-
Postów
6114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
29
Treść opublikowana przez maSTHa212
-
One shot, one kill. XF 2.7D ma lepsze osiągi niż 3.0 w benzynie więc nie jest źle. Silnik to w żadnym wypadku nie sportowiec, ale w trasie płynie się przyjemnie, jest cicho i mijanie też przebiega sprawnie. Trzeba jednak mieć na względzie tą odczuwalną turbo dziurę. W mieście i na parkingach już gorzej, zwrotne to autko w takich warunkach raczej nie jest. Co do samego auta, wykończenia itd. Ojciec miał wcześniej Audi A6 (C6) 3.2 FSI, następnie BMW 5 (F10) 528i (3.0 bez turbin) i teraz tego XF-a 2.7D. Pod względem designu to postawiłbym Jaga na pierwszym miejscu, potem BMW i Audi tuż za (jeśli Audi w obecniej odsłonie to zamiana miejsc z BMW). Zewnętrzny wygląd jest chyba najbardziej agresywny i muskularny z tej trójki, przynajmniej takie odnoszę wrażenie. No i wnętrze XF-a IMO miażdży konkurencję. Podświetlenie całego kokpitu czy chociażby chowane pokrętło do biegów i odwracane nawiewy naprawdę robią wrażenie. Oczywiście wszystko w skórze, drewnie i metalu. Fotele takie se, nie są złe, ale du.py nie urywają. Zresztą ja nie lubię takich kanap więc to może stąd takie odczucia. Także generalnie jestem zdania, że pod względem stylu Jaguar jest zdecydowanie najbardziej efektowny, jest też (przynajmniej w Polsce) znacznie mniej popularny niż BMW i Audi. Materiały w każdym z tych trzech są już na takim poziomie, że czepianie się o cokolwiek jest bezcelowe. Największ minus to IMO obsługa komputera, nawigacji i takich tam bzdetów. Ja raczej jestem ogarnięty z elektroniką wszelkiej maści, ale dogadanie się z navi w tym samochodzie to w ogóle jakiś kosmos. Aha i bagażnik. Niby wszystko w normie (550l), ale wydaje się być znacznie mniejszy niż w BMW i Audi. Może to tylko złudzenie, ale jakoś tak wcale nie za wiele miejsca tam jest. Na szczęście kanapa jest normalnie składana i nie trzeba tego zamawiać w opcji jak to ma miejsce w BMW ;)
-
Taka mikro relacja z powrotu z Włoch przez Niemcy, Frankfurt nad Odrą i potem A2 do Warszawy: Trasa 1430km Czas przejazdu: równo 13h (wyjechaliśmy punkt 7 rano, a dojechaliśmy jak się zaczynały w radio wiadomości o 20), Średnie spalanie 8.0/100 (Jag XF 2.7 mazut 207KM/435Nm) Tempo całkiem niezłe, bo gdzie się dało to tempomat 140-150, fura zapakowana na maks i 3 osoby w środku. Szczerze mówiąc zaskoczyłem się mile tym spalaniem, niby diesel, ale przy takiej masie i prędkości to 8.0 wygląda całkiem sympatycznie. W trasie śmiga to to całkiem miło chociaż turbo dziura jest mocno odczuwalna i trzeba sobie dokalkulować ten moment od wciśnięcia pedału (teraz dopiero doceniam dobrodziejstwo kompresorka w Golfie ;) ). Natomiast to co strasznie bije po oczach to dwie sprawy: ceny za przejazd i zachowanie kierowców tirów. Za naszą granicą 60 złotych pozwala jeździć przez TYDZIEŃ po całym kraju, u nas ta sama kwota pozwala na JEDNORAZOWY przejazd jedną autostradą...Druga sprawa to bandyci na litewskich (ale nie tylko, bo parę PL też się trafiło) i to co oni wyprawiają na drogach. W Niemczech ani razu się nie zdarzyło, żeby jakakolwiek ciężarówka wyprzedzała drugą. A u nas na odcinku od granicy do stolicy było kilkanaście sytuacji, gdzie jeden baran zaczął wyprzedzać drugiego i trwało to dosłownie parę minut. Już nawet nie wspominam o sytuacjach kiedy dojeżdzając do takich tłuków ewidentnie widać, że robią to specjalnie. Strasznie żałowałem, że nie miałem pod ręką kamery, bo to wyglądało po prostu jak jakiś absurd. Zastanawiam się, gdzie w takich momentach jest policja, bo jedyny patrol jaki mineliśmy spisywał na poboczu jakiegoś kilkunastoletniego Polo w dodatku z lokalnymi numerami. Aha. I jeszcze jedna kwestia. W Austrii z nieznanych powodów w czasie naszego powrotu było ograniczenie do 100. Wszyscy jak jeden mąż jadą przepisowo. Lewym pasem próbuje przepchnąć się samochód i widać, że strasznie się irytuje, że nie może popędzić. Pytanie: jakimi literami zaczynała się jego rejestracja. Podpowiem, że był z Polski ;) edit. Przypomniało mi się przy okazji diesla. Za granicami nadal tańszy niż PB. A druga niespodzianka: w górach gdzie raczej temperatury nie rozpieszczają większość aut zarówno większych jak i mniejszych to TDI.
