skinny500

Panie i panowie - Wielka wyprz :). Kupiłem swój docelowy zestaw i mój dotychczasowy sprzęt idzie na sprzedaż. Nikon D90 z gripem Alpha (nie mylić z Deltą - Apha to porządny grip prawie nie do odróżnienia od oryginału), drugim akumulatorem, kartą pamięci 8GB. Pełen zestaw - ładowarka, instrukcja, pasek, itp itd - wszystko jest tak jak w nówce. Przebieg niewielki bo serii nie robię - poniżej 13000. Wszystko jeszcze na gwarancji do lipca. Stan jak najbardziej ok, jedynie guma pod kciukiem była klejona, co jest normalne w Nikonach (trochę widać że nie jest jak nowa, ale to chyba nikomu przeszkadzać nie będzie). Wszystko w pełni sprawne, wad żadnych nie ma. Jest też do sprzedania Nikkor 18-55 (Wersja bez VR), Nikkor 55-200 VR (ten był praktycznie nie używany bo jedynie na kilku pokazach lotniczych) i Nikkor 50 1,8D. Obiektywy mają niecałe dwa lata. Wszystko kupione w Tarnowskich Górach w Fotozakupach i w Chorzowie w Fotocenach. Niedługo jeszcze Metz 48 będzie do kupienia, ale najpierw muszę się wyposażyć w inne lampki. D90 + Grip Apha + dodatkowa bateria + karta Lextar 8GB + Nikkor 18-55 za 2750 zł Nikkor 55-200 (z osłona przeciwsłoneczną) za 650 zł Nikkor 50 1,8D za 450 zł Jak ktoś weźmie zestaw + jeszcze jeden obiektyw to dorzucam polara Hoya HMC 52mm i filtr UV Marumi MC-UV 52 mm w są sumie warte ok 230 z i pasują na każdy z powyższych obiektywów. Zdjęcia robione tym zestawem są w mojej galerii tutaj (niektóre pochodzą z poprzedniej puszki d60).

Coś takiego nie istnieje. Możesz kupić jeden dobry szeroki kąt, jeden dobry standardowy zoom itp ale ma obiektywu dobrego w każdym zakresie ogniskowych. A nawet jeśli kiedyś taki wyjdzie to chyba wolał bym kupić 3 inne szkła, a za zaoszczędzoną kasę wybudować willę i do końca życia jeździć co miesiąc na wakacje. Zostają jedynie ciemne zoomy typu 18-105, 18-200 ale to są kity, a nie dobre obiektywy.

No więc - pokój w którym mam PC jest zawsze najbardziej nagrzany. Nie ważne jak długo będę wietrzył, to następnego dnia znowu jest nie do wytrzymania. Ostatnio w Praktikerze moją uwagę przykuły klimatyzatory. Spodziewałem się wyższych cen, tymczasem było kilka za 700 zł (niby promocja), te droższe to ok. 1500 zł (to już mniej fajnie). Warto się pakować w takie coś? Jakich firm unikać, a co jest wyjątkowo dobre cena/jakość? Pokój jest mały, ok. 12 m2. Dodam że klimatyzator nie może być głośny. Najlepiej coś do zamontowania nad okno, bo dla dużej skrzyni na kółkach nie bardzo jest miejsce Jak długo musi chodzić klimatyzator żeby utrzymał temperaturę w takim pokoju? Wystarczy np jakiś program w stylu 10 minut w ciągu godziny? I jak z serwisowaniem tego? Bo coś mi sie obiło o uszy że mogą się tam rozwijać różne grzybki itp...

Obecnie mam Samsunga NC10, który ma wbudowany bardzo dobry modem. Kolejny laptop (Samsung N510) modemu nie ma, a co za tym idzie trzeba go w niego wyposażyć. Modem na USB kompletnie mi nie podchodzi, no ale co zrobić... Który modem jest wart uwagi? Zależy mi, żeby sobie radził w trudnych warunkach. Ten w moim obecnym netbooku łapał net nawet wtedy, kiedy znajomym z modemami USB w tym samym miejscu i czasie net nie chodził w ogóle. Zależy mi więc, żeby nie był to jakiś shit. Kompletnie nie mam pjęcia ile trzeba dać za przyzwoity modem, więc widełek cenowych nie podaję. Chyba że da się jakoś wymontować modem z N10 i wsadzić do N510? Orientuje się ktoś? Wtedy było by idealnie...

Dzięki. Diod będzie kilkanaście, więc jedna aż tak mocno świecić nie musi. Myślę że 30 będzie można zamontować albo i więcej. Fajnie jakby te diody były w miarę małe (myślę że średnica poniżej 1 cm była by dobra). Coś tego typu powinno się chyba sprawdzić, tylko nie podali jaką to ma średnicę

No więc... Od dłuższego czasu zastanawia mnie czy możliwe było by wyrzucenie z motocykla standardowych lamp z przodu i zastąpienie ich jakimiś ultra mocnymi diodami. Istnieją samochody, w których za podstawowe oświetlenie drogi służą diody więc zakładam, że to możliwe. Jakie diody by to musiały być? Tutaj dla przykładu jest latarka diodowa, która świeci wg mnie bardzo ale to bardzo konkretnie, oczywiście taka ilość diod w grę nie wchodzi. Kwestię homologacji pomińmy. Nie wiem czy dobry dział, może jest jakiś bardziej odpowiedni?

