No więc po odblokowaniu dwóch pierwszych portów net mi chodzi z normalną prędkością ale cały czas mam te errory, gdy zablokuje tylko jeden z nich dostaje errory i net ledwo śmiga, po zablokowaniu dwóch nie wyskakuje mi error ale internet nadal ledwo śmiga. Cała nadzieja w tym że ktoś wymyśli fix-a jak w przypadku blastera. Swoją drogą ciekawy jestem jaką krzywdę może nam wyrządzic ten wirus