Skocz do zawartości

Mogiel

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    807
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

2795 wyświetleń profilu

Mogiel's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

  • Week One Done
  • One Month Later Rare
  • One Year In Rare

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Cześć Ehh nie moge kopiowac ani wklejac do schowka w virtual boxie. W konfiguracji maszyny zaznaczylem dzielony schowek ale i tak nie dziala. Ad1 Po pierwszej komendzie dostaje informacje o wielkosci pliku, uprawnieniach i czas utworzenia przed chwila (probowalem jeszcze raz wszystkie Twoje kroki). Ponizej dostaje informacje o dnsach i teraz: - Jeżeli korzystam z połączenia admin to dostaje dns mojego routera - Jeżeli korzystam z połączenia others to dostaje dnsy open dns z tym, że z informacją, że mogą być tylko trzy (ja mam cztery bo dwa dla IPv4 i dwa dla IPv6) Ad2 Mam tak jak napisales tylko ze w sekcji main mam jeszcze plugins=ifupdown,keyfile A czy u Ciebie admin dostaje połączenie others nawet wtedy gdy zostaje utworzone jako drugie? I czy konto uzytkownika po zalogowaniu nie ma pogrubionego aktywnego polaczenia w network managerze? W sumie nie wiadomo z jakiego polaczenia korzysta konto uzytkownika po zalogowaniu. Pozdrawiam EDIT OK nie działało mi filtrowanie bo mój zewnętrzny IP zmienia się dynamicznie i musiałem znowu dodać kolejną sieć w puplicie sterowania opendns.
  2. Dzięki Dijkstra. U mnie coś nie poszło. Zrobiłem tak samo na koncie admina utworzyłem połączenie "admin", wszystko dhcp i odhaczone "wszyscy mogą...", potem drugie połączenie "user" z zaznaczonym "wszyscy mogą..." i dnsami opendns. Potem krok 2 tylko u mnie było systemd-resolved.service. Efekt taki, że konto admin po zalogowaniu używa domyślnie połączenia "user" (pogrubione w network manager) :), nic chyba nie jest filtrowane bo wchodzę na wszystkie zablokowane strony. Po ręcznym wybraniu połączenia "admin" net dalej działa tak samo. Po przelogowaniu na konto user, żadne połączenie w network managerze nie wydaje się aktywne (nie jest pogrubione) ale jest opcja disconnect, a net działa i nie wydaje się iść przez opendns bo wszystkie strony działają. Może coś źle zrobiłem. Spróbuje jutro jeszcze raz wszystko pousuwac i spróbuje jeszcze raz. Tam jest dla każdego połączenia w zakładce general jeszcze taka opcja "connection priority for auto activation" ale nic nie robi. Pozdrowienia
  3. Cześć Dijkstra. Dzięki za odpowiedź. Używam xfce :). Taki kompromis między funkcjonalnością, a oszczędnością zasobów na leciwym laptopie. Podobno da się to zrobić, ale wymagana jest dość rozległa wiedza linuksowa i dużo testowania. Nie mam ani tego pierwszego, ani czasu na to drugie. Problem nie jest dla mnie też aż tak istotny. W końcu chodzi jedynie o możliwość testowania funkcjonalości blokowania opendns na maszynie wirtualnej. Zastanawia mnie tylko dlaczego działa to na maszynie fizycznej, tzn można "wyklikać" w network managerze różne konfiguracje dnsów dla poszczególnych kont użytkowników, a nie jest to możliwe na maszynie wirtualnej. Pozdrowienia
  4. Trochę odkop, ale chciałem podziękować wszystkim za pomoc. Temat chyba ogarnięty za pomocą przekierowania ruchu przez dnsy od opendns po założeniu konta w wersji "opendns home free". https://www.opendns.com/home-internet-security/ U mnie początkowo nie blokowało wszystkiego chyba dlatego, że ustawiałem dnsy tylko dla IP w wersji 4 a powinienem też ustawić IPv6. Poza tym strony po zmianie nie są od razu blokowane, trzeba zrestartować kompa i odczekać czasami jakiś czas. Plus czyszczenie pamięci cache przeglądarki. W każdym razie polecam jako dość łatwą kontrolę rodzicielską, pod warunkiem, że dzieci jeszcze na tyle małe, żeby sobie same dnsów nie pozmieniały na automatyczne. Po założeniu darmowego konta można dodać swoją sieć i zarządzać blokowaniem poprzez kategorie stron i opcjami "zawsze blokuj" i "zawsze zezwalaj". W każdym razie dnsy są następujące: Dla IPv4: 208.67.222.222 i 208.67.220.220 Dla IPv6: 2620:119:35::35 i 2620:119:53::53 Pozdrawiam
