Witam. Napotkałem na następujący problem: wymieniłem w kompie płytę główną, procek i ram. Chciałem zainstalować z płyty windowsa 7 (wcześniej miałem XP). Po wymianie podzespołów aby sprawdzić czy wszystko chodzi jak należy włączyłem komputer, system wstał i działał bez żadnego problemu (wszedłem też wcześniej w BIOS), ale zainstalować win 7 chciałem tak czy inaczej, więc włożyłem płytę i wyłączyłem kompa. Po ponownym włączeniu nie uruchamiał się instalator windowsa więc stwierdziłem że trzeba zmienić boot order w BIOSIE, niestety tym razem po POST screenie i wciśnięciu klawisza DEL jedyne co się wyświetla to migajacy znaczek podkreślenia (to się nazywa chyba prompt?) który nie znika chociażbym czekał pół godziny. Windows XP który jest obecnie na dysku zainstalowany również nie wstaje, w chwili gdzie powinien zacząć wczytywać się system komputer po prostu się restartuje. Resetowałem ustawienia BIOSU zworką, teraz wyjąłem baterię, nie wiem czy coś to da. Czy wie ktoś co może być nie tak?
EDIT: Popodmieniałem po kolei podzespoły, okazało się że bios nie startuje tylko gdy wsadzona jest karta graficzna nVidia Gigabyte GV-N210D3-1GI (Geforce 210). Zmieniłem ustawienia bootowania na innej grafice i na felernej nVidii zainstalowałem win7. Teraz system śmiga ale biosu nie mogę włączyć dalej. Czy nic się nie stanie jeżeli będę tak używał tej karty? Co jest przyczyną tego że przy wsadzonej tej grafice nie chce wystartować bios? (co dziwne, jak już wyżej wspomniałem, raz udało się wejść do biosu na tej grafice, na samym początku)