Złoty

W sterownikach karty powinna być odpowiednia zakładka. Jak jej nie ma to znaczy, że nie ma monitoringu.

W takim razie raczej trzeba zmienić zasiłkę...

1. Zależy, czy chodzi o tą na górze, czy o tą na dole. Tej na dole chyba nic nie pomoże :lol: . Tej na górze natomiast trzeba najpierw zainstalować jakiś wiatrak, który będzie dmuchał na gpu, bo na samym radiatorze trochę strach kręcić. 2. Niektóre karty mają monitoring temperatury. Jeżeli twoja go nie ma, to muśiałbyś zmierzyć temperaturę dodatkowym miernikiem (termometrem).

Niestety link nie działa. Napięcia wydają się być poprawne, poza trochę zbyt niskim 12V (ale wciąż w granicach normy). Czy takie napięcia są pod obciążeniem np. kodowanie mp3 + kopiowanie jakiegoś dużego pliku z jednej partycji dysku na drugą, czy tylko na pulpicie w windowsie?

Powodem wyłączania się gierek może być niestabilny, kiepski zasilacz. Najlepiej by było, gdybyś podał wartości napięć zmierzone miernikiem. Jaśli nie masz miernika, to zainstaluj np. speedfan`a i podaj odczyty napięć. Oprócz tego napisz jaki masz zasilacz. Masz dość mocny konfig, co w połączeniu z kiepskim zasilaczem może być przyczyną niestabilności. Oprócz tego możesz wyłączyć "VPU recovery" w sterowniku karty graficznej.

1. Pierwszych czterech od lewej góry. Jak się nie mylę to duży wpływ będzie też miała opcja "Write data in to read", która jest chyba odpowiednikem "Fast command" w innych kompach (ale mogę się mylić w tej kwestii). Jeśli tak to spróbuj przełączyć ją na "2T". Możliwe, że wtedy będziesz mógł bardziej obniżyć resztę timingów i porównaj wydajność. 2. Raczej nie bardzo, bo temperatura pracy jest z reguły dużo niższa. Ja jadę na ostro zniżonych timingach już ponad 3 miesiące i nic (wiem, że to krótko, ale zawsze coś). 3. Tak, może tak być, że obniżając jeden timing blokujesz możliwość obniżenia drugiego, ale niekoniecznie. W moim wypadku raczej chodziło o to, że nie mogłem ruszyć 2 ustawień, bo miałem zwiechy. 4. Na to nie ma reguły. Ja obniżałem po koleji dany timing i badałem stabilność. 5. Ja tam sobie potestowałem 3dmarkiem. Jeden lub dwa teściki raczej od razu powodowały wyburaczenie, a nawet jak nie to po prostu popykaj w jakąś gierkę przez godzinę. To, że komp działa po włączeniu nic nie znaczy (odnośnie stabilności pamięci). Nie używałem memtest`a i prime`a, bo jakby mi wywaliły błędy na aktualnych ustawieniach, to co miałbym zrobić? Z powrotem odtaktować, bo prime wywala błąd? Ja tam nie widzę żadnych błędów, nie ma zwiech, więc dla mnie wszystko jest ok.

Mój kumpel ma na tej płycie 2x512 DDR 400, ale pracujący jako DDR333 (synchronicznie z bartonem).

Miałem na myśli, że wszystkie thortony to A0, bo z tego co wiem chyba wszystkie serie kończą się na A. Dlatego nie ma co porównywać ich steppingu do thoroughbredów. Zresztą kiedy zaczęli produkcję thortonów, to chyba nie produkowali już thoroughbredów A0.

Zainstaluj np. sisisoft sandra i sprawdź.

No chociażby tego, że nie będzie mi utrudniał życia na każdym kroku. Miałem wcześniej nokię 3310 i siemensa a50, czyli tanie i proste telefony. Nie wymagam od telefonu "wodotrysków", tylko tego żeby działał i dało się go łatwo obsługiwać, a ten taki nie jest. Poza tym ściemy w stylu: "czas działania - do 300 godz.". Siemens miał "czas działania- do 250 godz" i trzymał 6 dni, a ten ma niby 300, a nie potrafi pociągnąć tych 6 dni. Poza tym dyktafon, którym nie można nagrywać rozmów, o czym już wspominałem. O tym, że nie można ich nagrywać można się dowiedzieć dopiero z instrukcji, a nie strony producenta. To co napisałem niech będzie przestrogą dla tych, którzy chcą kupić ten telefon. Cena jest z reguły bardzo atrakcyjna - porównywalna z nokią 3310 lub 3410, a więc telefonami sprzed 3 - 4 lat, ale jakość co najwyżej mierna. Cóż, ja będę się musiał z nim męczyć przez 2 lata (umowa), a później wyrzucić do kosza, bo pewnie nie będzie wart nawet 30zł.

