Złoty

No właśnie pisałem, że sprawność efektywną. Sprawność cieplna nie uwzględnia strat mechanicznych i pisanie, że 50% energii zawartej w paliwie jest zamieniane na ruch jest w tym wypadku błędem. Ktoś chciał po prostu wywrzeć na czytelnikach lepsze wrażenie, co nie zmiena faktu, że sprawność ta jest rzeczywiście spora. Nic mi się nie pomyliło. Co do rozruchu, to na statku są też mniejsze silniki pomocnicze i to za ich pomocą można "rozkręcić" tego potwora.

Szkoda, że to tylko sprawność cieplna. Ktoś się pomylił w opisie (albo ja za słabo kumam angielski), bo sprawność cieplna to nie jest sprawność zamiany paliwa w ruch. O tym mówi sprawność ogólna (efektywna).

W cenie do 800 zł można kupić sapphire 9800, ale... 128 bit (oczywiście mówię o nowej karcie). Za te piniądze można dostać albo modowalnego 9800se, albo trzeba szukać czegoś używanego (np. pełnych 9800 256 bit).

Hmm, ja już z 7 lat albo i więcej się golę i też mam to samo. Jedynym lekarstwem jest... czas. Dopiero ostatnio jak chodziłem do pracy na próbę i musiałem się golić codziennie, a nie raz na kilka dni to czułem, że już nie piecze mnie tak jak kiedyś. To chyba po prostu kwestia przyzwyczajenia skóry do golenia. U jednych trwa krótko, u innych długo. Ps. Nie pomogło używanie maszynki brauna.

Z thunderbirda i tak 1400 niewiele więcej wydusisz. Ja bym nie ryzykował pracy na fsb 133MHz na kt133. Rozumiem, że chcesz wrzucić tego proca do kt7? Jeśli tak, to w prosty sposób odblokujesz mnożnik i możesz ustawić np. 12,5x112. Wtedy pci będzie ok 37MHz, czyli w miarę bezpieczne, ale nigdy nie wiadomo...

Wyjście TV to dokładnie tak jak piszesz. Co do telewizora, to jeśli jest to w miarę nowy model, to powinno być ok. Jeśli starszy, to ciężko powiedzieć. Praktycznie na 100% będzie działać na telewizorze, który ma 2 eurozłacza. Generalnie to wyjście TV będzie działać na każdym TV, ale właśnie w starszych modelach z jednym eurozłączem obraz może być czarno-biały. Co do DVD, to musisz kupić zamiast cd romu odtwarzacz DVD. Ja od jakiegoś czasu używam napędów LG, ale zapewne ilu ludzi, tyle będzie zdań odnośnie firmy. Taki odtwarzacz kosztuje nieco ponad 100 zł. Do odtwarzania filmów potrzebny będzie również odpowiedni program np. powerDVD.

Najtańszy kontroler sata jaki widziałem kosztuje 120 zł, więc to raczej nieopłacalny biznes. Kabel zasilający do dysku sata kosztuje ok 10 zł. Do kręcenia procka lepszy będzie asus, pod warunkiem, że zaopatrzysz się w ramy ddr 400. Wtedy można jechać na wysokim fsb (200MHz lub więcej). Co do procka, to Ci nie doradzę, bo kupuję tylko nowe. Chodzi o to, że nie wiadomo ile taki procek po oc jeszcze pociągnie (ja wolę się nie zastanawiać :) ). Co do chłodzenia, to faktycznie nie trzeba od razu kupować zalmana. Któryś z miedzianych pentagramów powinien być wystarczający.

Jeżeli komuś nie podoba się krytyka tej gry, to proszę zmienić tytuł tematu na np. nfsu 2 - zachwyty i podziw dla twórców. Ponieważ tytuł wątku jest jaki jest, to powinien się wypowiedzieć każdy. Ja nie gram tylko w symulacje i pisałem, że pierwsza część była całkiem fajna. Ps. Zapomniałem dodać, że samochody na ulicach to chała w porównaniu np. to gta (te mają przynajmniej wnętrze), a i zabudowania też nie są najwyższych lotów. Ps 2. Kurde, mam nadzieję, że gta: san andreas nie będzie tak samo zepsute...

