Skocz do zawartości

Quarien

Stały użytkownik
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Quarien

  1. Cześć, mam taki zestaw: Mobo: Asus P6X58D-E Procesor: Intel Core i7 950, @ 3.06 GHz Grafika: NVIDIA GeForce GTX 770 RAM: Kingston Hyper-X 2000MHz 6x2GB Dysk: Plextor M6S 256 GB Zasilacz: Corsair AX 850W I nie mogę komfortowo grać w nowe gry na wysokich detalach. Szczególnie, że mam monitor 1200p. Mój plan jest taki: kupić nowe GPU, GTX 1070 albo nawet GTX 1080 (w zależności od cen w Polsce), wstawić nowe chłodzenie do CPU (teraz jest stock) i sensownie podkręcić zarówno CPU jak i RAM (bo stockowo wyciąga max 1066 :/). Do tego w późniejszej przyszłości może SSD - partycję na gry. I moje pytanie brzmi - czy to GPU nie będzie się "nudzić" przy reszcie mojego zestawu? Z moich pomiarów, póki co jak gram, karta graficzna ma zużycie na poziomie 100% a CPU może 60%. Ale nie wiem jak realia będą wyglądać, gdy kupię nową kartę graficzną i ustawię "ultra".
  2. Widzę, że było kilka pomysłów abym kupił sobie większy ekran. Zacznijmy od tego, nie brakuje mi przestrzeni roboczej jako takiej. Tzn. jak mam powiedzmy Android Studio, to widzę wystarczająco dużo kodu aby uważać to za komfortowe. Jak oglądam filmiki na YT, to nawet nie muszę odpalać trybu pełnoekranowego. Pod tym względem jest okej. Problem zaczyna się, gdy chcę robić dwie rzeczy na raz. Najczęściej problem jest gry gram lub oglądam film. Mam taką przypadłość, że zawsze w pasku mam jakiś komunikator. Oglądam sobie film i słyszę *ding*. I muszę zrzucić film, odpalić to okno które zawraca łeb aby dowiedzieć się, że dostałem głupiego linka. Albo gdy pracuję. W robocie tak czy owak mam dwa monitory - na jednym mam kod właściwy, na drugim mam output z konsoli. I jest super. Trzymanie wszystkiego na jednym mnie ogranicza i często tez rozprasza, kiedy ciągle przewija mi się jakiś tekst centymetr od tego gdzie coś rozgryzam. Dlatego odpada pomysł jednego a dużego monitora. Dodatkowo: Telewizor - jest to mimo wszystko TV, np. ma problemy z wygaszaniem się po bożemu czy trzeba dużo szukać aby znaleźć coś z przyzwoitymi czasami reakcji itp. LG z serii ultra wide - myślałem o tym, nawet zapisałem tu posta. Ale po sporym researchu i rozważaniu za i przeciw pomysł odpadł. Raz - mimo iż powierzchnia jest większa, to okna mimo wszystko nie zachowują się tak jak na dwóch monitorach. Np. gry będą zajmować cały ekran i sorry - nie utrzymasz poradnika na drugim monitorze. Chyba, że będziesz grać w oknie... ale dla mnie to bez sensu. Dwa - jakbym robił już update głównego monitora, to na taki wyjątkowo dobry. Osobiście w przyszłości rozważam przejście na 4K... ale to wiąże się z wymianą też GPU... a to oznacza sporo gotówki. Póki co dam sobie siana ;) Chyba największym "problemem" są kąty widzenia po obróceniu. W najgorszym wypadku coś wykombinuję, wyburzę ścianę i wstawię w poziomie albo co ;)
  3. Właśnie to też mnie martwi. Wedle specyfikacji ma kąty widzenia 160 na 170. A mój aktualny monitor ma 160 na 160... Najlepiej byłoby pójść do sklepu i popatrzeć, ale planuję kupić przez internet, więc trochę kot w worku... Mogłem niejasno napisać. Mój podstawowy monitor to 26 (1920x1200) a pomocniczy, który chcę kupić to 22 (1680x1050). Nie są takie same. A nawet jakby były, mimo wszystko podstawowy monitor chciałbym mieć "po bożemu". Ot, chociażby aby pograć czy film zobaczyć.Ciągle obracanie takiego kloca to słaby pomysł ;) A co do wygody - Czy mógłbyś podzielić się dlaczego nie jest to tak rewelacyjny pomysł? W teorii brzmi super - widać więcej tekstu itp. Więc np. jakiś kod czy poradnik będzie bardziej "bezobsługowy" (nie trzeba będzie przewijać). Możliwe, że nie zdaję sobie sprawy z czegoś ;)