62 to już sporo. Ale skoro za miesiąc zmieniasz sprzęt, to chyba możesz się pomęczyć na 2200+? Rozumiem, że w wymienianych częściach jest m.in. nowy cooler.

@p0rNfLaKe - na pewno :D @Chaos Gdańsk - nie popadajmy w przesadę... :D

Raczej nie. To ten: http://www.sonyericsson.com/spg.jsp?cc=pl&...m=pp1&pid=10093 Chyba, że dla ciebie stary telefon to taki, który jest produkowany dłużej niż pół roku. :D

O ludzie! Panowie z neotec`a! Zmieńcie jednostkę mocy! Ta moc, o której piszecie to moc pozorna! Zasilacz, który oddaje 380W mocy pobiera również 380W mocy, a nie 551W. On pobiera nawet 691VA (przynajmniej tak wyszło z moich obliczeń - zasilacz o sprawności 55%) ale nie [W] tylko [VA], a to kolosalna różnica. W sumie nie jestem "zielony", więc nie obchodzi mnie pobierana moc pozorna, bo ja za to nie płacę (płacę tylko za moc czynną), tak samo jak nie interesują mnie ewentualne większe zniekształcenia wprowadzane do sieci. To jest sprawa producenta zasilacza, który musi/chce spełnić odpowiednie normy. Takie robienie reklamy zasilaczom z pfc, że niby pobierają mniej prądu (co w pewnym sensie jest prawdą), jest nieuczciwe, bo przecież nie każdy wie za co tak naprawdę płaci. :) Nie każdy rozumie, że za jeden "prąd" płaci, a za inny nie. Wykorzystuje się w ten sposób uproszczenia w terminologii i niewiedzę kupujących.

Rozumiem, że chcesz sprzedać palomino i kupić nowego bartona? W takim razie przyrost wydajności nie będzie na tyle duży, żeby opłacało się dopłacić różnicę w cenie.

Cienko to widzę... Dobra - nie, stabilna - tak, wydajna - średnio. :D Ale gdybyś zmienił płytę, to mógłbyś procka puścić na dużym fsb. Nawet jeżeli to palomino, to zawsze możesz odblokować mnożnik (tą gumką z allegro, albo tasiemką z kalkulatora) i podnieść fsb. Nie wiem jakie masz pamięci, ale nawet jak to DDR 266 to jest szansa, że pójdą na DDR 333, a jeśli nie to i tak musiałbyś je wymienić na lepsze, bo barton + pamięci na 133MHz = lipa :D Polecam ci wymianę płyty, co chyba sam niedługo uczynię, bo mój thoroughbred się tylko na niej marnuje. :D Stara płyta powinna pójść na allegro za jakieś 120 zł, więc dopłata nie będzie chyba aż tak duża.

Ale przecież: Może nie dopatrzyłeś się u na końcu, bo w podpisie zapomniałem dać. Moja też ma oznaczenie 6593.

Pewnie, że się opłaci, ale zależy czy płyta obsługuje bartony i czy umożliwia oc na 200MHz fsb, no i czy wogóle będziesz podkręcał. :D

Jakoś prawie wszyscy sobie chwalą te SE, a ja mam bardzo kiepskie wrażenia z tym telefonem. Nikt jeszcze nie pisał nic o t 230. Otórz mam ten telefon od kilku tygodni i już jestem pewien, że to chała jakich mało. Powody: 1. Strasznie wolny. 2. Dyktafon jest, ale nie można nagrywać w trakcie rozmowy. Nie wspominając o tym, że strasznie cicho nagrywa. 3. Fabrycznie 6 (!!!) dzwonków. Niby jest możliwość nagrania przez dyktafon, ale jakość jest tak mierna, że szkoda gadać. 4. Brak możliwości zmiany sygnału sms. 5. Każdy pisany sms jest automatycznie zapisywany w pamięci i trzeba się przekopać przez menu, żeby go znaleźć i wykasować. 6. Menu jest prawie całkowicie pozbawione sensu. Producent chyba sam doszedł do tego, że obsługa jest mało intuicyjna (nie tak jak w nokii) i dodał opcję pomocy :lol: . Nawet głupie znalezienie wyboru sygnału sms jest utrudnione, bo ta opcja jest w "wiadomości", a nie "dźwięki". 7. Czas działania... Te 300 godzin to jest jakaś kpina. Przy mało intensywnym użytkowaniu bateria nie trzyma nawet 6 dni. 8. Brak regulacji jasności podświetlenia, co wydłużyłoby czas działania. 9. Po odebranej wiadomości, lub nieodebranym połączeniu po pewnym czasie nie ma śladu na ekranie. Włącza się wygaszacz, który pokazuje tylko godzinę. Trzeba kliknąć jakiś klawisz, żeby wyłączył się wygaszacz i było widać, czy ktoś dzwonił lub czy przyszedł sms. Oprócz tego ostatnio miałem go w kieszeni spodni. Oprócz tego wrzuciłem do niej kilka monet. Jak wyjąłem telefon okazało się, że ma chamsko porysowaną szybkę wyświetlacza :evil: . Ten telefon to po prostu tandeta i jednorazówka. Na dodatek nie ma wymiennych obudów. Nawet wtyczka od ładowarki jest taka badziewna, że za każdym razem trzeba uważać, żeby jej nie połamać. Cóż strasznie się naciąłem, ale nie miałem zbyt wielkiego wyboru, bo brałem ten telefon w abonamencie. Jak dla mnie jedyna jego zaleta to polifoniczne dzwonki. Wybrałem ten telefon między innymi dlatego, że chciałem dokupić do niego aparacik, ale z tego co widzę to już chyba lepiej kupić normalną skromną cyfrówkę. Już milej wspominam siemensa a50, którego miałem poprzednio...