  5. Witam. Mam pytanie do speców od linuxa. Na starym laptopie, którego używają dzieci zainstalowany linux mint, jedno konto administratora i kilku użytkowników. Laptop łączy się z internetem przez router po wifi. W network managerze dla każdego z kont użytkowników ustawiłem dnsy usługi opendns w ramach kontroli rodzicielskiej, oprócz konta administratora. Na koncie administratora dnsy są automatyczne czyli bez filtrowania. Wszystko działa super. Zrobiłem to samo na laptopie z win10 w virtual boxie. Tzn zainstalowałem linuxa mint na wirtualnej maszynie, ustawiając opcje połączenia internetowego na NAT. Problem polega na tym, że tutaj ustawienie dnsów opendns na jednym koncie wymusza takie same dnsy także na innych kontach, w tym administratora. Dlaczego na maszynie fizycznej mogę ustawić różne dnsy dla poszczególnych użytkowników, a na systemie na maszynie wirtualnej nie mogę? Jedyne co przychodzi mi do głowy to, że laptop łączy się po wifi a w virtual boxie emulowana jest karta sieciowa ethernet. Proszę o jakieś wskazówki. Pozdrawiam
  6. -> Zarządzaj funkcjami opcjonalnymi Jest. -> Włącz lub wyłącz funkcje systemu windows. Jest. Z reszta pisalem juz ze IE jest i dziala tylko ze w menu start jest w katalogu "akcesoria systemu" i nie znajduje jej szukajka. EDIT Chyba ogarnalem. Idac tropem wielu poradnikow w necie pozmienialem sporo opcji, teraz nie wiem co zadzialalo i nie chce mi sie sprawdzac. Ale wylaczylem i wlaczylem indeksowanie plikow na dysku c (troche to trwa pomimo ssd), przyznalem sobie i systemowi pelne uprawnienia do lokalizacji, ktore sa w opcjach indeksowania oraz wlaczylem wylaczone wczesniej w ustawieniach prywatnosci "aplikacje w tle" zostawiajac wlaczone "ustawienia" i "zabezpieczenia windows". Teraz wszystkie obiekty w menu start wydaja sie byc znajdywane prawidlowo. Pozdro.
  7. -> Zarządzaj funkcjami opcjonalnymi Jest. -> Włącz lub wyłącz funkcje systemu windows. Jest. Z reszta pisalem juz ze IE jest i dziala tylko ze w menu start jest w katalogu "akcesoria systemu" i nie znajduje jej szukajka.
  8. Dzieki. U mnie nie pojawia sie za nic. Nawet jak wpisuje ie, iexplo, in. No mozna przypiac, ale duzo korzystam ze skrotow klawiatury i wole siegac po myszke tylko gdy to jest konieczne. Wiec przy dzialajacym wyszukiwaniu wciskam klawisz win, wpisuje kodi i enter. Poza tym nie lubie jak cos nie dziala.
  9. Witam. Mam problem z menu start w win10. Otoz wiele aplikacji nie pojawia sie na liscie wynikow, a opcja znaleziona jako "najlepszy wynik" jest czasami nieaktywna. Wpisuje internet, zeby znalezc internet explorer, ktory jest w menu start, ale w katalogu akcesoria systemu, a znajduje mi microsoft edge i to jeszcze z dziwna ikona pliku graficznego (???). Wpisuje kodi, ktore jest w menu start w katalogu kodi, ale najlepszy wynik to cos, co po kliknieciu nie dziala i musze i tak zjechac strzalka w dol na aplikacje i klepnac enter. Przez taki dziwactwa search staje sie kompletnie bezuzyteczny. Lepiej widac to na screenach. Mozna to jakos poukladac aby bylo tak jak powinno byc? Pozdrawiam.
  10. @hruszczof dzięki, ale nie ma tego programu na linuxa. Dzięki @helios128. Stron jest w sumie dużo, bo chciałbym całą pornografię blokowaną aktualnie dodatkami do firefoxa, zablokować dla określonych użytkowników tak, aby ominięcie blokady nie sprowadzało się do kliknięcia PPM - usuń ten dodatek. Oprócz porno chciałbym zablokować cały szereg innych treści nieodpowiednich dla dzieci. Dlatego właśnie podoba mi się opcja z opendns, bo są tam kategorie które wybieram do blokowania + czarna lista. No ale z jakiegoś powodu nie działa jak powinno. Czym się różni polecenie iptables od ufw? Bo próbowałem z ufw zablokować ruch w obie strony do danego ip strony na pełen zakres portów i strona dalej działała. O "Nanny" czytałem już wcześniej, ale nie próbowałem. Ten program chyba już jest nierozwijany od wielu lat więc też nie wiem czy będzie działał na nowych systemach i czy jest bezpieczny w sensie, że nieaktualny. Postaram się sprawdzić przynajmniej czy działa. Pozdrowienia
