-
Postów
45 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez BeatX
-
niekoniecznie ;) ale zawsze mozesz pokazac pro level oraz skilla i biegac z samym pistoletem :lol:
-
to byla mniej wiecej tego typu zabawa: JackFrags - How to use a SOFLAM - Battlefield 3 - GLHF SOFTLAMB JAVELIN TEAM - YouTube jak dla mnie fun na maxa :lol: nie gadaj, ze nie postrzelalbys sobie do wszystkiego co lata badz jezdzi :D
-
wlasnie o tym pisalem :) ale czemu uwarzasz to za lamerski team? czy taki team (zwiadowca, wsparcie, 2x technik w taktyce zwalczania sprzetu za pomoca soflam + javelin) jest bardziej lamerski, niz druzyna skladajaca sie z: 2x technik, wsparcie, szturmowiec gdzie mozna robic spam rpg (np. na metro) sadze, ze taki team tez dalby sie mocno we znaki stronie przeciwnej B-) ta gra jest po prostu malo realistyczna i juz. jest efekciarska, ma niesamowita grywalnosc i fajny tryb MP - ta sa jej glowne atuty. doszukiwac sie realizmu w BF3 w odniesieniu do prawdziwego pola walki to po prostu bezsens. co powiecie na unlimited ammo w kazdym pojezdzie czy to jezdzacym, czy latajacym? :D
-
ja po weekendzie kupuje dodatek do bf3 i wtedy bede grac na serwerze purepc ;) poki co korzystam z serwera TM purepc i jednoczesnie zapraszam innych do komunikacji voip w czasie grania w bf3 :)
-
no tak, atakowali dosyc chaotycznie. ale wiesz, to juz jest filozofowanie na zasadzie "a gdyby" a co by bylo gdybysmy mieli dwa takie zespoly soflam? + jeszcze wiecej zgranego luda? ;) hehehe mozna tak do rana gdybac, a odpowiedz i tak bedzie jedna wielka niewiadoma. mysle, ze to o czym piszesz (chodzi mi o zgranie atakujacych, zeby zniszczyc nasz posterunek) to jest teamplay na poziomie zawodow w bf3 a nie grania, ot tak - dla zabawy, gdzie w 90% gracze sa samotnymi wilkami..
-
hehehehehe ;) nieto zebym chcial tutaj rozpoczac jakas rywalizacje, czy cos - ale pamietaj, ze taki "soflam team" tez odpowiada ogniem (i to bardzo celnie, wkoncu naprowadzanie laserowe a nie reczne) ja namierzalem przede wszystkim heli, pozniej czolgi i na koncu jet. moze i z pulapu bys strzelal w nasza strone, ale pamietaj ze w twoja polecialyby tez jakies javeliny B-) jedno trafienie w heli i juz musicie zwiewac, zeby go naprawic - a wtedy my znowu strzelamy do czolgow. naprawde ta taktyka, gdyby sie ja dopracowalo zeby zgranie w druzynie bylo jak w szwajcarskim zegarku, to jest zajebiscie trudny orzech do zgryzienia. a co najwazniejsze - taki posterunek zwiazuje w ogniu znaczna czesc sil przeciwnika, przez co wrog oddala sie od wykonania celow misji. tu nie chodzi o pojedynek kto jest lepszy, ale o skutecznosc jaka daje teamplay. za jakis czas popracuje troche nad innymi taktykami dla poszczegolnych map, w zastosowaniu dla druzyn 3 i 4 osobowych ;)
-
dokladnie tak ;) ja wczoraj zagralem zespolo z M1siek i jego kumplem, co prawda bez voip - ale i tak przez to, ze wspolpracowalismy we trzech ze soba, to na wszystkich mapach na ktorych gralismy, nasza druzyna wygrala dzieki przewadze jaka uzyskalismy grajac wlasnie zespolowo. a byly mapki, na ktorych przeciwnicy mieli w swoim teame zdecydowanie wiecej pro graczy (sadzac po rank) taktyka jaka zastosowalismy byla dziecinnie prosta, ale miazdzaco skuteczna. trzech graczy - zwiadowca, technik i wsparcie ustawiaja sie w odpowiednim miejscu. zwiadowca rozstawia soflam, technik strzela z javgelin do celow ktore namierza zwiadowca, wsparcie rzuca ammo dla technika + ubezpiecza posterunek B-) mowie wam - nic nie mialo prawa przeleciec albo przejechac :lol2: juz nawet zdesperowani przeciwnicy jechali czolgami na wzgorze prosto w miejsce, na ktorym sie ulokowalismy :lol: probowali nas zalatwic czolgami, heli, snajperami.. no nie ma opcji. ja sie schowalem daleko od soflam, misiek gdzies tam na chwile tylko wyskakiwal zeby odpalic javelin, a trzeci gracz ogarnial najblizszy teren zeby nikt nie podszedl ;) cos pieknego. moze nie zdobylem za wiele fragow (ani punktow), ale satysfakcja na maxa jak widac golym okiem kiedy nasza druzyna zdobywa przewage glownie dzieki udzialowi naszej trojcy ;] zapraszam innych chetnych do gry zespolowej - battlefield to przede wszystkim teamplay/coop, a nie strzelanie ala quake/UT battlefield 3 + teamplay = 100% fun ps. M1siek nastepnym razem gramy z TeamSpeak ;] proponuje serwer purepc TS
