb max 750)ale nie mogę się zdecydować jaki a opinie na necie są podzielone, zastanawiałem się ostatnio nad tymi dwoma http://allegro.pl/item740333846_samsung_75...ta_hd753lj.html http://allegro.pl/item740106019_samsung_75...inpoint_f1.html ale nie jestem pewien może w tym przedziale cenowym jest coś lepszego... a i jakby co to to będzie chodzić na SATAI więc gdyby miały być jakieś problemy to prosiłbym od razu o zwrócenie uwagi :wink:

W tym pierwszym załączniku to masz jedynie pokazaną nazwę urządzenia, na którym chcesz nagrywać. Jak wygląda ta wersja nero express ?? nie ma tam na początku takiego okna jak w normalnym nero ??

Jeżeli chodzi Ci o tą krótką muzyczkę, która pojawia się przy uruchomieniu systemu to bardzo proste :rolleyes: , wchodzisz w Panel Sterowania -> Dźwięk (czy jak to tam się nazywa nie wiem bo mam system po angielsku) taka ikonka z głośniczkiem :lol: i tam masz zakładkę dźwięki, zaznaczasz który dźwięk chcesz zmienić klikasz przeglądaj, wybierasz zapisujesz zmiany i tyle...

ale jak? właśnie na tym polega problem że w "advanced" nie ma opcji write (a przynajmniej ja nie wiem jak ją odpalić) jest ona tylko po wybraniu "analyse" ale tam nie wykrywa tej partycji jest tylko ta pierwsza <_< ... a jak biorę undelete to wyświetla się komunikat że system plików wydaje się być uszkodzony i nie można otworzyć... :unsure: :blink: ku mojemu zaskoczeniu problem został całkowicie wyeliminowany dzięki zdeszyfrowaniu partycji pod Windows 7... chociaż dalej nie jest ona dostępna pod w7 ale przynajmniej działa poprawnie pod XP pozostaje mi jedynie pogratulować samemu sobie głupoty i zmarnowanego czasu dziękuje za pomoc i pozdrawiam

a więc sytuacja wygląda tak: wnioskuje że to pierwsze to chyba jest partycja c:/ a te dwie pozostałe to jest właśnie to d: tylko dlaczego jest wyświetlane dwa razy? i które to jest to właściwe ?... nawet w partition magic wyświetla dwa razy jako extended i logic... tylko że są tylko trzy opcje tak jak na screenie a w tym niżej jest jeszcze "Boot" i "Undelete"... które wybrać ? ->Undelete??... a i w PM wygląda to tak:

hmm nie wykrywa w ogóle tej partycji w tym całym wyszukiwaniu ale wziąłem -> advanced i chyba znalazło teraz robie jej obraz ale on się zapisuje w rozszerzeniu .dd czym to potem otworzyć?? zrobił się ten obraz ale z nim jest to samo co z partycją pokazuje ten sam komunikat...

Witam, mój problem wygląda następująco: zainstalowałem Windows 7 i od razu po uruchomieniu nie miałem dostępu do partycji D: (zainstalowałem w7 na jednym dysku a na drugim z winXP mam dwie partycje systemową i właśnie D:) więc zacząłem coś kombinować żeby się na nią dostać. Z ciekawości kliknąłem Manage BitLocker ale jak doszedłem co to jest to anulowałem (znaczy nie dało się anulować więc przerwałem w Task Manager) później gdy wszedłem na XP'ka okazało się że widzi tą partycję D: jako surową :blink: i jak na nia wchodzę to pyta czy sforamtować !... Oczywiście wziąłem nie ale nie wiem co teraz zrobić... Ponownie pod w7 próbowałem uruchomić ale bez rezultatów ale zrobiłme tego bitlocker'a od początku do końca myśląc że to przez fakt że anulowałem ale to też nie pomogło. Nawet Ubuntu odpalone z płyty nie chciało jej otworzyc za to wyświetlało ją jakoś dziwnie bo -> SCSI :blink: Ciekawe jest to że mimo iż XP widzi tą partycje jako surową i pustą to pod w7 w menadżer dysków pokazuje że jest zdrowa i nie jest pusta! :blink: Czy da się coś z tym zrobić albo przynajmniej jakoś dostać się do tych plików żebym mógł je skopiować na inną partycje ? Pomocy! Aha jak chcę wejść na tą partycje to wyskakuje komunikat "D: is not accessible Access is denied"

już sprawdzałem inny zasilacz nie pomogło a co do tych kodów to wyświetla na początku oznaczenie, którego w ogóle nie ma w spisie a potem 8.3 (Save all data in stack back to CMOS -> czyli że zapisuje wszystkie info do cmos'a... cokolwiek to znaczy), 0.3 (Initial Superio_Early_Init switch... nie mam pojęcia o co chodzi ;P) a później znowu jakiś kod,. którego nie ma w spisie... aha a speaker wydaje dźwięk jak karetka pogotowia, znaczy takie dwie tonacje zmieniające się w kółko....

sprawdziłem i to nie to, radiator trzyma się mocno, zresztą wydaje mi się że problemy leży bardziej w napięciach czy czymś takim w sensie że może gdzieś napięcie nie dochodzi... na tym modelu płyty jest taki mały wyświetlacz, i on dziala więc płyta teoretycznie "żyje" ale jednak nie startuje....

no ale jak w takim razie poszedł komp po zerwaniu kleju??.... najpierw poszedł raz do bootowania a potem dopiero był dymek i d***.... hmmm

Witam! Mój problem wygląda następująco, otóż ostatnio postanowiłem zalać piszczące dławiki na mobo (abit AI7) tak jak wielu radziło i efekty wyglądały następująco: najpierw pomalowałem je lakierem do paznokci - zaczęły jeszcze gorzej piszczeć!!! :blink: no to następnym razem poprostu je zalałem z buteleczki tak na "chama" i nic nie pomogło ani nie było ciszej ani głośniej, następnie znalazłem w domu jakiś klej "epoxy Dragon" czy jakoś tak, co się go rozrabia z dwóch tubek i też pojechalem z nim na ostro :rolleyes: i jeszcze do tego dowaliłem jakiś klej chyba papierniczy (właściwie jak teraz o tym myśle to nie wydaje mi się żeby to było dobre rozwiązanie :lol: ) ale tak czy siak polałem poczekałem aż podeschnie i odpaliłem kompa. Normalnie się uruchomił i odpaliłem grę pograłem z parę minut imi się komp wyłączył od tak.... myśle lol, i próbuje go włączyć a on sie odpala i po dosłownie sekundzie gaśnie (tak jakby samochód wam nie chciał odpalić :D) Rozkręciłem drania i patrze do środka no faktycznie tak troche za dużo chyba tego kleju wyszło, a i jeszcze radiator na procu był strasznie nagrzany taki nigdy nie był biorąc pod uwagę krótki czas działania. No to zacząłem tan klej zrywać, jakoś to szło nie powiem łatwo nie było i po jakims czsie znowu go odpaliłem i wystartował ale doszło do ładowania windy i się powiesił.... a potem znowu juz się nie chciał odpalić. Dalej zrywałem ten klej ale bez większych skutków, parę razy tylko odpalał się na dłużej niż sekundę ale zaraz się wyłączał i przy którejś probie poszedł troche dymek tak z okolicy procesora ale wydaje mi się że to było gdzieś koło tych kondensatorów I teraz moje pytanie, wiem że już nie da się nic z tym zrobic ale czy ktoś ma może pojęcie co tak naprawdę zawaliło, bo nic się nie zjarało (oprócz tego dymku) i wszystkie lutowania wyglądają ok.... <_< Jakieś pomysły ???...