Quarien

Pro oczywiście kusi, ale odpada ze względu na cenę. 650zł najlżej za 256 gb. Pamiętam, że "niedawno" podobne pieniądze dałem za mój aktualny SSD. Za kilka lat pewnie kupię 512/1TB ssd za mniej ;) A co do Mordoru. Owszem - ale przy zainstalowaniu paczki wypasionych tekstur. Bez tego mój zestaw odpala to na ultra (@1200p) i stabilnych 60-70fps.

Czyli reasumując: RAMu nie ruszam (nawet dobrze, bo weź kup zestaw trzech...) CPU w przyszłości podkręcę, kupując jakieś chłodzenie. Nie wiem czy to co zaproponowałeś, bo nie będę mógł spać po nocy ze świadomością, że w moim komputerze jest coś, co nazywa się "Macho" :D SSD kupię pewnie Plextora, tak jak proponowałeś. Dzięki wielkie za pomoc :)

Co do SSD, myślę o Samsungu 840 Evo 250GB. Dlaczego? Szczerze mówiąc nie wiem. Mam jakiś wcześniejszy model w laptopie i sprawuje się bardzo dobrze. Generalnie dla mnie bardziej istotną sprawą jest ilość miejsca niż wydajność dysku. Tzn. oprócz systemu chciałbym mieć na tym dysku jeszcze jakieś programy pokroju pakietu Adobe czy Visual Studio, a te potrafią się rozrastać. Co do RAMu - czytałem, że porównując taktowanie do ilości pamięci lepiej po prostu mieć jej więcej, bo np. w grach zyskujemy co najwyżej kilka klatek. Aczkolwiek mogę nie mieć racji, zaznaczam. A co do podkręcenia: Będę musiał się doedukować, bo na podkręcaniu się najzwyczajniej nie znam. Pytanie dodatkowe: Wczoraj zainstalowałem Shadow of Mordor, odpaliłem na wysokich detalach i gra miała niemiłosierne frame dropy (od niezłych 70 fps do zera). Podczas gdy gra próbowała odzyskać płynność, słyszałem jak dyski strasznie mieliły (bo naturalnie gra jest na WD). Ponieważ była trzecia w nocy to nie zagłębiałem się za bardzo w sprawy typu ustawienia czy coś, bo poszedłem spać. Zastanawiam się, czy dyski też przeszły próbę czasu.

Hej, zaznaczę: od momentu kiedy pierwszy raz złożyłem mój zestaw (między innymi dzięki pomocy formumowiczów tutaj :)) minęło już trochę czasu. Muszę przyznać, że mentalnie ciągle uważam, że mój zestaw jest niezłym potworem. Niestety powoli przekonuję się do myśli, że tak może niestety nie być... więc szukam u was potwierdzenia. Pierwotnie sprawa miała się tak: CPU: Intel i7 950 @3.06 ghz Mobo: Asus P6X58D-E GPU: Gigabyte nVidia GTX580 RAM: Kingston HyperX 3x2GB 2000mhz cl9 Zasilacz: Corsair AX850 Dysk systemowy: Corsair 60GB SSD (nie pamiętam dokładnego modelu, ale pewnie tyłka nie urywa) Dyski na dane: 2x1TB WD Black w Raid0 Obudowa: Silverstone Raven RV01 Chłodzenie: Wszystko stock W pewnym momencie szlag trafił kartę graficzną i została wymieniona na GTX770 też od Gigabyte. I mam wrażenie, że ta trochę (bardzo) się nudzi, przy reszcie tego sprzętu. Powiedzcie mi: co uważacie za największy problem w tym zestawie? Myślę, że najlepiej byłoby dołożyć trochę RAMu, ale już na rynku chyba praktycznie nie ma triple channel... Tak czy inaczej niedługo kupuję jakiś większy SSD na OS, bo na 60GB ciężko mi się pomieścić. Myślę o jakimś Samsungu z serii Evo (250GB) Z tego co ktoś mi powiedział to CPU jest trochę wolny, ale mentalnie wypieram ten fakt, rozumiecie. :)