-
a ja wam napisze jakie zachowanie mnie najbardziej irytuje w tej grze. jest tak, rozpoczyna sie mapa - wiadomo, trzeba odczekac te 15-20 sek. zeby gra sie rozpoczela. 3... 2... 1... .. i .. pooooszli!!! kazdy do czegokolwiek co jezdzi badz lata. wejdzie taki debil do helikoptera szturmowego, nie zaczeka na strzelca (mimo iz masa osob leci w strone jego heli) tylko od razu do gory i do boju - prosto w strone wroga :mur: przeleci 15 sek nad obszarem wroga i stracaja go czymkolwiek. po czym koles (ten romantyczny pilot helikoptera) wyzywa na czacie przeciwnika od noobow. serio, tego typu zachowanie jakie opisalem (a tyczy sie to rowniez czolgow, badz pojazdow opancerzonych) to 100% przejaw skrajnej glupoty i debilizmu. tepota jak np. wjechanie samochodem na rondo z wlaczonym kierunkowskazem w lewa strone :lol: takim graczom powinno sie blokowac konta i dawac w zamian gry na ich poziomie - np. super mario bros stary, masz dokladnie te same odczucie co ja. ja rowniez sie wkurzam, ze tak malo ludzi gra zespolowo. to moj profil: http://battlelog.battlefield.com/bf3/user/bitowski/ dodaj mnie do znajomych, zagrajmy razem i masz 100% wsparcia z mojej strony bez wzgledu na styl rozgrywki, czy przyjeta taktyke B-)
-
ok, troche pogrzebalem i wyszlo mi, ze aby miec po O/C ogolna temperature procesora w okolicach 85 stopni, to musze ustawic mnoznik na x45 i offset na -0,040 V przy takim podkreceniu system w obu testach jest stabilny :) tylko teraz tak.. zastanowilem sie wogole nad calym sensem tego podkrecania. chodzi o to, ze do moich zastosowan profesjonalnych (jestem zawodowym fotografem), to nie krecony i5 jest wystarczajaco wydajny. aby zmierzyc wydajnosc komputerow w zastosowaniach strictle graficznych, mam fajny test w formie akcji do PS'a. otwiera sie specjalny plik .jpg uruchamia akcje i liczy stoperem czas wykonania operacji. na moim starym Athlonie x64 6000+ czas wykonania tego testu z PS'a wynosil okolo 1min 20 sek. na kolegi Phenom2 X4 @ 3.3Ghz ten sam test zostal ukonczony z wynikiem okolo 27 sek. na moim kompie ten test trwa ~ 18 sek (bez podkrecania), a z podkreceniem do 4.5Ghz wynik testu to okolo ~ 15 sek. 3 sekundy w ta czy w ta nie robia mi zadnej roznicy.. (po prostu podczas pracy nie odczulbym tego) jak gram w battlefield 3 na mapie z 64 graczami (detale na ultra), to widze po historii zuzycia CPU, ze nie przekroczyla 80% wiec jest spory zapas i O/C nic nie da. za to zdecydowanie zaowazam kulture pracy mojego chlodzenia. przy kreconym i5 wiatrak od chlodzenia cpu o wiele czesciej i szybciej wchodzi na najwyzsze obroty, co skutkuje dyskomfortem podczas pracy w lightroom. dlatego postanowilem pozostawic ustawienia w uefi na default'owe, bo zapewniaja mi wystarczajaca wydajnosc i przy okazji cisze ;) ale jeszcze raz dzieki serdeczne za caly support, wraz z wyjasnieniem poszczegolnych kwestii! piwko leci do Ciebie :D po prostu informacja dla innych userow, ze niby high-end'owe chlodzenie Noctua z 90mm wiatrakiem wcale nie jest takie och i ach - jak widac, po moim przypadku. przy stockowych zegarach dla i5 2500k chlodzonym przez Noctua UH-9B @ 1700rpm temperatura procka siega okolo 60 stopni w pelnym obciazeniu podczas testu np. intel burn test. teraz jakbym mial kupowac chlodzenie, to w tej cenie zdecydowanie bralbym np. Scythe Mugen 2 niz Noctua. mam nadzieje, ze moje przeboje, testy i spostrzezenia przydadza sie innym..
