Skocz do zawartości

maSTHa212

Stały użytkownik
  • Postów

    6114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Treść opublikowana przez maSTHa212

  1. A no to może być takie coś właśnie, ale mimo wszystko Avers chyba czegoś takiego nie ma chociaż głowy nie dam.
  2. Hmm nie bardzo. Znaczy o przenoszeniu elektryka to zapomnij z wiadomych względów. Z tego co pamiętam Adeo miało taki system szybkiego montażu, który umożliwiał zdjęcie ekranu dosłownie w 5 sekund i przeniesienie go w inne miejsce. Jednak nie ma róży bez kolców. Po pierwsze w zestawie z ekranem masz tylko jeden taki zestawik więc i tak musiałbyś dokupić osobno drugi. Ale to jest mniejszy problem. Większy to taki, że patent był dostępny z ekranami Professional i Elegance, w wersji podstawowej czyli Linear jest tylko mocowanie na stałe do ściany lub sufitu. A to automatycznie podnosi koszt zakupu. Nie wiem czy Avers ma takie rozwiązanie, ale wydaje mi się, że nie. Generalnie tego typu ekrany są raczej przeznaczone do stałego montażu, jeśli ktoś potrzebuje mobilności bierze coś na trójnogu albo ramowy ze stelażem.
  3. Powierzchnia pewnie ta sama (standardowo jest to White Ice gain=1,2). Styczność miałem z ekranami Adeo, Projecty i Aversu (z czego nadal mam powieszone Adeo oraz nieużywanę Projecte ręczną i ramową). No i z różnej maści chińskimi ekranami, ale nie traktuje tego poważnie. Przed zakupem Adeo brałem pod uwagę Avers, bo jakościowo są to porównywalne ekrany. Różnie tylko wychodzą dodatkowe opcje, koszty transportu itd. Co do falowania to powiem wprost: tylko ekran ramowy lub z napinaczami zapewnia idealnie płaską powierzchnię. No nie licząc pomalowanej ściany. Każdy inny ekran będzie miał delikatne fale i tylko zależy od użytego materiału czy będzie bardziej skłonny do fałd poziomych czy pionowych. W praktyce jednak nie zwraca się na to uwagi i nie jest to tak widoczne jak się niektórym zdaje. Dodatkowo wpływ na to ma czas i intensywność używania, ale tak jest z większością rzeczy nie tylko z ekranami.
  4. A co mają polecić jak mają tylko chinole? Sprzedają to czym mogą powalczyć, a skoro na lepsze ekrany mają kiepskie ceny to i cisza z ich strony. IMO wymieniony przez Ciebie Avers Cirrus X Crank jest dobrą propozycją. Ewentualnie rzuć okiem na Adeo Winch Linear. Taki właśnie mam u siebie, ale Aversa również brałem pod uwagę. Przesądziła lepsza cena jaką dostałem na Adeo. edit. Dobra, sprawdziłem tą stronę. Z ekranów ręcznych mają Aversa i Projecte. Reszta czyli wszystkie Nobo, Epsony, Optomy, Tagi itd to mejd in czajna. W tym przedziale tylko Avers (i Adeo) będą miały korbki.
  5. maSTHa212