-
Krotko, bo pisze z tabletu. Jestem w hotelu, wykupiony dostep do netu po wifi. Niestety username i pass dziala tylko z jednym urzadzeniem w danej chwili. Mamy 3 lapki, Blackberry, Androida i iPada - jak i czy da sie zrobic cos zeby wszystko moglo sie laczyc jednoczesnie? W sensie rozdzielenie czy wspoldzielenie. Z gory dzieki za pomoc. pozdrawiam
-
Takie szybkie pytanie. Za chwilę premiera nowego iPada, cena iPada2 ma spaść. A jak to wygląda u Asusa i Samsunga? Bardziej chodzi mi czy wiadomo coś o następcy Tab 8.9 lub ewentualnie odpowiednika tej wielkości od Asusa? Już od jakiegoś czasu mam chęć na tablet, niedługo 30 urodziny także wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że coś trzeba będzie kupić. iPady odpadają i to nawet nie ze względu na sam system (chociaż to też), ale waga iP2 jest dla mnie nieakceptowalna, a nowy ma być jeszcze cięższy. Poza tym rozmiar też delikatnie za duży. Tab 8.9 wydaje mi się być idealny zarówno pod względem gabarytów jak i wyposażenia (chociaż nie obraziłbym się za AMOLED czy aluminiowe plecki), ale nie chciałbym po miesiącu dowiedzieć się, że właśnie wyszedł nowszy model.
-
http://www.youtube.com/watch?v=JoAV0YXJi1g :lol:
-
Rozumiem, że mając ustawione w dashu 1080p filmy DVD bedą upscalowane właśnie do tego formatu. Czy w związku z tym amplituner dostając taki sygnał powinien go jeszcze "obrobić" we własnym zakresie czy puścić pass-through do TV?
-
Tak się składa, że w tym roku zebrałem się w sobie i zacząłem nowe studia także jestem bardziej niż na bieżąco. Poza tym o ile jestem w stanie zrozumieć, że faktycznie część materiału może być mniej aktualna to nie uwierzę, że jest to połowa 5 letniej nauki. W przeciwnym razie po co w ogóle iść na studia? Lepiej kupić papier, bo takie możliwości nadal są i po sprawie, przynajmniej się czasu nie straci.
-
Te promo to idą na zasadzie chwilowej akcji (start Google Play) czy będzie już zawsze na zasadzie Steamowych wyprzedaży czy Deal Of The Week na XBL? Poza tym co ile to się zmienia? Raz na dzień, tydzień? Dzisiaj wywaliłem 6 złotych i zakupiłem Dead Space, Asphalt 6, World of Goo i Shadowgun - masakra jak pomyśleć jak rozbudowane produkcje dostajemy (Dead Space chyba zasysa blisko 500MB danych). I pomyśleć, że kilka lat temu ciorało się z węża na Nokii, a gry za smsy po 9-10 złotych dawały zabawy na 20 minut.
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
maSTHa212 odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Dzisiaj w końcu po kilku perypetiach dotarła Motka Defy+. I muszę powiedzieć, że jestem zachwycony - zarówno jakość zbudowania jak i sam system wydaje mi się zdecydowanie sprawniejszy niż na Desire Z. Nawet Motoblur IMO jest lepszy od Sense mimo, że widgetów ma mniej za to wszystkie, które potrzebuje, a funkcja resize naprawdę bardzo pomaga w ułożeniu sobie pulpitu pod siebie. Wydajność bez zarzutów: zakupiony dzisiaj za 1,55PLN Dead Space śmiga bez najmniejszego problemu. Telefonik zaskoczył mnie również wagą - może to naleciałość po wspomnianym HTC, ale Defy jest leciutka. No i sam rozmiar słuchawki na plus, ramka wokół ekranu bardzo cieńka i grubość (niewiele mniej niż Desire Z) znacznie mniej odczuwalna. System wykrył update i obecnie mam 2.3.6. A i jeszcze jedno: jakość rozmów, bez porównania lepsza niż w HTC. BTW. Wcześniej, sam nie wiem czemu, nie używałem Swype, ale dzisiaj pobawiłem się tym z ciekawości i strasznie mi się spodobało. Oczywiście pewna wprawa jets potrzebna, ale działa to to lepiej niż się spodziewałem.- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O w mordę! Dzięki za info. Takie oferty, że warto brać nawet jak się obecnie nie ma na czym zagrać ;)
-
Strzela się, ale żeby była podobno do Crysisa to bym raczej nie powiedział ;)
-
Sory, ale czym tu się chwalić? Że połowy materiału ze studiów nie umiesz, a potem pójdziesz mosty stawiać? 8O Zastanawiam się kiedy w końcu tego typu wałki zaczną być piętnowane zamiast być wyznacznikiem cwaniactwa i sprytu.
