Przepraszam za archeologie, ale mam spory problem:
Otoz mam monitor PHILIPS 190SW. I standartowy problem z "NO VIDEO INPUT". Komp sie uruchamia, nie staje, ale na ekranie miga tenze napis. Pomyslalem ze to wina grafiki, [gwoli ścisłości: mam przelotke hdmi podlaczana do grafiki Gygabyte Radeon, nie do plyty głownej.] myslalem ze moze zwalilo sie gniazod, albo przelotka, wiec wymienilem przelotke, nadal to samo. Gniazdo tez jets sprawne, bo:
gdyby pasdlo zupelnie, to nie dal bym rady uruchomic kompa, a zdarza sie ze przez 3 godziny kiedy uruchomie widze tylko ten piekny napis, a za chwile uruchomie i jest wszuytsko ok, wiec gniazdo nie padlo na 100%, bo chyba nie ma opcji ze raz pada, raz nie :P
jakies pomysly? :)