Witam, Posiadam normalnego peceta z płytą główną Asus P6X58D-E. Do tego przypadł mi wzmacniacz Yamaha AX-397. Całość chciałbym spiąć jakimś przyzwoitym kablem mini jack - RCA Rozglądam się dodatkowo za w miarę przyzwoitymi głośnikami za mniej więcej 500 - 1000zł. (zdecydowanie nie coś podłogowego) Ale ja nie o tym. Moje pytanie brzmi: Czy do takiego zestawu powinienem zainwestować w kartę dźwiękową (i połączyć całość chinch-chinch)? Pewnie, jakbym wywalił kilkaset (lub nawet kilka tysięcy) złotych to pewnie bym odczuł znaczącą różnicę. Pytanie brzmi - czy warto na moim miejscu inwestować w kartę dźwiękową w granicach powiedzmy 200-500zł? Czy skok jakościowy będzie o tyle znaczący (względem gołej płyty głównej), że warto dołożyć do biznesu te kilka stów i na przykład nie odkładać na coś znacznie lepszego. Jeśli "Tak, warto do tej kombinacji kupić sobie kartę dźwiękową", to czy w tym przedziale cenowym jest coś o wysokim współczynniku ceny do jakości? (nie interesują mnie żadne kombinacje z jackami 3,5mm jak to czasem bywa, tylko normalne RCA)

Sprawa jest prosta: Od wczoraj komputer zawiesił mi się chyba z osiem razy. I to tak "na amen", nie działa myszka, klawiatura, żadne skróty - nic. Komputer chodzi, ekran świeci. Najczęściej dzieją się te rzeczy podczas korzystania z przeglądarki (Opery) i podczas oglądania filmików we flashu. Można powiedzieć że 4-5 zawieszeń przypadło właśnie podczas oglądania, a z głośników dobiegał zapętlony ostatni dźwięk... EDIT: Przed chwilą zobaczyłem nowe zjawisko, mianowicie system zmienił schemat na ten bez efektu Aero, jednak nie zdążył się do końca załadować, ponieważ znowu przywitał mnie freeze. Jedynym elementem wspólnym jest na razie to, że korzystam z Internetu... W każdym razie, po czymś takim mogę tylko zrobić hard reset. I tu coś ciekawego: komputer nie zawsze ma ochotę wstać. Przechodził przez POST, ładował się system, ale zamiast tego niebieskiego "zapraszamy" mam czarny ekran. Czasem usłyszałem melodyjkę powitalną, ale w gruncie rzeczy monitor nie reagował (czasem komunikat o odłączeniu, czasem pojawiał się taki bardzo ciemny obraz tego "zapraszamy"). Dawałem reset, ale sytuacja się zapętlała. Dopiero przy tym, jak wchodziłem albo w tryb awaryjny albo w ten tryb rozwiązywania problemów z uruchomieniem (jakoś tak) a potem z niego wychodziłem - system ruszał jakby nigdy nic. Ogólnie rzecz biorąc, moja maszyna była podręcznikowym przykładem stabilności - nigdy nie miałem BSoDa, a sprzęt działa już z półtora roku. Oznacza to, że problemy jak za słaby zasilacz powinny być wyeliminowane. Czego się dowiedziałem? - Wątpliwe aby była to kwestia karty graficznej albo zasilacza. Odpalałem już różne benchmarki na DX11 (np. Lost Planet 2) i przechodziłem je bez problemu, uzyskując dobre wyniki. Myślę, ze pod obciążeniem powinny wychodzić największe problemy. - Może jest to wina systemu? Stoi na SSD 64GB i może dysk już zaczyna odchodzić? oO - Pierwszy freeze miałem w momencie, kiedy po raz kolejny odkładałem reset komputera po aktualizacji Windowsa. Może to to było powodem? Po tym jak się komputer jeszcze raz uruchomił, doinstalował co tam chciał i już więcej głowy nie męczy. Moja konfiguracja: OS: Windows 7 Pro 64-bit buiild 6.1.7601 Mobo: Asus P6X58D-E Procesor: Intel Core i7 950, 3200 MHz (24 x 133) Grafika: NVIDIA GeForce GTX 580 RAM: Kingston Hyper-X 2000MHz 3x2GB Dysk: Corsair CSSD-F60GB2 (55 GB) Zasilacz: Corsair AX 850W

Otóż tak. Przymierzam się do zakupu drugiego monitora. Przywykłem do dodatkowego sprawdzania rzeczy przez laptopa - ale wiadomo, to jest drugi komputer (więc głupie kopiowanie linków jest problematyczne), matryca nie jest najlepsza i tak dalej. Ponieważ d... przyzwyczaja się do luksusu, zapragnąłem mieć drugi monitor. Pewnie najrozsądniej byłoby kupić dokładnie taki sam i mieć ładną parę. Problem w tym, że mój główny monitor ma 26 cali i drugi taki byłby raz - drogi, dwa - zająłby mi całe pozostałe miejsce na biurku. Więc może jakiś mniejszy? To i tak byłby monitor pomocniczy (ustawiony obok), do czytania tutoriali, czy dokumentacji, główna praca i tak działaby się na "dużym". Chociaż z drugiej strony, nie wiem, czy rożne rozdzielczości i wymiary nie byłyby męczące, albo wprowadzałyby jakiś dysonans. Więc Waszym zdaniem - lepiej uzbierać sobie na "wypaśny sprzęt", czy wybrać mniejszy, gorszy monitor?