-
Mówiąc wprost: kibel.
-
Takie szybkie pytanie: jak to jest teraz z Deal Of The Week na XBL? Widzę, że oferty są tylko dla posiadaczy Golda, a wydaje mi się, że kiedyś tak nie było. I przy okazji: czy dwudniówki Golda z Allegro pozwalają kupować oferty DOTW?
-
No a mi chodziło właśnie o te widlaste, bo rozmowa dotyczyła silnika diesla w samochodzie sportowym jakim niewątpliwie jest BMW M-Power. Ja bym się nie obraził jakbym miał tak brzmiącą benzynę http://www.youtube.com/watch?v=4FN-QvRvftk (od 55s, 3.0 BiTurbo).
-
Akurat dźwięk w nowoczesnych dieslach nijak nie przypomina brzmieniem osławionego "klekotu" z powodu którego wyśmiewa się tutaj każdy silnik tego typu. Oczywiście z drugiej strony z benzyny dźwięk zawsze będzie bardziej soczysty, ale nie popadajmy w skrajności. I jeszcze jedna prośba: proponuje zakończyć albo mocno ograniczyć temat silników wysokoprężnych, po prostu do wyrzygania już non stop czytać dokładnie to samo w tym temacie. Nie mam diesla i nic do nich nie mam więc to nie kwestia drażnienia mojej ambicji jakby ktoś pytał.
-
Lambo też się trzyma.
-
Pół Indianin - ojca ma białego.
-
Byli kolesie od PGR, Split Second, Shifta i Grida biorą się za spin off Forzy w klimatach wyścigu Gumball? Dreams come true :banana:
-
Też mam originalne alusy zostawione na zime więc czarna stal mnie nie straszy, ale mimo wszystko letnie OZ to świat i ludzie przy tym co teraz chociaż tylko cal więcej.
-
Poczekam na promo za 800 ;)
-
Z chęcią bym to zrobił, bo drażni mnie widok zimowych 16", ale chyba się wstrzymam jeszcze przez jakiś czas. W dzień to powiedzmy, że jest już te 8-10 stopni jak słońce wyjdzie, ale wczoraj o 23 to -4 na komputerze pokazało.
-
Takie szybkie spostrzeżenia z dzisiejszej trasy: wyjazd z Wawy przez Zielonkę, potem trasa na Białystok, za Wyszkowem zjazd na drogi lokalne (~25km). Powrót przez Pułtusk, obwodnica Serocka, Legionowo i dalej Tarchomin do Mokotowa. Razem 200km z leciutkim haczkiem. Prędkości: 110 na autostradzie, 90 po lokalnych, 70 w zabudowanym, 90% tempomat. Zatankowane pod korek w momencie wyjazdu, komputer pokazał zasięg 610km. Do momentu powrotu do granic Warszawy czyli po około 170-180km zasięg cały czas rósł aż do poziomu 770km. Sumując: na 55 litrowym baku da radę zrobić bez problemu 900km i zostanie pewnie rezerwa, na Pb98/VPR pewnie udałoby się dobić do ponad 1000km. Prędkości może nie zabójcze, ale też nie jakieś totalne kaleczenie pokroju 60@6. Jakby co: 1.4 TSI 160km - zadziwia mnie ten silnik.
-
Do warszawiaków: nie macie wrażenia, że ostatnimi czasy strasznie dużo policji jeździ po mieście? Zarówno tych nieoznakowanych jak i zwykłych patroli. Wszędzie suszarki, lasery, alkomaty. A wieczorami to w ogóle jakiś sajgon.
-
Markpol chociażby. U mnie też w zwykłym warzywniaku osiedlowym. Głowy nie dam, ale może to produkt regionalny chociaż wątpię.