-
hehe rzeczywiscie nie odrobilem zadania domowego i przeoczylem te informacje :oops: zrobilem dokladnie jak napisales i po podkreceniu procka do 4,5Ghz temperatury na rdzeniach zaczely siegac sporo ponad 90 stopni, i zaowazylem ze procesor automatycznie zmniejsza taktowanie, aby zapobiec przegrzaniu. zmniejszylem o/c do 4.0Ghz (zmienilem tylko sam mnoznik w uefi, napiec nie ruszalem - jest wszystko na auto) i zapuscilem intel burn test na jakas godzine. oto wyniki po godzinie katowania procka ;) dodam tylko, ze dzialal jedynie tylny cooler w mojej obudowie - na max obrotach - i wiatrak na chlodzeniu cpu (tez max obroty) jak twoim zdaniem wygladaja temperatury? jest cos niepokojacego, czy wszystko w normie? kolejna dziwna rzecz, to to ze w HWiNFO64 sensor status nie mam pozycji core# VID :angry: sprawdzalem wszedzie - po prostu nie ma takiego wskaznika. ghost in the machine, slowo daje.. mimo wszystko dziekuje slicznie za poswiecenie mi uwagi i pomoc w diagnozie!!
-
dzieki serdeczne za tak obszerne info! zainstalowalem oba programy ktore wymieniles, jednak po odpaleniu HWiNFO64 sensor status nie wiem na ktore odczyty temperatur mam patrzec i brac za miare? jest tam cos okolo 10 roznych wskazan (pomijam odczyty temp. samych rdzeni) moglbys sprecyzowac, ktore konkretny odczyt jest tym "wlasciwym" ? Jezeli chodzi o "CPU Package Power" to przy stockowych zegarach mialem 86Wat w stresie, i okolo 9W w idle Kiedy zwiekszylem mnoznik do x40 to "CPU Package Power" wzrosl do srednio 90Wat (i co jakis czas podskakiwal do 112Wat) Przy czym zaowazylem, ze po podkreceniu stresujac swojego i5 w intel burn test to sensor status w HWiNFO64 wskazuje ze zegary skacza z 4ghz, do 3.3 Ghz Wyglada to tak, jakby procesor rozpedzal sie do 4ghz, po czym zwalniam do predkosci defaultowych. Jakies to wszystko dziwne u mnie :/ w ktorym miejscu moge to sprawdzic?
-
heh 2 dni temu pisalem o podobnym problemie co ty ;) Wszystko o ASRock P67/Z68 s.1155 - PurePC.pl - Forum Dyskusyjne - strona 48 tyle, ze po probach i licznych testach doszedlem do wniosku, że za dziwnie wysokie temperatury mojego procka odpowiada srednio wydajne chlodzenie mojego cpu. na moim nie kreconym i5 2500k w idle mam 35-37 stopni, a przy pelnym obciazeniu w prime cpu rozgrzewa sie do ~ 61 stopni (przy max obrotach wiatraka na radiatorze chlodzacym procka) jak gram w BC2 to temp. cpu dochodzi do 57 stopni, ale to przez to ze moja karta graficzna to istny piekarnik, cala jej powierzchnia grzeje sie niesamowicie i cieple powietrze leci prosto na radiator od chlodzenia cpu. moim zdaniem masz zle zamocowane chlodzenie, albo cos nie tak z pasta.
-
ja tez polecam asrock Z68 Extreme3 Gen3
-
No właśnie jak tak przeglądałem ten wątek to zorientowałem się że temperatury w stresie mojego cpu (nie kręconego) są zbliżone do temperatur jakie są przy sporym o/c jeszcze wieczorem zaktualizuje uefi do najnowszej wersji, bo trochę daje mi do myślenia że wyłączenie turbo w uefi obniża mi temp. o kilka stopni, przy czym jest to w mojej sytuacji najbardziej skuteczna metoda zmniejszenia temperatur procesora :o procesor testuje obciążając go w prime /blend stres/ Grając np w BC2 nie mam więcej jak 55 stopni na cpu (według odczytów asrock extreme tuner utility), ale i tak uważam że są to zbyt wysokie temperatury dla nie kręconego i5 chłodzonego przez noctua ;) Masz w 100% rację, z tym że ja moje chłodzenie noctua kupiłem 2 lata temu, kiedy miałem jeszcze starą (czyt. małą) obudowę :) Zostawiłem sobie to chłodzenie przy zmianie kompa, bo po pierwsze sądziłem że jego wydajność do nie kręconego i5 2500k będzie wystarczająca, a po drugie noctua wysłała mi za darmo zestaw montażowy pod socket 1155 ;) Jednak teraz powoli rozważam sprzedaż mojego UH-9B i kupić coś z Noctua ale z 120mm coolerem, bo pomijając gry podczas których szum wiatraków i tak jest zagłuszany przez odgłosy samej gry to jednak program którego używam na codzień - lightroom - potrafi naprawdę obciążyć cpu, a wtedy szum wiatraka staje się uciążliwy..
