Witam, mam internet z kabla podpięty pod router TP LINK TL-WR340G. Pod router kablem podpięty jest PC, a Laptop przez Wi-Fi. Wszystko działało bez zastrzeżeń, aż do wczoraj. Ok północy padł mi net , myślałem ze to chwilowa awaria ale tak nie było. Podpiąłem PC bezpośrednio do kabla i internet działa, a przez router nic się nie rusza prócz strony z ustawieniami routera. Ping'owałem IP routera i wszystko wydaje sie w nienagannym stanie. Podpowiedzcie gdzie można szukać przyczyny awarii. Dodam tylko że u dostawcy internetu wszystko gra.