Chłopaki, nie ma bata - ułatwiacie mi wybór, że aż się zaraz rozpłaczę :). Teraz mam problem. Naturalnie jestem zdecydowanie ZA single GPU bo wiem jakie problemy sprawia SLI i CF (nawet w kanapkach). Tak więc dodatkowe ~200zł na wiatrak (Ech ten OC) i zamiana dwóch GTX470 na jednego GTX580. Ciekawe, jak będzie z dostępnością... niby na takim komputroniku jest... EDIT: Dowiedziałem się, że tej karty oficjalnie w Polsce nie ma. Więc ta w Komputroniku jest pewnie ściągana. Nie byłoby to problemem, gdyby nie fama, że jest problem z serwisem. Jest? Znaczy, skoro nie są to karty "Polskie" to prawdopodobnie będą je wysyłać na drugi koniec świata. I teraz pytanie do Was: Czy to prawda? Czy i tak i tak karta będzie wysyłana gdzieś w obrębie naszego kraju? A może w ogóle nie istnieje taki serwis i właściwe nie ma rozróżnienia skąd pochodzi karta...

A, no to co innego :). To z czasem, jak już ogarnę ten najkrytyczniejszy moment absolutnego chaosu, to kupię jakieś chłodzenie na procek i kręcę. :) Och tak, skarbonka każdego ranka wozi mnie do roboty. Samochód się nazywa :). Ale skoro uważasz, że naprrawdę się opłaci przeczekanie, to powiedz mi... na co ja tak właściwie czekam? (model, albo co...)

Ach, no to zmienia postać rzeczy, wezmę lepszą. 40 zł to nie fortuna. Co do kręcenia: i7 3Ghz. Owszem, na oko widać, że do 4Ghz da się dojechać. Ale po co? Potem, owszem - warto dokręcić, właściwie za darmo ma się mocniejszy sprzęt (ja nawet własny telefon podkręciłem!), ale teraz taki proc zdecydowanie wystarczy. Co do wstrzymania się: normalnie bym się z Tobą zgodził. Problem w tym, że ja nie mam na to czasu :(. Pieniądze na komputer mam teraz. Następne za parę lat.

No i dobra, wyszło tak: Płyta główna: Asus P6T SE Procesor: i7 950 RAM: Kingston Hyper-X 2000MHz 3x2GB Dysk: 2x WD 1002FAEX 1TB + Corsair SSD Force Series 60GB Karta Graficzna: 2x Gigabyte GF GTX470 OC Zasilacz: Corsair AX 850W DVD: Samsung SH-S22 Łącznie, razem z montażem i ze wszystkim: 6200zł brutto. Naturalnie proszę o opinie. Na początek, zapytam Was, czy nie warto dopłacić zabójczych 40zł do płyty i wziać Asusa P6X58D-E? "Na oko" specyfikacja wydała mi się lepsza, ale możliwe, że tak właściwie nie ma różnicy i po co dokładać do interesu? Doszedłem też do wniosku, że przynajmniej teraz warto zostać przy stockowym chłodzeniu procesora, bo i tak teraz nie ma sensu kręcić. Mam nadzieję, że mi pomożecie :)

Faktycznie, nie zauważyłem. Naturalnie chodzi o 3x2GB :). Pytacie o zastosowania. Potrzebuje takiego procka(konfiguracji) z dwóch powodów. Po pierwsze (i najważniejsze). Pieniądze przeznaczone na nowy PC mam teraz. Wymiana czegokolwiek za rok, albo dwa, na 90% nie wchodzi w grę. Dlatego wolę teraz dokupić lepsze podzespoły i być przez dłuższy czas na topie. Po drugie, ciągle przerzucam pliki na wszelkie możliwe sposoby. Aktualnie strasznie mnie, że nie można pracować, gdy rozpakowuję parę archiwów (czy też pakuję), albo zgrywam zawartość pendrive'a. No i w dodatku jestem leniwym programistą i często wolę rekompensować swoje niedociągnięcia w kodzie mocą komputera :). Na i7 znajdę zastosowania :) Czy w konfiguracji coś jeszcze nie gra?