  4. Od pewnego czasu chodzi za mną zakup pomocniczego monitora. Kombinowałem z różnymi modelami i różnymi pomysłami, ale w gruncie zawsze coś było "nie tak". Na dzień dzisiejszy pomysł wygląda tak: Mam główny monitor, dość leciwy Samsung 26 cali 1920x1200. Mało rewelacyjna matryca, ale działa i pokazuje rzeczy, więcej nie potrzebuję. Chciałem kupić drugi taki sam monitor - ale niestety po przeprowadzeniu się okazało się, że moje nowe stanowisko pracy, po postawieniu monitora, głośników itp. nie zapewnia za dużo miejsca na dodatkowe atrakcje. Powiem więcej, jest go nawet żałośnie mało - musiałbym kupić coś co ma maksymalnie 19 cali. Wpadłem na inny pomysł - kupić monitor 22 cale i obrócić w pionie. Wtedy na "szerokość" się zmieści, a powierzchnię będę miał i tak większą od jakiejś dziewiętnastki. Więc tu moje pierwsze pytanie - co sądzicie o pionowym monitorze pomocniczym jako idei? Druga sprawa - wybrałem model Samsung LS22C45KMWV ( http://www.ceneo.pl/20445897). Jest relatywnie tani, jest obracany, ma 22 cale i jest 16:10. Do tego rozdzielczość względem przekątnej daje podobne PPI co mój aktualny monitor, więc okna powinny wyglądać tak samo na każdym ekranie. Ponadto nie jest to jakiś IPS, więc nie będę miał dysonansu, gdzie obraz na mniejszym, pomocniczym monitorze będzie wglądać lepiej niż na głównym. I tu pytanie drugie - co sądzicie o tym zakupie? Czy mam rację itp? Czy na przykład nie przewidziałem jednego warunku, który będzie dyskryminować ten monitor (nie wiem, za małe kąty widzenia albo coś).
  5. A czy mógłbyś mi opowiedzieć o tym w jaki sposób wykorzystujesz swoje 21:9? Bo ciągle odbija mi się możliwość kupienia po prostu zwykłego małego monitora i hej. Nie będę się rozpisywał, chodzi mi o przypadki użycia jak w pierwszym poście ;)
  6. Hej, od pewnego czasu chodzi za mną potrzeba kupna monitora pomocniczego. Aktualnie posiadam już leciwy monitor Samsunga, 26 cali, 16:10, 1200p. Dotychczas moim planem było kupienie dodatkowego monitora 19 albo 22 cale jako monitora pomocniczego, bo najbardziej brakuje mi możliwości przerzucenia czegoś, aby oglądać to kątem oka. Czy to okna czatu, czy to dokumentacji, czy to filmiku na YT, gdy coś piszę. Ot, teraz ktoś mi łeb zawraca na FB, a akurat piszę tego posta, muszę przełączyć sobie kartę aby zobaczyć o co chodzi i czy to może czekać. Rozumiecie o co się rozchodzi. W każdym razie, mój pomysł rozbił się o dość prozaiczny problem. Aby ustawić taką kombinację na biurku, musiałbym przesunąć główny monitor w bok, aby zrobić miejsce dla monitora pomocniczego. Jestem strasznym przeciwnikiem takiego rozwiązania, kiedy muszę grać, oglądać film czy generalnie korzystać z głównego monitora z ciągle lekko przekręconą głową. jak mam się patrzeć to na wprost. Wpadłem na pomysł kupna monitora 21:9 od LG. Wersja 29 cali odpada, bo jest za mała. Jest wersja 34 cale w tym szerokim 1080p lub 1440p. I teraz - nie mogłem znaleźć istotnej