    Forza Motorsport 4

    350 zeta to tanio? W dodatku za kiere bez FF? Fanatec to kosmos, jak zreszta sama nazwa wskazuje, tylko dla fanatykow. Osobiscie polowałbym na Logitecha, a jesli go nie ma to na MS. Niestety, ale z kierami do X360 jest lipa. Ewentualnie kup ta nowa "kierownice" Microsoftu co się ją w powietrzu trzyma ;)
  6. Ten cytat jest tylko w połowie prawdziwy i w dodatku ma na celu żerowanie na niewiedzy kupującego. Ekrany elektryczne faktycznie rozwijają się i zwijają bez "rwania", ale dokładnie taki sam efekt uzyskasz kupując ekran ręczny, ale rozwijany za pomocą korbki. Wszyscy poważni producenci mają ekrany ręczne rozwijane właśnie w ten sposób, takie z uchwytem przy dolnej listwie to "low budget". Przy korbce płynność zostaje zachowana, ekran można zatrzymać w każdym momencie i co najważniejsze - cenowo jest zdecydowanie bardziej na poziomie ekranu ręcznego, a nie elektrycznego. Tu nie chodzi o ramkę tylko o to żeby światło czy to sztuczne czy naturalne nie przebijało "od tyłu" powierzchni. Rolety rzymskie mam u siebie w domu - zapomnij żeby coś takiego wystarczyło. Jeśli chcecie kupić dobry ekran to kupcie taki, który dopiero będą dla was robić. Wtedy nie dość, że możecie sobie go dowolnie spersonalizować (wymiar, powierzchnia, ramki, strona montażu mechanizmu, wysuw przedni/tylni) to będziecie mieć pewność, że to produkt dobrej jakości, a nie chinol z nalepionym logiem "producenta". Oczywiście, będzie kosztować więcej, ale coś za coś. W Polsce mamy rodzimego Avers-a czy chociażby Adeo (włoska firma z fabryką u nas). No chyba, że lecimy w grube numery to wtedy Projecta chociaż osobiście nie widzę potrzeby dopłacania. Jeszcze jedno. Pamiętajcie, że wielkość ekranu musi być odpowiednia do odległości z jakiej będziecie to oglądać. Duży obraz robi wrażenie na początku, ale jeśli będzie zbyt duży to szybko zaczniecie męczyć wzrok. Czasami mniejszy (chociaż nadal wielki) ekran jest lepszym rozwiązaniem.
  7. Dobrze, że wspomniałeś o tym oknie balkonowym, bo jeśli za ekranem znajdować ma się źródło światła (czyli tak jak u Ciebie) to ekran MUSI mieć czarne podbicie od tyłu. Materiał jest wtedy grubszy i sztywniejszy, ale jest to wymóg w takich wypadkach. Niektórzy producenci robią czarne podbicia seryjnie, ale częściej występuje to jako opcja dodatkowa. Co do szerokości to 160cm to ciut mało. Jeśli to szerokość całkowita to odlicz kilka cm od szerokości kasety i będziesz miał wymiar płótna. Od tego kolejne ~10cm na ramkę i wyjdzie pewnie w okolicy 145cm szerokości roboczej czyli mniej więcej 65" przekątna. W takim wypadku faktycznie brałbym bez czarnej ramki chociaż w takim miejscu montażu aż się o nią prosi. Zawsze urwiesz te kilka cali, 65" to rozmiar niebezpiecznie zbliżający się do największych plazm i wtedy warto się zastanowić czy jednak nie kupić standardowego TV o takim rozmiarze. edit. Co do ceny to nie trzeba wydawać od razu 2-3k, ale kupując projektor FullHD za 4k żeby potem rzucać obraz na ceratoszmatę za 2 stówki? Trochę szkoda.
  8. Dobrze gada. Ekran do kina = 16:9 + czarna ramka (+ewentualnie czarny top). Ewentualnie malowanie ściany farbami.
  9. Projektory to mimo wszystko sprzęt niszowy. Ile osób ma duży TV, a ile projektor? No właśnie.... Poza tym wybór jest spory, w każdym grupie masz kilkanaście czy kilkadziesiąt propozycji z których ciężko wybrać tą najlepszą. Podobnie jak z samochodami, w każdym segmencie masz kilka "best sellerów" i wybierasz ten, który z jakiegoś powodu pasuje Ci bardziej niż cała reszta. Jak ja wybierałem projektor to opinii w necie było jeszcze mniej i kierowałem się wytycznymi (recenzjami) z portalu, który do dzisiaj uważam za wyznacznik w tym temacie czyli projectorcentral.com. Jest to spora baza wiedzy, z kalkulatorami odległości (i jasności), rankingami, wyszukiwarkami. Warto przejrzeć.
  10. Szczerze? Jeden pies, pewnie i tak wszystkie wyjechały z tej samej fabryki z Chinach ;)
  11. Za 4k da się wyrwać podstawowe modele FullHD co nie oznacza, że jest to kiepski sprzęt. Wspomniane Mitsubishi i Epson to dobre propozycje. Tutaj kierowałbym się raczej tym czy mam możliwość dowolnego umiejscowienia projektora. Wtedy Mitsu. Jeśli warunki lokalowe są mniej elastyczne - Epson ze względu na większy zoom i lens shift. @kkNd Biała powierzchnia jest uniwersalna i odpowiednia do praktycznie każdego projektora, ale myślę, że do W700 można by się pokusić o szarą powierzchnię. Projektor jest jasny także nie powinno być problemu, chyba że planujesz bardzo dużą przekątną. Pamiętaj też o uwzględnieniu oświetlenia w pomieszczeniu i jeśli masz zamiar grać w dzień / bez zaciemniania to lepiej kup białą.
  12. maSTHa212