Witam wszystkich (ponownie). Pisałem tu już wcześniej w sprawie ocenienia mojego zestawu. Niestety, przez różne wydarzenia losowe, wróciłem do punktu wyjścia i znowu proszę Was o pomoc :). Sprawa tym razem jest deczko inna. Mianowicie, postanowiłem załatwić problem raz a dobrze i zgłosiłem się do poleconego sklepu, w którym została zaproponowana mi pewna konfiguracja: Płyta Główna: Asus P6T SE (afair) Procesor: Intel i7 950 RAM: Adata 2x3GB 2000MHz CL9 Grafika: 2xGF GTX 470 Zasilacz: Corsair 850W Dyski: 2x500GB Seagate (Raid 0) i SSD na system (szczegółów nie pamiętam) Napęd: Standardowe DVD Samsunga. Do tego dochodzi jakieś chłodzenie na procesor, którego nazwy też nie uchwyciłem. Podana konfiguracja jest była podana ustnie i dopiero we wtorek idę dogadywać szczegóły. Nie wliczyłem obudowy i Windowsa, bo te już mam. Policzono mi około 5500zł. Z groszami, bo może skuszę się na jakiś ichny overclock. Konfig wygląda bardzo fajnie, ale gdy sprzedawca chce mnie uszczęśliwić, to robię się dość nieufny. Dlatego pytanie do Was, co o tym sądzicie?

Nie każdy zestaw może działać? oO Chodzi o poszczególne zestawy z tego samego typu, sposób konfiguracji (3x2, 2x2, 3x1), czy o markę (Patriot, Corsair, Kensington, OCZ)?

Mesmero, aj! fatycznie, nie zauważyłem - oczywiście 3x1gb - źle skopiowałem. Co masz na myśli mówiąc, mikro przycięcia? Klatkowanie? Widziałem benchmarki i w grach tego nie widać oO.

Uf, no to dobrze. Nie będę grał w starsze gry niż w Obliviona, nawet jeśli - taki GF z palcem w nosie pociągnie każdą starszą grę (nawet na ułamku swoich możliwości). Ostateczna ver kompa jest taka: Obudowa: NZXT Zero 2 Zasilacz: Corsair CMPSU-1000HXEU 1000W Płyta Główna: Gigabyte GA-EX58-EXTREME Procesor: Intel Core i7-920 /2.66GHz, 4.8 GT/s, 8MB, LGA1366 Grafika: GeForce GTX 295 EVGA 1792MB 2x DVI&HDMI (PCI-E) RAM: OCZ DDR3 3x 1GB 1600MHz CL7 Platinum Triple Channel Dysk: Seagate 750 GB Barracuda 7200.11 (32MB, Serial ATA II) Napęd: Pioneer DVR-216 SATA System: Microsoft VISTA Ultimate OEM 32Bit SP1 PL Łącznie: 5 904,10 zł netto Czy są jeszcze jakieś zgrzyty? (edit: ram poprawiłem)

Dzięki za linki. Płytę główną "wymieniłem" na EX58-EXTREME, ponieważ różnica w cenie nie jest astronomiczna, a sprzęt zawsze lepszy. Co to znaczy? Jakaś gra nie ogarnie pełni możliwości, czy po prostu będzie się sypał system? Mogę wziąć Radeona, jednak skoro lepszy GF (tak pokazują benchmarki) jest niewiele droższy od ATI (o niecałą stówę) to wolę kupować coś wydajniejszego. Wiem, że przyczepiłem, się do tych kart jak rzep do psiego ogona, ale na ostatnim sprzęcie zmarnowałem pół miesiąca, zanim wszystko zaczęło śmigać - problemy sprawiała Vista, a co dopiero będzie, jak Hardware będzie się gryźć...

http://www.komputronik.pl/Plyty_glowne/Asu...pelny,id,65028/ Jeśli wierzyć temu, co tu jest napisane, to X58 jednak obsługuje. Wiem, że nie potrzebuje, ale zawsze jest możliwość dokupienia jeszcze jednej karty. EDIT: Wybaczcie, głupota, przeglądałem i zauważyłem, że TYLKO tak karta co ja wybrałem ogarniała tylko CF (albo mój błąd, albo błąd sklepu). Pozostaje tylko kwestia dysku i napędu. Co polecacie?

Dobra, powiedzmy, że zmienię zdanie i zamiast tego Radeona wezmę GF, jaką do tego płytę główną? (proszę o linki do esc/komputronika) To co ja wybrałem nie ogarnia SLI (trochę głupio xD).

Mateusz, muszę przyznać, że dałeś mi do myślenia. Co w takim razie z GTX 295?