Obudowa sepp - czyli procek w wersji na slot 1. Wersja na socket 370 to ppga. Celerony nie były przystosowane do pracy wieloprocesorowej przez intela, który chciał zarobić na pentium II, ale okazało się, że da radę je do tego zmusić przez dorobienie odpowiedniego połączenia od jednej z nóżek procka do złącza w slocie. Jeżeli Twoje procki są w wersji na socket 370 i podłączone poprzez przejściówki, to sprawdź, czy jest na niej zworka włączająca tryb dwuprocesorowy. Jeżeli nie ma, to możesz poszukać na giełdzie odpowiednich przejściówek, lub odpowiednio dolutować kabelki (jeżeli masz wprawę z lutownicą. Jeżeli natomiast te procki są w wersji na slot 1 to trzeba by rozebrać ich obudowy i pozostaje tylko lutowanie.

Po prostu widać, że się nie znasz. Athlon 1800xp 0,18 B0. :lol: Przecież thoroughbredy są wykonane w technologii 0,13. Masz wogóle pojęcie o czym piszesz, bo wydaje mi się, że nie. Jasne, że jest działająca blokada dzielników pci/agp. To, że procek nie chce Ci iść na fsb 166MHz to wina tego, że nie umiesz skonfigurować biosu. Mój procek bez problemu chodzi na fsb 166MHz.

Nie ma? http://www.msi.com.tw/program/products/mai...=MS-6712&kind=1

A czy procesor jest poprawnie rozpoznawany przez płytę? Jeżeli nie, to trzeba wgrać nowy bios.

Po demie mam bardzo kiepskie wrażenia. O ile pierwsza część była całkiem fajna, to ta będzie chyba maksymalnie wtórna (a wręcz gorsza od pierwszej). Ta "cukierkowa" grafika... Jedynka też była kolorowa, ale ta trasa w demie aż kłuje po oczach. Poza tym w jedynce były świeże pomysły - drag, drift oprócz normalnych wyścigów po ustalonych trasach, a teraz... Engine chyba się nie zmienił (przynajmniej ja tego nie zauważyłem), nie pamiętam czy wcześniej drzewa się bujały, ale kto by to zauważył przy tej prędkości. Ta gierka będzie najprawdopodobniej kolejnym odgrzanym kotletem ala electronic arts. Wykupili licencję na parę nowych samochodów, dołożyli dodatkowy tryb gry, trochę pomajstrowali przy enginie, wypuszczą przed gwiazdką i proszę bardzo: już można odcinać kupony. Zupełnie jak producenci za szybkich, za wściekłych. Nawet te panienki, które dają sygnał do startu są brzydsze, a ta na menu ma chyba coś nie tak z prawym okiem, a grafik zapomniał chyba o pępku. :D

Wiele grup mięśni jest zaangażowanych w podnoszenie ciężarów, ale sama siła niewiele daje. Bardzo ważna, jak nie najważniejsza jest technika, szybkość i niewielkie mięśnie odpowiedzialne za "stabilizację". Spróbuj kiedyś podrzucić lub wyrwać sztangę średnio obciążoną, a przekonasz się, że mógłbyś podnieść o wiele większy ciężar, gdybyś popracował nad równowagą i zastosował odpowiednią technikę. To dlatego sztangiści są tacy sprawni (np. wykonują salta). Gdyby liczyła się tylko siała to zamiast Najdka na olimpiadzie startowałby Pudzianowski. :) Chodziło mi o to, że odpowiednio wyszkolony i zwinny "chudzielec" jest w stanie podnieść tyle samo co nieprzygotowany do tego "osiłek". Zresztą wielkości mięśni różnych osób nie można porównać - wystarczy zerknąć kto jakie ciężary podnosi na siłowni.

Radeon 7000 jest konkretnym modelem, ale nie karty tylko chipsetu. Ten kto ją wymyślił (ati) produkuje tylko chipsety, a inne firmy montują je do swoich kart. Jeżeli porównać to do samochodów, to jakaś firma robi silnik, a inne firmy go kupują i montują do swojego nadwozia.