dla mnie rzeczy, mianowicie, w jaki sposób realizowany jest mój przypadek użycia? Widziałem, że LG ma jakąś magiczną funkcję zarządzania oknami. Ale chyba w momencie kiedy zmaksymalizuję okno, to ono pewnie zignoruje toto? Pewnie podobnie z trybem pełnoekranowym gier i filmów. Wiem, że jest PBP czy inne PIP, gdzie można mieć z dwóch źródeł dwa obrazy 5:4 na jednym monitorze. Czy ktoś wie co by się stało, jakbym podłączył monitor do dwóch wyjść mojej grafiki? Zostałby wykryty jakby podwójnie? No i pytanie: wersja 1080p kosztuje ok. 2200 zł a wersja 4K kosztuje 3500zł (to i tak grosze przy tym wygiętym...). Za wersją 1080p przemawia naturalnie cena i to, że moja grafika (GTX770) dałaby radę z grami. Wersja 4K jest fajna... bo jest dużo pikseli i w ogóle. Naturalnie padnie pytanie: Po co Ci to? Z zawodu jestem programistą, więc wszelkiego rodzaju kompilatory i dokumentacje są u mnie częste. Ale ostatnio wracam z pracy, gdzie i tak siedzę przez cały czas przy komputerze i teraz właściwie gram/marnuję czas przy YT. Właśnie to czego mi brakuje to monitora pomocniczego na różne rzeczy. I nie wiem, czy ten LG spełniłby moje wymagania.
  7. Dzisiaj router przyszedł, skonfigurowałem i śmiga jak szalony. Dziękuję wszystkim za pomoc!
  8. No dobrze, widzisz. A taką klawiaturę mam zawsze. Zawsze kątem oka widzę co się dzieje. "Hm, Photoshop mi zmulił... A, mam 99% RAMu zjedzone". I nic nie muszę włączać, przełączać, nic mi nie zakrywa. Podobnie podczas filmów czy gier... "Dlaczego wiatraki mi tak wieją? A, bo mam 80 stopni na rdzeniu".
  9. Czy ja wiem? Jak oglądam film czy gram, to dodatkowy interfejs na cyferkach nie jest najprzyjemniejszą rzeczą. Z punktu widzenia estetyki. Aczkolwiek pomysłem byłoby wywalenie tego na monitor pomocniczy... Nic to, może mimo wszystko jest jakieś jedno konkretne urządzenie do tego :)
  10. Hej, mam nietypowy "problem". Od praktycznie dnia premiery, korzystałem z klawiatury Logitech G15 (niebieskiej!). Teraz, prawie 10 lat później klawiatura raczej domaga się wymiany. No i mam problem. Logitech G19(s) ciągle jest drogi. I wcale nie taki super, bo chociażby nie posiada mechanicznych klawiszy. Alternatywy... nie mają ekranów. Mimo wszystko przywykłem do korzystania z tego rozwiązania. Mam ciągle pod ręką ważne dla mnie informacje, jak chociażby zużycie podzespołów, godzinę, datę czy temperatury. Niezależnie od tego co się dzieje na ekranie. I teraz pytanie: czy znacie jakieś rozwiązanie, które mogłoby mi kopiować tę funkcjonalność? Generalnie rozważam kupno monitora 5 cali, podłączenie do komputera i napisanie własnego tego typu interfejsu. Zastanawiam się, czy jest jakieś gotowe rozwiązanie na rynku...
  11. Owszem. Ale jest to "wynajem". Potem trzeba oddać :) Zamontowali mi, internet działa. Nie jestem jednak przekonany (nasz związek rozpoczął się od dwóch resetów), zamówiłem TP-Linka TD-W9980 w ramach bardziej cywilizowanej współpracy. Drogo trochę, ale niech będzie. Dzięki wam serdeczne za pomoc, pewnie w swojej głupocie kupiłbym xDSL i teraz bym się wściekał ;) Swoją drogą, jesteście pewni, że ten TP-Link będzie działał? Monter coś mi rzucił, że są różne vDSL i to w naszym standardzie jest jakieś inne i żebym uważał, bo na Allegro są różne z Wielkiej Brytanii i one są "inne". Wybaczcie, nie zapamiętałem więcej konkretów.