To już odkryłem xD Pięknie, czyli zarabiam :). Czyli http://www.esc.pl/product_info.php?cPath=7...oducts_id=14164 To jest podstawowa ver? GoldenSample to też fabryczne podkręcenie? A jaka jest różnica między Q9550 a i920? Słyszałem, że najsłabszy i7 jest lepszy od najmocniejszego quada, ale znając marketingowe naciąganie prawdy może nie być taki dobry. Świetnie :) Wybacz, nie do końca zrozumiałem: Sama opcja CF w HD4870X2 jest problematyczna, czy dwie karty (fizycznie)? Czy aby ten radeon nie jest wydajniejszy od GTX285?

Witam wszystkich, Na wstępie powiem, że przez ostatnie lata miałem trzy laptopy i tylko na nich pracowałem, więc kompletnie wypadłem z rynku, jeśli napiszę jakiś idiotyzm nietrzymający się kupy - proszę o wyrozumiałość. Szukam konfiguracji do rozrywki domowej. Gry, filmy, muzyka, internet, office, grafika (PS/3Ds max), java/c++. Dodatkowo, chciałbym jakiś bardzo przyszłościowy sprzęt, tak aby wymieniać tylko poszczególne podzespoły a nie 3/4 PC. Na początku wykombinowałem takie połączenie: Obudowa: NZXT Zero 2 Zasilacz: Corsair CMPSU-1000HXEU 1000W Płyta Główna: Gigabyte GA-X48-DS5 Procesor: Intel Core 2 Quad Q9550 2,83 GHz Grafika: Gainward Radeon 4870 X2 2GB RAM: OCZ Technology 2x 2GB DDR2 1066MHz Platinium Oczywiście, brak dysku i napędu, tu proszę o radę. Szukam dysku ok. 500GB i zwykłej nagrywarki DVD (BL/HD i inne cuda mnie nie interesują). Problem w tym, że przy następnej wymianie sprzętu (pewno na i7) musiałbym wywalić procek, płytę i ram. Z drugiej strony, jakbym wziął taki konfig: Obudowa: NZXT Zero 2 Zasilacz: Corsair CMPSU-1000HXEU 1000W Płyta Główna: Gigabyte GA-EX58-UD4 Procesor: Intel Core i7-940 /2.93GHz, 4.8 GT/s, 8MB, LGA1366 Grafika: Gainward Radeon 4870 X2 2GB (GLH) RAM: OCZ DDR3 2x 2GB 1800MHz CL8 Platinium Zapłaciłbym o jakieś 1,5k więcej (ofc nadal nie wliczam dysku i napędu). Problem w tym, że w drugiej konfiguracji (niewątpliwie mocniejszej) gryzie mnie parę rzeczy: 1. Stabilność Słyszałem opinie, że nowe technologie, takie jak CF/SLI/DDR3/i7 są dość niestabilne, obfitują przypadkowymi BSoD tak właściwie nic nie działa, etc. 2. GoesLikeHell Czy to GLH coś zmienia? Czy po prostu jest to szpanerska wersja 4870X2? 3. CrossfireX W przyszłości chciałbym dorzucić do tego jeszcze jedną taką samą kartę, czy nie będzie się gryzło? Słyszałem, że w CF karty nie używają stu procent swoich możliwości, tak jakby to robiły w pojedynkę, czy to prawda? 4. RAM Czy nie lepiej wziąć 3x1GB (w przypadku 32bit), lub 3x2GB (w przypadku 64bit)? 5. Zasilacz Czy w przyszłości i7+2x4870X2 nie będą wymagać 1200W? Taki CrossFire zasysa jakieś 740W, do tego dochodzi jeszcze i7 i cała reszta. 6. Płyty główne: Czym rożni się EX58-UD4 od EX58-UD5/EX58-Extreme? Oczywiście, tak na oko. Słowo na koniec: Proszę, abyście konfigurowali obie możliwości (C2Q/i7), nie zasypujcie mnie argumentami "i tak nic tego nie użyje, kup duala", wiem o tym, znajdzie się zastosowanie dla paru rdzeni, wierzcie mi. Nie zmieniajcie mi obudowy, ta mi się podoba :P, starajcie się nie wykraczać poza 7.000 zł, bierzcie pod uwagę ceny netto, jeśli coś zostanie, możecie dopchać do ceny jakimś dobrym wiatraczkiem (bok obudowy jest pusty). Ah, one more thing - mam monitor 26', więc bierzcie pod uwagę, że chciałbym wszystko odpalać na 1920x1200. Mysz i klawiaturę też mam xD.