Ja mam od niedawna problem (prawdopodobnie) z zasilaczem. Posiadam Be Quiet'a Dark Power P7 Pro 450W. Objawy są takie, że komputer nie zawsze wstaje "do końca". Świeci się ciągle dioda HDD, dysk startuje, wentylatory pracują i tyle... Komp tak "wisi" - ekran oczywiście czarny. Trzeba przytrzymać power przez kilka sekund i spróbować ponownie włączyć. Za którymś tam razem w końcu zaskoczy wszystko jak trzeba. Znalazłem w sieci kilka takich przypadków właśnie z tym modelem zasilacza, który posiadam.
Możecie mi potwierdzić takie objawy i stwierdzić z całą stanowczością, że to wina właśnie BQ?
Dodam jeszcze, że podejrzanie wolno kręci się wentylator w moim zasilaczu - w lecie zanotowałem max 550 RPM-ów pod pełnym obciążeniem (E8400, 8800GT@700/1000, 2GB Ram, dysk 320 GB, dvd). Coś mało...
Z biegiem czasu kontrola obrotów zasilacza zepsuła się i na chwilę obecną nie jestem w stanie sprawdzić, z jaką prędkości kręci się wentyl w zasiłce. Zdarza się również, że BQ wydaje niepokojące odgłosy, coś jak skwierczenie, tudzież odgłos zwarcia.
Niebawem jedzie na gwarancję.
Pozdrawiam. :)
PS. Zasilacz kupiłem w marcu - może to któraś z pierwszych wadliwych sztuk...