  12. A! No to tłumaczy postać rzeczy! :) To czy w takim razie istnieje instytucja samego modemu vDSL? Bo jeśli właściwie nie, to przejdę na tego tp-linka i heja :)
  13. No własnie tak to zrozumiałem. Ale najwyraźniej router który ma w sobie "xDSL" nie obsługuje tego, co to oznacza. Bo na morelach taki router xDSL to za pięć dych już jest, więc nie pokrywa się to z dalszą częścią Twojej wiadomości co wysokiej ceny tych urządzeń :) Po prostu chyba skończy się na tym, że kupię tego TP, bo po prostu jestem bardzo cięty jeśli chodzi o urządzenia od Orange. A w ogólnym rozrachunku jest droższy tylko o stówę. A pytanie brzmi, czy byłeś "przymuszony" do "wynajęcia" tego routera? Czytałem różne cuda na forach, i cholera wie jak to już jest.
  14. Nie chcę abyś uznał, że podważam Twoją wiedzę, po prostu mnie to interesuje. Ja czytałem, że wewnątrz xDSL zawiera sie właśnie vDSL. Najwyraźniej źle zrozumiałem, bo mówisz co innego :) Czy mógłbyś doprecyzować mi jak to jest, czym toto się różni itp? Dlaczego jest od zatrzęsienia xDSL i tylko kilka na krzyż vDSL? I dlaczego w specyfikacji FunBoxa, w opisie diod jest stan synchronizacji xDSL? http://www.orange.pl/kid,4003696898,id,4003712265,title,Orange-FunBox-podlaczenie-i-podstawowe-informacje-,helparticle.html?_flexTabId=0001fe150b1e-9b55-3c00-9454-8568be0cf63c No dobra. To drugie pytanie: czy ten FunBox jest wart cokolwiek czy to jak zwykle g... od Orange? Bo niby to złotówka miesięcznie, ale dziwne jest to "wypożyczanie" i w gruncie rzeczy zawsze toto kosztuje 240zł.
  15. Hej, sprawa ma się tak - dzisiaj wieczorem przychodzi do mnie monter od Orange, zamienić mojego 20 mega ADSL na nowe 80. Gdy się wstępnie umawiałem to zgodziłem się na ten ich właściwy router, bo to tylko złotówka miesięcznie i - gdy ostatnio orientowałem się w temacie - routery VDSL (xDSL? Czy ktoś może wyjaśnić mi różnicę) kosztowały mały majątek. Chyba było to kilkaset zł - tysiak. Teraz popatrzyłem sobie po cenach i na oko całkiem przyzwoite routery kosztują.. stówę. Dwie? I tak mnie tknęło. Czy te Liveboxy są ciągle tak do d... bani, jak zawsze były? Czy powinienem zrezygnować z tego ich cuda i kupić normalny router, tak jak dotychczas robiłem? Bo generalnie od routera wymagam tylko podstawowych rzeczy: - Jeden ethernet na stacjonarkę - Wifi z hasłem - Przekierowanie portów - Filtrowanie MAC - Wifi nie musi być super silne, bo mieszkam w kawalerce, podejrzewam że jakbym zrobił antenę ze starego wieszaka to ciągle miałbym 99% pokrycia. - Zwieszenie routera na ścianie. Więc reasumując: 1. Czy router Neostrady teraz dołączany do oferty 80 mbs (bez telewizji) jest wart czegokolwiek? 2. Czy router xDSL "pasuje" do sieci vDSL? Czy ktoś potrafi podać mi różnicę? Google na hasło "xDSL vs VDSL" nie zwraca mi nic konkretnego. 3. Poparzyłem po sklepach internetowych i znalazłem routery Asusa. Np.model RT-N12vD . Dlaczego? Bo jest na xDSL, ma wifi, ma filtrowania... I jest ładny. Ot i cała filozofia. Ewentualnie RT-N14U, bo posiada serwer wydruku, a mając też laptopa nie musiałbym się użerać z przełączaniem nie-sieciowej drukarki.