G927C, ale to C wcale takie wyraźne mi się nie wydaje, z daleka zlewa się z 7 i wygląda jak K.

Na początek możesz kupić to co prawie wszyscy, czyli Nikkora 50 1,8. Do bliskich portretów (np. sama twarz bez szyi itp) to się nie bardzo nadaje moim zdaniem, ale wystarczy wtedy skorygować rozmiar nosa i już jest bardzo dobrze. Tu masz jego test. Nowy kosztuje niecałe 500 zł. W mojej galerii całkiem spory procent zdjęć jest tym szkłem robiony, a portrety chyba wszystkie. Sam kupiłem i nie żałuję, bo stosunek jakości do ceny jest rewelacyjny. Aczkolwiek w przyszłości jak zostanę przy DX to na pewno zmienię na 85mm, bo do portretów uważam że 85 jest idealna. Przez jakiś czas uważałem 50 za kiepskie rozwiązanie (nawet chyba gdzieś tutaj o tym pisałem), ale właśnie ze względu na przerysowania, a je skorygować to kwestia kilku sekund więc ostatecznie stwierdziłem, że za 500 zł nie mogłem nic lepszego kupić (inna sprawa to kwestia mojego egzemplarza, który przy kadrach robionych pod kątem (np z góry) ma spore problemy z dobrym ustawieniem ostrości).

Mnie się wydaje, że więcej niż w zeszłym roku nie było (chociaż możliwe, że gdzieś dalej parkowali). Zresztą ciężko tam pomieścić jeszcze coś więcej, no chyba że na drodze dojazdowej. Na ten sezon miało być dodatkowo supermoto, a dalej tylko ścig w garażu. Już mi się kompletnie nim jeździć nie chciało, ale dzisiaj o dziwo sprawił sporo radochy. Tak czy inaczej, kupno SM jest nieuniknione :)

Strobing jest z lampą poza body, pisałem o krótkich czasach z dopalaniem z body, a nie z poza ("Lampą zapiętą na body nie dopalisz też cieni") Albo mam niską przysłonę To prawda, wymieniłem tylko wady. Wiadomo że zdjęcia można robić wszystkim. CLS w słońcu średnio się sprawdza, ale chyńskie radiówki ogólnie średnio się sprawdzają, a te bezproblemowe kosztują już więcej. Oszczędzając przy kupnie body musi później dokupić radio, albo bawić się w fotocele, przy d90 niekoniecznie.

Skoro będzie specjalnie szkło do portretów to domyślam się, że głównie do tego będzie używany aparat. Poważnie się zastanów, czy warto w takim wypadku brnąć w d5000. Portrety w świetle zastanym bez dopalania blendami rzadko kiedy przyzwoicie wyglądają, lampy są bardzo przydatne, a w d5000 nie możesz wyzwalać zdalnie lamp CLSem. Lampą zapiętą na body nie dopalisz też cieni w słoneczny dzień bo aparat nie obsługuje krótkich czasów z lampą. Nie zapniesz też pełnoprawnego gripa z dwupozycyjnym spustem i pkrętłami, który w kadrach pionowych (przynajmniej dla mnie) jest ogromną zaletą. Przez wiele gorszy wyświetlacz będzie Ci też trudniej ocenić czy zdjęcie wyszło ostre, a przy "portretowych" przysłonach lekkie drgnięcie i już trzeba powtarzać ujęcie. Różnic jest znacznie więcej(d90 vs d5000), ale to te najważniejsze do zastosowań portretowych. Też miałem dylemat d90 vs d5000, w dodatku wtedy różnica w cenie była jeszcze sporo większa. Wyboru ani przez chwilę nie żałowałem, szczególnie że dopiero później się dowiedziałem, że d5000 nie ma tych funkcji, z których tak często teraz kożystam.

Po mojemu to BARDZO mocno przesadzasz. Ten soft prawdopodobnie bez zająknięcia uciągnie prawie wszystko co jest dostępne na rynku, jednostki sprzed kilku lat też pewnie nie miały by problemu. PS. Matryca TN jest generalnie beznadziejna - słabe kąty i kiepskie kolory. Większość laptopów i monitorów ma TN.

Wziąłem się za lekturę zlinkowanego tematu, póki co pozytywnie. Wydajność atoma mi wystarcza, jestem bardzo zadowolony do tej pory. Zresztą Firefoxa nie używam, a na operze i 30 zakładek nie wpływa na wydajność. Może faktycznie jakbym używał FF tak jak autor tematu, to by mi atom nie odpowiadał, ale w obecnej sytuacji jest idealny. Matryca Glare jest nie do przyjęcia, a Dell E4200 to już całkiem inna cena. Dałbym tyle gdybym zyskał coś więcej (wbudowany modem, 10 godzin na jednym ładowaniu itp) ale w obecnej sytuacji większość netbooków 12 by mi odpowiadała, tylko ciągle problem z matrycą glare.