Tutaj chyba jeszcze mają. Cena bardzo rozsądna. :) http://www.4speed.pl/

Kto próbował podnosić ciężary ten wie, że siła nie jest najważniejsza, a ważne są akurat te mięśnie, które są mało widoczne. :)

Właśnie o tym piszę. Kto by chciał fx 5700 jak za tą cenę możnaby było dostać 6600? A kto by chciał 5900XT jak w tej cenie byłby 6600GT? Dopóki nie wyprzedadzą fx to raczej nie ma co myśleć o serii 6600 na agp. Gdyby wprowadzili te karty do sprzedaży równolegle, to musieliby jednocześnie drastycznie obniżyć ceny fx, a to nie jest na rękę nv. Lepiej poczekać, a klientów uszczęśliwić później. Budżet można podreperować kontraktami z producentami gotowych kompów (żeby wkładali fx5200 zamiast r9250 :) ). Zauważcie, że firma i tak odzyskała już zaufanie klientów serią 6xxx, bo to dobre karty. To, że nie wszystkie modele są dostępne na agp - to już zmartwienie innych (niech ci, co chcą mieć 6600 kupią płytę z pci-e, a jak nie, to niech biorą fx5700 i nie marudzą - postęp kosztuje :) )

Ten gigabyte punka jest na kt400, więc semprona za bardzo się na nim nie podkręci i dlatego poleciłem athlona. Ram i płyta spokojnie wytrzymają szynę 166MHz, bo w końcu do takiej właśnie m.in. zostały stworzone. Co do chłodzenia, to trzeba by najpierw kupić procka i sprawdzić jak się kręci i czy chodzi na fsb 166MHz bez podnoszenia napięcia. Myślę jednak, że jeżeli dysponujesz coolerem sprawnie chłodzącym palomino, to nie powinno być problemu, a w razie zbyt wysokich temperatur można dopiero myśleć o wymianie coolera.

Wątpię, żeby ten 6600 na agp trafił szybko do europy, bo przecież nv musi najpierw wyprzedać konkurencyjne fx (od 5700 wzwyż), a szkoda.

Dlaczego nie? Jak jest odblokowany, to zawsze można zwiększyć.

@ [hS.4f] Logan - co w takim razie robisz na forum opanowanym przez dresiarzy? :) Kręcenie w granicach rozsądku nie wiąże się ze zbytnimi kosztami. Czasem wystarczy dołożyć do konfigu 100zł, żeby po oc dostać sprzęt wart 300-400zł więcej. Ja nie kręcę jak nie warto (kiedy przyrost wydajności jest za mały np. poniżej 10-15%), chyba, że chodzi np. o timingi pamięci.

Te 35 A na 12V to aż zbyt piękne, żeby było prawdziwe w tej cenie. Rozwalił mnie ten test, do którego link był w aukcji. Można sobie ostro potestować zasiłkę 500W na 1800+ i mx 420. :lol: Na fotkach widać, że w środku mimo dużej mocy, nie jest zbyt napakowany. Niewielkie radiatory raczej nie zapewnią ciszy. Poza tym te wszystkie bajery muszą mieć odbicie w cenie (czytaj: stanowią duży procent ceny całego zasilacza). Gdyby ten zasilacz był naprawdę dobry, to w tej cenie byłby hitem, ale jakoś nie jest...

SKRYTOBOJCA - zapomniałeś mu napisać, że w sumie to potrzebuje całego komputera bez płyty głównej. :) lewek - jeżeli chcesz się bawić w składanie kompa to naprawdę nie zaszkodzi poczytać trochę na ten temat, bo jeżeli się nie orientujesz w temacie sprzętu, to możesz coś zepsuć, a szkoda by było. Na forum można komuś doradzić jaki konkretnie sprzęt potrzebuje, a nie jak go złożyć krok po kroku, bo zajęłoby to mnóstwo czasu. Jeśli chcesz wiedzieć jakie częsci będą dla Ciebie odpowiednie, to podaj kwotę jaką dysponujesz i czy chcesz kupić części nowe, czy używane.

forest kila zbila ma rację - w twoim kompie bardziej brakuje ramu, niż mocy procka. Do grania w wysokich rozdzielczościach z aa/af potrzebna jest przede wszystkim dobra grafika, a tą już masz. Jeżeli dysponujesz kwotą ok. 450 zł to proponuję zakup drugiej kości 256MB i wymianą procka na thoroughbreda lub jeszcze lepiej thortona 2000+. Taki procek powinien pracować po przestawieniu na fsb 166MHz jako 2600+. To czy na nominalnym, czy podniesionym napięciu zależy już od szczęścia. :)