  16. Hej, chcę sobie kupić budżetowy monitor pomocniczy. Moim głównym monitorem, który daje mi całą przestrzeń roboczą jest już leciwy Samsung SyncMaster 2693HM. Generalnie na chwilę obecną, specyfikacja nie powala (wtedy zresztą też chyba nie ;) ), ale ma dla mnie dwie podstawowe cechy - wielkość i rozdzielczość. Nie jestem grafikiem tylko programistą. Równie dobrze ten monitor mógłby być czarno-biały ;) Zaczynam odczuwać braki w przestrzeni, szczególnie jak pracuję nad czymś. Chcę mieć z jednej strony kod a z drugiej dokumentację czy inne bzdury. Mówiąc krótko - szukam monitora pomocniczego. Przeglądałem ofertę różnych sklepów i generalnie trochę jestem w kropce. Szkoda mi wyrzucić kasę w błoto i potem żałować. Czego szukam? do ~22 cali generalnie nie więcej, bo np. 24 na biurku mi się nie zmieści. 16:10 wiem, że dzisiaj ciężko jest taki znaleźć, więc z żalem akceptuję też 16:9 1200p/1080p aczkolwiek nie mam parcia na wysokie zagęszczenie pikseli - na moim głównym monitorze i tak mam straszliwą pikselozę i nie narzekam. Regulacja kątów, obracanie monitora itp. Strasznie zależy mi aby nie był to monitor na sztywnej nóżce. Lubię mieć możliwość dostosowania kątów tak jak tego chcę. Możliwość mocowania na ścianie Generalnie chodzi mi aby można było ten monitor zawiesić z czasem na takim współdzielonym wieszaku ze standardem VESA. Naturalnie to są dopiero plany, ale tak. Nie mam większego zdania co do marek. Generalnie mam bardzo dobre wspomnienia z tym moim Samsungiem, więc dlaczego nie miałbym wspierać firmy? Zauważcie, że nic nie mówię o kontrastach, podświetleniu, czasach reakcji itp. ten monitor będzie mi służył dokładnie, tylko i wyłącznie do tego aby mieć na nim okno przeglądarki czy innego odtwarzacza. Filmy, gry i wszystkie takie, będą nadal odtwarzane na tym moim dużym Samsungu. Zależy mi aby zmniejszyć możliwie najbardziej cenę i nie sprawić, że nagle mój pomocniczy monitor będzie miał jakiegoś podświetlanego LEDami IPSa i będzie wyglądać lepiej niż ten mój główny.
  17. Hej, mam pytanie po części z gatunku "co kupić?" jak i też "czy kupić?". Otóż, posiadam 6GB RAMu w zestawie trzech kości. Póki co było całkiem okej, ale zacząłem dostrzegać pewne braki w ilości pamięci. - Gry zaczynają mieć w wymaganiach 8GB - Przy jednoczesnym uruchomieniu chrome/indesign/photoshopa widzę że mam prawie 90% pamięci zawalone - Używam wirtualnych maszyn i lubię tym przydzielać jak najwięcej pamięci tylko mogę. Tzn. na komputerze mam Windows 8, ale niektóre narzędzia/kompilatory itp. działają na 7... nie będę robić formatu dla paru linii kodu... a z drugiej strony, tak czy owak pisanie na wirtualce z 2-3GB pamięci jest irytujące. wniosek - dołożyć więcej pamięci. Aczkolwiek, kontrargumentem jest to, że mój aktualny sprzęt, mimo iż całkiem niezły, powoli zaczyna być... stary, bo ma 4 lata. Na chwilę obecną, na wydajność nie narzekam, ale mimo wszystko realnie rzecz biorąc, za rok, dwa będę robił update. I już teraz widzę, że wszedł standard DDR4... W związku z tym pytanie: Czy uważacie, że powinienem teraz dołożyć pamięci? + Wygoda z pracy + Warto załapać się przed podwyżką cen - Przy kupowaniu nowego komputera tak czy owak, będę musiał dokupić nowy komplet - Muszę kupić zestaw trzech kości Zakładając, że dojdziemy do wniosku "tak, rób update póki tylko możesz" Problem polega na tym, że praktycznie nie da się znaleźć przyzwoitych kości DDR3 w zestawach po trzy. I chyba tu przede wszystkim rozbija się cały problem. Przyznam się, mam dosyć mgliste pojęcie o pamięciach ram i o tym w jaki sposób powinienem je parować. W każdym razie, wiem tyle, że powinienem mieć trzy sztuki. Co proponujecie? Czy przejdzie na przykład rozwiązanie kupna trzech identycznych, aczkolwiek osobnych kości? Dla porządku, podaję aktualną specyfikację: Płyta: Asus P6X58D-E CPU: Intel i7 950 RAM: 3x2 Kingston HyperX 2000 mhz CL9 GPU: GTX 770 SSD: Plextor M6S 256GB
  18. Mimo wszystko trochę boli mnie to wąskie gardło. Widziałem kontrolery PCIE->SATA3. Wiem, że niektóre są na marvellu znowu. I chyba tym samym co mój. To w końcu jak to jest z tą trzecią satą? Bo odpaliłem benchmark dysku i miałem coś na poziomie 200/100mb. Z obiecywanych 500/400. Rozumiem co mi napisałeś... ale to trochę mało, nie sądzisz?