Możesz spróbować zmienić: "Video bios cacheable" na enabled; "System bios cacheable" na enabled. Poza tym ok. Sprawdź jeszcze, czy pamięci pracują synchronicznie z fsb, czyli na 133MHz. Jeśli nie, to ustaw je na 133MHz.

Jak nie wierzysz to porównaj datę wypuszczenia biosu, poprawki w nowej wersji i nazwę pliku. Moja płyta to dokładnie K7T 266 pro 2-u. Zaskakujące, ale prawdziwe. :D

To się zgadza. I to też się zgadza. Szkopuł w tym, że sprawność zasilacza odnosi się do mocy pozornej, której jednostką jest [VA], a nie [W], jak to piszą na stronie neotec`a. Moc czynna pobierana przez zasilacz jest zależna od mocy pobieranej przez elementy kompa. Ponieważ wszystkie elementy kompa są zasilane prądem stałym, to pobierają jedynie moc czynną. Pfc pozwala na zmniejszenie poboru mocy biernej (a tym samym pozornej) z sieci elektrycznej. Mierniki energii elektrycznej mierzą tylko moc czynną, więc pfc nie ma żadnego znaczenia, jeśli chodzi o wysokość rachunków za prąd. Powoduje ono jedynie zmniejszenie mocy pozornej pobieranej ze źródła, czyli z elektrowni. :)

@ piotr182 - musisz dokładnie ustalić model płyty, bo KT3 ultra było kilka wersji. Z tego co wiem to większość obsługuje bartony, ale nie wszystkie. @ Leborg - nie wiem, czy da radę włożyć w nią bartona. Ja mam msi na kt266 i to samo oznaczenie kodowe płyty. Nawet ten sam bios, o ile się nie mylę. U mnie dzielnik nie przeskakuje na 1/5 przy 166MHz fsb, bo sprawdzałem. Wątpię, czy bez dzielnika 1/5 będzie to chodzić, bo wyłączyłem/odtaktowałem co się tylko dało i w 3dmarku za drugim przejściem był zwis. Możliwe, że twoja płyta to to samo co moja, ale z opcją pracy pamięci na 166MHz, bo u mnie takiej nie ma.

Oczywiście zwykły FX 5700LE ma kiepściutką wydajność, tak jak standardowy R9550 (który oczywiście jest dużo tańszy). Chodzi mi o to, że jedynie ta karta nV po oc (ostrym oc :D ) ma przyzwoity stosunek cena/wydajność. Bez oc jest to niaatrakcyjna oferta i nikomu nie poleciłbym tej karty jeżeli nie chce jej podkręcić. Zwykły FX 5700 jest dość drogi, biorąc pod uwagę jego wydajność. Cnn0r - musisz sam wybrać. Jeżeli na 100% nie chcesz podkręcać lub obawiasz się, że ten FX 5700LE nie będzie się dobrze kręcić, to go nie kupuj. Swoją drogą to jak kupujesz w sklepie internetowym, to w ciągu 10 dni możesz zwrócić kartę, a oni oddadzą ci kasę. Możnaby sprawdzić jak karta się podkręca, a w razie czego odesłać ją spowrotem (niestety, nie wiem jaki jest koszt odesłania paczki, bo nie kupuję w sklepach internetowych). Jeżeli wciąż się wahasz odnośnie tej pełnej wersji FX, to polecam przejrzeć ten test (o ile go jeszcze nie widziałeś :) ): http://twojepc.pl/artykuly.php?id=imperium...akuje&strona=12 Widać, że w fpp (np. Unreal tournament) radzi sobie nieźle. Niestety w becie HL2 jest tragedia. Taki już urok tych FX`ów - w niektórych gierkach przyzwoicie (głównie fpp), a w niektórych kicha.

Jasne, że mogą. Nie wiem czy napięcie na 12V jest takie dobre, a i jego wahania też nie za ciekawe. Po zwiększeniu napięcia procek pobiera więcej mocy, co może prowadzić w taniej zasiłce do spadków/wzrostów i dużych wahań napięć. Ja odradzałbym ci oc na tej zasiłce (szczególnie tego bartona).