    Alan Wake (c) Remedy

    Nie wiem gdzie, ale zdaje się, że wspominali coś o marcu. Info absolutnie nie potwierdzone. Co do porównania do Heavy Rain czy Uncharted to nie bardzo widzę sens - zupełnie różne gry, inne gatunki. No chyba, że za wspólny mianownik uznać widok z 3 osoby ;) Nie zgodzę się jednak, że gra nie zasługuje na pochwały za grafikę, gameplay czy fabułę. Jak wspomniałem, gra świateł i efekty z tym związane uważam za najlepsze jakie ukazały się na X360. Fabuła nie jest dla każdego, to fakt. Ale na pewno nie można powiedzieć, że jest zła. Historia jest oryginalna, zagmatwana, ze sporą dawką tajemniczości. I co najważniejsze: wciąga. Gameplay może nie jest mocno zróżnicowany, ale od kiedy proste rozwiązania są złe? Poza tym znowu, to jest typowa gra "story driven" gdzie główny nacisk kładziony jest na fabułę. Wg mnie największą przeszkodą dla Alan Wake stał się niesamowicie wielki hype jaki utworzył się na długo przed premierą. Wszyscy spodziewali się przełomu dodatkowo napędzanego technologią, która lata temu prezentowała możliwości procesorów wielordzeniowych. A finalnie wyszła z tego naprawdę dobra gra, ale nie kamień milowy. Mając sporo czasu od premiery myślę, że Remedy mogli sporo poprawić chociażby mimikę twarzy, bo to faktycznie najbardziej rzucało się w oczy.
  13. maSTHa212

    Alan Wake (c) Remedy

    Przeszedłem zarówno podstawkę jak i oba dodatki. IMO jedna z lepszych i niedocenionych gier na X360. Klimat jest naprawdę super, a gra świateł jest niesamowita. Tym bardziej, że światło samo w sobie odgrywa bardzo dużą rolę nie tylko w kwestiach wizualnych. Inna sprawa, że tytuł jest mocno zakręcony i potrzeba przejść grę 2-3 razy, żeby wszystko zrozumieć i ogarnąć. Narracja mocno filmowa (wszystko toczy się na zasadach serialu, chaptery zaczynają się od "Previously on Alan Wake..." i szybkie przypomnienie co ostatnio robiliśmy). Jeśli ktoś lubi klimaty seriali Lost, Miasteczko Twin Peaks itd to myślę, że spokojnie może spróbować.
  14. maSTHa212

    The Last of Us

    Szkoda, że nie pokazali żadnego gameplayu. Sama zajawka nic nie mówi, równie dobrze mogłaby reklamować Dead Island albo cokolwiek innego w tych klimatach. Faktem jednak jest, że developer napawa optymizmem.
  15. maSTHa212