  19. Hej, to już mój trzeci temat w ostatnim czasie, który jest wypadkową poprzednich dwóch :) Kupiłem nowy dysk SSD - Plextora M6S, tak jak w innym wątku mi już doradzono. Mam płytę główną Asusa P6X58D-E: http://www.asus.com/pl/Motherboards/P6X58DE/specifications/ W specyfikacji mam 6 portów SATA2 i 2 porty SATA3. Logicznym wnioskiem jest aby podłączyć ten nowy dysk pod SATA3, prawda? Aha! Tu problem pewien. Mianowicie ten port jest kontrolowany przez sterownik Marvella z którym mam problem. Dla zainteresowanych, chamska reklama mojego poprzedniego wątku tutaj: http://forum.purepc.pl/topic/363111-raid-0-nowy-system-jak-zrobi%C4%87-aby-nie-zepsu%C4%87/ I teraz nie wiem: czy jest to wina dysków w RAID, czy wina samego marvellowskiego portu SATA. Z tego co czytałem po internecie, lepiej omijać szerokim łukiem ten kontroler, szczególnie jeśli ma być do SSD systemowy. Prawda to? Bo z tego co wiem, podłączając ten dysk SSD pod intelowką SATĘ wydaje mi się, że stracę sporo na wydajności...
  20. POST niech trwa minutę (łącznie z rozkręceniem zewnętrznego twardego dysku na usb 2.0). Cały Windows mielił 5... 10 minut? Mniej więcej tyle ile trwa ładowanie instalacji nowego OS z pendrive'a.
  21. Skorzystałem z tej metody i dostaję: "System windows ustalił, że oprogramowanie sterownika jest najnowsze: Stacja dysków" co ciekawe, jeśli podam folder pusty, albo totalnie od czapy - dostaję to samo. Skorzystałem z drugiej metody: Pozwól mi wybrać z listy sterowników na moim komputerze. Wybieram przycisk "Z dysku", nawiguję na porządku do pendrive'a z tymi plikami, wybieram kolejno każdy plik *.inf i zawsze dostaję ten sam monit: "Określony folder nie zawiera zgodnego oprogramowania sterownika dla urządzenia. Jeśli folder zawiera sterownik, upewnij się, że sterownik jest przeznaczony dla urządzenia System Windows dla systemów opartych na procesorze x64." I jestem w kropce. Inną zastanawiającą kwestią jest zachowanie komputera w tym momencie: a. System mimo świeżej instalacji i szybkiego SSD uruchamia się kilka minut. b. Jak już się uruchomi to nie widać dysków z macierzy. c. W menedżerze urządzeń też nic nie ma. d. Jeśli uruchomię automatyczne wykrywanie sprzętu to po kilku minutach odnajduje moje dyski i pojawiają się grzecznie w moim komputerze. e. W momencie kiedy ponownie uruchomię komputer - wracamy do punktu a. Tak czy inaczej, zamówiłem zewnętrzny dysk dwuterowy, podłączę, przekopiuję w miarę możliwości co się da i rozdzielę wszystko do dysków fizycznych :)
  22. Nawet nie masz pojęcia jak bardzo masz rację. Cóż no. Mądry polak po szkodzie? ;) Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko tyle, że wtedy byłem bardzo nieopierzony jeśli chodzi o komputery. Teraz wiele lepiej też nie jest ;) W każdym razie - tak jak przewidziałem, po uruchomieniu ponownym komputera, dyski zniknęły. Ba! OS uruchamia się kilka minut (logo Windows i kropeczki ładowania). Wnioskuję, że coś go boli. Okej, teraz koncert pytań: a) ściągnąłem >64bit Marvell 91xx/92xx SATA3 AHCI/RAID drivers v1.2.0.1041 WHQL< z linka od @katoda. Wydaje się najlepszy. Czy ktoś posiada czytelną instrukcję