Ten samsung n510 wygląda na najlepszą opcję. Tylko to 11,6" i coś bardzo mało ich, czyżby ostatnie egzemplarze do kupienia? Większość laptopów z listy kosztuje tyle, że wolałbym sobie kupić tego samsunga i jechać kilka razy na wczasy... Generalnie nie ma wyboru poza tym samsungiem ;/ A przerabiał ktoś demontaż szyby? jak się wtedy spisuje taka matryca, która była robiona z myślą o szybie?

Zaraz się pojawią głosy w stylu " 700 ccm na pierwszy moto!? powaliło Cię?" i kolejne, że "jak się ma olej w głowie to i od hayabusy można zaczynać" (taa...). Na forum ogólnopolskim poczytaj. Połowa postów to głupoty, ale czasem można natrafić na coś ciekawego

Ooooo jesteś wielki :) Dzięki, ta lista na pewno się przyda. Przestudiuję laptopy w niej wymienione i ewentualnie jak będę się wahał co do ostatecznego wyboru to się jeszcze odezwę

Nikt nie kojarzy 12" z matową matrycą?:| Bo ze szkłem wybór ogromny, a z matem tylko jakiegoś HP widziałem, a tą firmę mam na liście "omijać z daleka"

No więc... byłem dzisiaj w sklepie nie dla idiotów i na zywo pooglądałem 12, 13 i 14". Wnioski - 14" odpada, najlepszy byłby chyba 12". W sumie to 12 czy 13" to już bez większego znaczenia, byle tylko spełniał wcześniej wymienione wymagania. Doszliśmy już do tego, że 13" matowy raczej nie istnieje, więc skupmy się na 12". Jakie dwunastki są matowe? Może to być rasowy netbook 12", jak już wspominałem wydajność jest tutaj najmniej ważna - priorytety to dobra matryca (matowa) i długi czas na baterii, najlepiej w okolicach 10 godzin. Wiem że ceny 12" netbooków zaczynają się w okolicach 1500 zł co jest dodatkowym atutem. Był wcześniej wspomniany HP ProBook 5310m, ale po pierwsze to HP, a po szkoda by mi było wydać tyle na 12" skoro netbooki które by mi wystarczyły są o wieeele tańsze (tylko że wszystkie dyskwalifikuje szyba). Dell Latitude E4300 i Dell Vostro V13 jak wyżej, z tym że tutaj marka mi całkowicie odpowiada. Podsumowując - jest jakiś rasowy netbook 12" z matem? No bo nie zapłacę 2 razy więcej (dosłownie dwa razy) tylko po to żeby szyby nie było. Poza tym netbooki zazwyczaj trzymają dłużej na baterii a to priorytet numer dwa.

Skoro bateria słaba to mi na nic taki laptop. Jutro/pojutrze zrobię obchód po sklepach i upewnię się co do maksymalnej wielkości matrycy.

Podświetlenie kompletnie mi się nie podoba, ale obudowa bardzo fajna :)

Jeszcze co do mnogości funkcji w GG. Oni tam wpychają jakieś ciach!ły, zamiast przydatnych rzeczy. Uważam, że komunikator może mieć masę funkcji i nie ma w tym nic złego, ale niech to są przydatne funkcje i dobrze działające z możliwością ich wyłączenia jednym klikiem. ciach!ły też niech są (jakieś gry multiplayer itp) ale też niech każdy może je zupełnie wyłączyć. Ideałem było by gdyby komunikator był samym jądrem nawet bez możliwości wysyłania wiadomości, a wszystko były by realizowane pluginami (jak we wspomnianej przeze mnie wyżej mirandzie). Pełna kontrola, nieograniczone możliwości. Ale w GG nie ma szans się doczekać czegoś takeigo co akurat w przypadku oficjalnego klienta jest dość zrozumiałe. Ale przynajmniej część funkcji mogły by przejąć pluginy

Dziwne jest to, że autorzy jeszcze nie napisali GG od zera żeby w końcu zrobić z tego coś zdatnego do użytku. Przecież mają team. Zrobienie programu, który nie przynosi wstydu powinno być priorytetem. Można by zrobić komunikator z masą dodatków i z reklamami, który jednocześnie działa sprawnie. Sam używam mirandy i nie wyobrażam sobie przejścia na nic innego. Nawet jak się zrobi z niej wszystko-mogący program to i tak prawie w ogóle nie obciąża PC (u mnie 4MB ramu, a ni oszczędzałem na bajerach do niej). GG pożegnałem kiedy było w wersji 6 (konkretnie Power GG), już wtedy to był syf.

Czemu chcesz wymienić opony u siebie? Sam je będziesz wyważał?

U nas też się chyba właśnie skończył

Od kiedy wszedłem na iBooda, to cały czas jest "Odtwarzacz multimedialny ODYS z dyktafonem i możliwością rozbudowania pamięci" - o normalne że tak długo jeden item?