    Let's Talk Tech

    Poszukuje prezentu na święta i wpadłem na taki pomysł: głośnik Bluetooth z wbudowanym radiobudzikiem. Orientuje się ktoś czy coś takiego jest dostępne na rynku za jakieś przyzwoite pieniądze i w miarę dobrą jakością dźwięku/wykonania?
  16. Wygląd jak wygląd - idzie się przyzwyczaić, kwestia czasu. Co do funkcjonalności z faktycznie istotnych to chyba zapis w chmurze. Reszta mi zwisa. Ale jedna rzecz jest żałosna: dali by sobie już spokój z wymaganiem Golda do obsługi Facebooka czy Twittera. I tak każdy ma to w komórce, lapku czy tablecie i wszędzie jest za free, a tutaj oczywiście nie. Ale faktem jest, że coraz więcej rozszerzeń nie związanych z grami.
  17. Ktoś się orientuje ile zajmuje update?
  18. Battletech martwy? Chyba w takim razie mówimy o różnych Battletechach, bo tegoroczny nowy zestaw z okazji 25. rocznicy powstania uniwersum sprzedał się w Polsce praktycznie w jeden dzień (o ile w ogóle były wolne sztuki, bo większość była już porezerwowana w preorderach). Wszystko mimo wcale nie najniższej ceny (biorąc pod uwagę wspomnianą dość niską jakość wykonania). Co do figurek ze starter seta to polemizowałbym. Wzory są fajne, tym bardziej, że to ekslusivy. A jak słusznie zauważyłeś nie wszyscy muszą/chcą grać wielkimi armiami. Poza tym nadal zwracam uwagę na dodatki: dostajesz pełen pakiet niezbędny do gry. Zresztą co tu dużo gadać: sporo osób kupuje podstawki tylko po to żeby taniej kupić różne rzeczy (figurki jednej czy drugiej strony, podręcznik), a resztę zawartości opycha na Allegro. To powinien być jakiś wyznacznik opłacalności. Co do alternatyw to mimo wszystko przewaga GW nad całą resztą jest duża i niezaprzeczalna. Widać to chociażby po tym co można kupić w sklepach czy jakie działy są najpopularniejsze na forach tematycznych. Ja osobiście uważam, że najbliżej ze znanych mi systemów, który faktycznie był i mógł nadal być opcją wartą rozważenia to (faktycznie martwy) WarZone. Inna sprawa, że część to systemy skirmishowe więc porównanie do WFB nie bardzo pasuje, już prędzej do Mordheim. Dobra, ja kończę, bo dyskusja za bardzo odbiega od tematu. Pozdrawiam
  19. Fuck that, jeżdże sam, a jeśli z pasażerem to nadal w taki sposób, że im mowę odbiera i nic nie mówią :lol: Żarcik oczywiście ;)
  20. Czy ja wiem czy trzeba się pchać w wielkie armie? Starter to kilkaset punktów po każdej stronie, a wystarczy zobaczyć ile jest tematów na forach z rozpiskami armii na 1000pkt, bo ludzie z różnych powodów nie chcą mieć nie wiadomo jak dużo figurek. Poza tym olbrzymią zaletą startera jest pakiet dodatków typu podręczniki, szablony, kostki, które kupowane osobno pewnie kosztowałyby z połowę wartości podstawki. Biorąc to pod uwagę dostajemy 2 całkiem spore oddziały, bardzo dobre jako baza pod rozbudowę, a jak zajdzie potrzeba to jedną frakcję można sprzedać i mieć fundusze na rozwój drugiej. Wychodzimy wtedy na zero. Nie ma co dyskutować, pod względem wartości startery to mega promo. Natomiast faktem jest, że GW rżnie aż miło bez zbędnego zażenowania. Ceny kosmiczne, a alternatywy brak - typowo monopolistyczne praktyki. Szczerze mówiąc aż się dziwię, że mijają lata i nic nowego na horyzoncie się nie pojawia co mogłoby realnie zagrozić WFB czy jego odmianie 40k. Alternatywnie mogę zaproponować jeszcze Battletecha. Pisałem już w innym temacie, że to może stanowić zamiennik dla tradycyjnego systemu bitewnego. Rozgrywka ciekawa i wciągająca, ale wykonanie (chociażby figurek) bez porównania gorsze niż produkty GW.