jak to dopalić przy użyciu pendrive'a? b) Na stronie Asusa, moja płyta sterowniki od raida ma tylko dla Windows 7. Dla Windows 8 tylko BIOSy i instrukcje obsługi. c) W jaki sposób proponowałbyś mi rozłączenie tego r0 na fizyczne dyski? Przy jak najmniejszych stratach w danych naturalnie. Czy w ogóle istnieje taka metoda? W ostateczności jak uda mi się doprowadzić do stanu używalności ten system, to skopiuję na dysk zewnętrzny ile danych tylko się i siłą to rozdzielę... Musi tylko dojść do mnie zamówiony dysk. I naturalnie jeśli dostanę dostęp... Ech. EDIT: Teraz ciekawostka: Otóż gdy w końcu łaskawie uruchomi mi się system, w menedżerze urządzeń nie widać ani śladu po moim Marvellu. Ale w momencie jak odpalę skanowanie w poszukiwaniu nowego sprzętu, pomieli dłuższą chwilę - bam! Widać mi cały alfabet partycji. Przynajmniej tyle dobrze, pod kątem przyszłego backupu. Czy to zachowanie coś komuś mówi?
  23. @Dammeron Wieeeem, już o tym czytałem. Problem w tym, że cztery (czy więcej) lat temu nie miałem takiego pojęcia o komputerach jak teraz i sterownik Marvellowski brzmiał trochę mądrzej :) Problem JAKIMŚ CUDEM sam się rozwiązał. Nie wiem jak. Zainstalowałem z jakieś innej dyskusji sterownik co zowie się MRU. Nie zadziałał, wywaliłem go i w moim komputerze pojawiły się wszystkie litery dysków z RAIDa... i działają. Zabijcie nie wiem jak to się stało. Obawiam się że w momencie jak tylko wyłączę komputer to wszystko pójdzie w diabły :D Dzięki wam wielkie za wszelką pomoc tak czy inaczej :)
  24. Wydaje mi się, że nie. Może na pałę opiszę cały proces: Miałem Windows 7 z RAIDem. Podłączyłem dysk SSD, ale nie przydzielałem mu liter itp. Dysk był wykrywalny przez system naturalnie. Wyłączyłem system, w BIOSie zmieniłem tylko ustawienia bootowania dysków, aby pendrive z instalką był priorytetowy. Zainstalowałem system na drugim dysku. I właściwie to wszystko. Nie wiem czy mogę Ci podać jeszcze jakieś dane, jak coś to służę pomocą jak tylko mogę. Aha. Podczas bootowania ciągle pokazuje mi moją partycję, zapisałem model jak coś: 88se91xx Aaaa w menadżerze urządzeń mam problem z Marvell 91xx Config ATA Device do którego Windows nie mógł znaleźć sterownika. Sam próbowałem coś znaleźć, ale na stronie marvella nie ma ani mojego modelu ani Windows 8. Co robię źle?
  25. Hej, pierwotnie miałem taką konfigurację dysków: SSD Corsaira z Windows 7 i 2x1TB WD w Raid 0. Teraz dołożyłem sobie większy dysk SSD Plextora, przed chwilą zainstalowałem na czysto Windows 8.1 Pro. Wszystko na chwilę obecną śmiga. Naturalnie jednak nie widzę moich dysków, które widziałem na siódemce. Pamiętam jak przez mgłę konfigurację mojego RAIDa... ale detale się zatarły. Wydaje mi się, że korzystam ze sterownika Marvellowskiego. Przynajmniej coś takiego widzę w BIOSie. Powiedzcie mi, co muszę zrobić (zainstalować) aby dobrać się do moich dysków bez uszkadzania moich danych? Specyfikacja: Mobo: Asus P6X58D-E CPU: Intel i7 950 HDD: 2x 1TB WD Caviar Black SSD#1: Corsair F60 (Windows 7 Pro 64 bit) SSD#2: Plextor M6S 256GB (Windows 8.1 Pro 64 bit)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...