Witam, mam podobny problem, a właściwie dylemat. Moje głośniki (logitech z 5500) nagle przestały działać. - ok wina bezpiecznika, jednak nie. bezpiecznik cały. Czyli przyszedł czas na telefon do serwisu. Pełne zrozumienie ze strony konsultanta, i decyzja, ze wymieniamy cały zestaw, jak narazie spoko. Mam zrobic fotkę całego zestawu, z odręcznie napisanym nr zgłoszenia - ok. Schody sie zaczynają, gdy serwisant kaze mi zrobić drugie zdjęcie - zestawu uszkodzonego mechanicznie! (wg. mnie mogły zawinic dwa el.- sub i urzadzenie sterujace).
Czyli aby otrzymać nowy zestaw musze zniszczyc cały zestaw, zrobic zdjecie i na takiej podstawie wyslą mi nowe głośniki. Otrzymałem instrukcje ze najlepiej pociąć membrany i kabel sterownika. logowalem sie na stronie logitecha, czyli wszystko powino być ok.
Mam pytanie, czy ktos juz w ten sposob dokonywał reklamacji? Zestaw nie jest tani i troche sie boje go zniszczyć. prosze o jakies porady.