  21. Znając nasze szczęście to nawet trafiając na najsłabsze możliwe combo nie będziemy w stanie wyjść z grupy na własnym podwórku. Taka ironia losu.
  22. Ewentualnie puścić stereo po analogu i zrobić "upscaling" typu Dolby Pro Logic II. Nie będzie to pełnoprawne 5.1, ale lepsza namiastka surround niż jego brak. Co i tak nie zmienia faktu, że bez dekodera/ampli się nie obejdzie. Swoją drogą to spora wada zarówno X360 jak i PS3, że żadna z nich nie pozwala na podpięcie zwykłych komputerowych zestawów za pomocą jakiś adapterów. W gruncie rzeczy wyciągnięcie dźwięku przestrzennego z konsol to w tym momencie pewnie większa inwestycja niż sama konsola. BTW. Jak jest z upscalingiem DVD w konsolach? Automatycznie podbijają do takiej rozdzielczości jaka jest ustawiona w systemie? A jeśli tak to czy w takim razie amplituner przestawić na pass through czy również z nim dać upscaling do 1080p? Ewentualnie czy da się zrobić tak, żeby konsola puszczała sygnał niezmieniony, ale upscalingiem zajmie się sam wzmacniacz? W skrócie chodzi mi o to, gdzie jest lepszy upscaling: w konsoli czy ampli wyposażonym w odpowiedni procesor (typu Faroudja).
  23. EA SPORTS * PERSONAL TRAINER * ACTIVE 2 [PS3] NOWA (1950032035) - Aukcje internetowe Allegro Raczej dla dziewczyny/żony. Z tego co widziałem na YT to naprawdę daje rade i co istotne: nie wymaga EyeToya. Dobrym pomysłem wydają mi się gry planszowe/karciane/bitewne (w zależności dla kogo kupowane): - dla każdego: Kolejka (klimat komuny miażdży!!) - dla faceta: Drako (prosta, szybka, fajnie zrobiona) / starter Warhammer Fantasy Battle Skaveni vs High Elves (tutaj jednak warto potwierdzić czy w ogóle są jakieś ciągoty w tym kierunku) / Warhammer: Inwazja (wystarczy podstawka, bardzo fajna karcianka) - dla kobiety: Pret-a-Porter (symulacja domu mody? z elementami ekonomicznymi) Prezent uniwersalny dla praktycznie każdego: multitool Leathermana. Różne wielkości i przeznaczenie, czasami w różnych kolorach. Świetnie wykonany. Może nie jakoś wybitnie lepszy od produktów Victorinoxa, ale na bank mniej popularny i oryginalniejszy.
  24. Zależy co będziesz głównie oglądać na tym projektorze. Prawdziwe FullHD to praktycznie tylko BluRay. Kanały HD na platformach cyfrowych, konsole - HD Ready. Jeśli BluRay nie stanowi przynajmniej połowy czasu jaki zamierzasz spędzać z projektorem to IMO nie warto kupować FullHD. W przeciwnym razie różnicy raczej nie odczujesz, a zapłacisz znacznie więcej.
  25. Mój wkład w propozycje: HELIKOPTER ZDALNIE STEROWANY IPHONE_ MEGA OKAZJA! (1939346228) - Aukcje internetowe Allegro (jest jeszcze wersja Griffina, ale podobno w ogóle nie lepsza, a znacznie droższa. W dodatku tylko dla produktów Apple, a ten działa również pod Androidem. Filmiki na YT nastawiają optymistycznie) GŁOŚNIKI KOMPUTEROWE 360 STOPNI WIBRACYJNE ET-5008 (1954975481) - Aukcje internetowe Allegro To tego typu gadżetów jestem dość sceptycznie nastawiony, ale w tym wypadku muszę uderzyć się w pierś i przyznać, że działa to to zadziwiająco dobrze. Za taki pieniądz warto kupić i myślę, że zadowoli całkiem szerokie spektrum odbiorców.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...