  11. Automat? Najlepiej tak. Co w tym dziwnego? Żeby samo wiedziało co chcę blokować? Oczywiście, że nie. Skąd taki wniosek? Idealnie chciałbym, żeby blokowało na podstawie zdefiniowanych kategorii + czarna lista wpisanych z ręki adresów, w ostateczności tylko czarna lista. Filtrowanie treści po słowach kluczowych czy kategoriach typu games, gambling, weapons itd to przecież nic niezwykłego. Dzięki za gotowca. Ale jak obejść kwestię, aby niektórzy użytkownicy mieli dostęp do neta bez blokad, jak jest jeden plik etc/hosts ? Podoba mi się opcja z firewallem, ale to dużo roboty, żeby każdy adres wpisywać. Czy może też są gotowe pliki z regułami i wklepuje się tylko nazwę użytkownika? Można te reguły wyklikać z poziomu GUI tego firewalla w mint'cie? Tak czy inaczej dzięki za propozycje i pomoc. Pozdro.
  12. Dzięki @helios128 za odpowiedź. Modem ma zakładkę firewall, ale można tylko włączyć lub wyłączyć poszczególne opcje jak "Blokuj fragmentowane pakiety IP", "Wykrywanie skanowania portów" itp. Dzieci na Mint nie mają roota. Zwykle konta typu "desktop user" z odebraną większością uprawnień, które mogłem odkliknąć przy opcjach ich kont. Ale nie ma tam opcji blokady dostępu do network managera. Z reszta opendns i tak nie działa. Opcja z hostfile chyba odpada, bo dużo roboty z wpisywaniem, a poza tym na tym laptopie są konta użytkowników, którzy w razie potrzeby mają mieć dostęp do internetu bez żadnych restrykcji. Chyba, że można ustawić różne hostfile dla różnych kont. Wiem, że w linuxie da się wszystko, tylko obawiam się, że to znacznie przekroczy moje umiejętności. Muszę obadać to: https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/blocksite/?src=search bo wygląda obiecująco i jest jakieś zabezpieczenie hasłem, gotowe filtrowanie adult i po słowach kluczowych. Pozdrowienia EDIT No niestety kolejny dodatek, który można wyłączyć lub odinstalować bez podawania hasła, wchodząc w menu/extensions :(
  13. Witam. Potrzebuję zastosować jakiś rodzaj kontroli rodzicielskiej na laptopie dzieci. Internet w UPC, modem compal connect box, na laptopie chłopaków Linux Mint 18, dostęp do internetu po wifi. Laptop dzieci od compala dostaje zawsze stale IP (skonfigurowane na sztywno na compalu). Compal niestety nie posiada opcji kontroli rodzicielskiej. Poblokowałem treści dla dorosłych dodatkami do firefoxa na docelowym laptopie, ale podstawową wadą dodatków jest to, że ich usunięcie nie jest chronione żadnym hasłem. Próbowałem darmowej wersji opendns, zarejestrowałem konto, dodałem swoją sieć i na docelowym laptopie zmieniłem dnsy na te z opendns. No i niby coś tam działa, ale wiele stron pomimo, że są dodane do czarnej listy to otwierają się bez problemów i mają pełną funkcjonalność. Poza tym, nie potrafię na mint'cie zablokować zwykłym użytkownikom dostępu do managera sieci więc mogą sami usunąć dodane dnsy i wrócić do ustawień automatycznych. Proszę o ewentualne porady jak jeszcze można podejść do tematu bez kupna dodatkowego routera z wbudowaną kontrolą. Pozdrawiam. ps. nie byłem pewien czy ten dział, czy może jednak oprogramowanie sieciowe. Jakby co, to proszę o przeniesienie.
  14. A dlaczego? Ogolna jakosc wykonania? Poza ekranem TN to te 320ki wydaja sie oferowac sporo za to ile kosztuja. Pozdrowienia.
  15. Dzieki @rolercoaster. 520 nie wyglada juz tak fajnie (waskie ramki). Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...