Witam,
niestety po dość długim użytkowaniu swojego laptoka do gier przyszła pora na zakup komputera stacjonarnego gdyż lapek już nie wyrabia przy większości produkcji. Tutaj następuje dość duży problem, ostatni desktop czy też jakiś komponent do niego ostatni raz kupowałem jakieś 10lat temu, a teraz jak patrzałem to nie mam zielonego pojęcia co by można wybrać.
Za moich czasów novum była np. pamięć w Dual-Channel a tu już widzę ,że jest Triple tongue.gif
Generalnie problem zaczyna się już przy CPU, z chęcią swoja platformę oparł bym na Amd z racji dobrych wspomnień z Athlonem, ale jak sprawdzałem różnego rodzaju opinie dostałem lekkiego zakrętu w głowie. Często trafiałem na opinie polecające AMT/Ati a po chwili trafiałem na taką samą opinie ale w kierunku Intela/Nvidia. Sam postawiłbym na tandem Ati 4870x2/ Phenomen II, jak wspomniałem ze względu na sentyment ale nie wiem jak by się miało z wydajnością.
Co do mobo to jestem jeszcze bardziej zielony niż w temacie CPU, podstawą byłaby dobre możliwości OC, która wystarczyła by na dłuższy okres, co by można w przyszłości wymienić podzespoły.
Ram to kolejna kwestia przy której nie wiem o co chodzi, często w zestawach które sprawdzałem oferowany jest już pamięć w systemie triple-channel, czy jest to opłacalne rozwiązanie? Minimum dla mnie do 4Gb ze względu na potrzeby, to w tym wypadku musiałbym pakować 3x2gb.
Grafika to wybór albo GTX 295 albo HD4870x2, ze wzgledu na sentyment wziąłbym HD ale znalazłem opinie jakoby GTX lepiej sprawował się w grach.
Ostatnim komponentem w kwestii którego mam problem to chłodzenie. Postawiłbym na wodne ze względu na głośność działania ale zastanawia mnie jak wygląda sprawa z miejscem które zajmuje? Miejsca mam na dobrą sprawę mam tylko na puszkę i ciężko by było mi znaleźć dodatkowe. Plus czy są one idiotoodporne? Ostatniego czasu kolega sobie złożył je w taki sposób ,że po pierwszym uruchomieniu zalał sobie kompa.
To generalnie główne moje problemy związane z zakupem, nie licząc puszki i zasilania, monitor już mam więc ten problem odpada.
Generalnie chciałbym żeby komp wystarczył mi na dłuższy okres z drobnymi modyfikacjami w przyszłości i co by nie miał problemów z grami z dzisiaj w fullHD.
Limit cenowy ustawiłem sobie na 1400€/6tyś zł ale jest on dość gumowy tak więc jeżeli propozycje ponad to też z chęcią wysłucham.
Dlatego też zwracam się do was mili forumowicze czy możecie mi coś doradzić? Generalnie znając siebie to pewno bym kupił to co najdroższe ale pewno nie najlepsze.
Z góry dziękuje za pomoc.
pozdrawiam
EDIT:
Po przekopaniu paru tematów z różnych forów mam totalny mętlik w głowie.
Z jednej strony ktoś poleca PII, później Q9***, albo I7.
Tak jak wspomniałem w przyszłości chciałbym mieć możliwość ulepszenia sprzętu a nie wiem czy nie będzie z tym problemu jeżeli bym się zdecydował na Q****, czy jednak lepiej by było od razu zakupić I7?