-
radiergummi: ale w tym pierwszym poście są pokazane manualne ustawienia dla o/c 5ghz, a mi chodziło o ręczne ustawienia w uefi dla zegarów defaultowych ;) masz może gdzieś pod ręką info jak z pierwszego posta, ale dla zegarów stockowych? Ogi: jasne, że zdjąłem folię ochronną z podstawki noctua :) Zdjąłem folię i dodatkowo przeczyściłem miejsce styku zmywaczem do paznokci.. temperatury w idle są spoko, dopiero pod obciążeniem zaczynają się dziać dziwne rzeczy z temp. na cpu
-
cholera faktycznie przez cale zamieszanie wrzucilem na imageshack te same screenshoty. teraz juz definitywnie poprawilem, ale odpowiadajac na twoje pytanie to w idle mam cos w okolicach 32-35 stopni. bylbym wdzieczny, gdyby ktorys z kolegow posiadajacych asrock z68 extreme3 gen3 wypisal mi swoje ustawienia uefi w zakladcce O/C :)
-
oczywiscie, dmucha w strone radiatora, czyli w moim przypadku w lewa strone, gdzie cieple powietrze jest zasysane przez cooler wydmuciach!acy, zamontowany na tylnej sciance :)
-
ok, zastosowalem sie do waszych zalecen i zdjalem gorny koszyk na HDD, uruchomilem przedni oraz gorny wentylator. Po 30 min w prime cpu rozgrzal sie do srednio 58 stopni, wiec wlasciwie nic to nie dalo :/ zdemontowalem noctua, przeczyscilem delikatna szmatka nasaczona rozpuszczalnikiem i radiator i cpu, po czym nalozylem "krople" pasty termoprzewodzacej, nie rozsmarowujac jej - tylko od razu zalozylem i skrecilem chlodzenie. to rowniez nie przynioslo wiekszego skutku, po kolejnych 20min w prime procesor rozgrzal sie do okolo 58 stopni. z braku innych pomyslow w uefi na sztywno ustawilem mnoznik x33 (czyli tym samym wylaczylem tryb turbo) to przynioslo jakis rezultat, bo teraz mam na procku podczas uruchomionego prime temp. ~ 56 stopni i wiatrak od noctua nie kreci sie na maxa tylko powiedzmy w 90% (czyli ~ 1700rpm) wiec moze to jednak cos jest zle w ustawieniach uefi? przeciez tryb turbo nie jest aktywny przy obciazonych czterech rdzeniach, a jednak ustawiajac na sztywno 3.3ghz (wylaczajac turbo) temp spadly o jakies 4-5 stopni. macie jakies pomysly? denerwuje mnie ta cala sytuacja, bo generalnie komputer pracuje caly czas b. stabilnie, ale te odczyty temperatur sa jak świerzb na du..e ktorego nie mozna podrapac..
-
Rzeczywiscie, sorry - juz poprawiam. ok, juz demontuje koszyk i uruchamiam przedni nawiew, zaraz zrobie ponowny test i dopiero gdy on nie zda egzaminu to zdemontuje chlodzenie i zaloze ponownie. z obrotami wentylatora to u mnie jest tak, ze przy idle mam b. niskie obroty (rzedu ~ 1000rpm, czyli max cicho) i temperatury w okolicach 35 stopni, czyli w normie. Tylko w stresie jest zbyt goraco. no tak wlasnie myslalem, ze cos jest nie tak. cholera.. a moglibyscie sprawdzic czy wskazania napiec sa wpozadku? (screen z poprzedniego posta) moze jakies napiecia sa za wysokie (albo zbyt niskie), sam juz nie wiem. Dodam tylko, ze system dziala mi b. stabilnie i poki co (czyli od 2 miesiecy) nie mialem zadnych bsod, restartow itp
-
Witam serdecznie Mam pytanie, odnosnie temperatur mojego cpu i ewentualnych ustawien napiec w uefi. Sprzet jak w sygnaturce. Tak wyglada w rzeczywistosci: (z tym, ze w mojej obudowie pracuje wylacznie wiatrak na tylnej sciance - gorny, oraz przedni wiatrak jest wylaczony) W uefi mam wszystko ustawione default'owo, z wlaczonym trybem turbo - wszystko na auto. Jedyne co zmienialem w uefi to mapowanie pracy chlodzenia procesora, ustawilem prog 55 stopni, obroty wiatraka level 1 no i kolejnosc boot'owania. reszty kompletnie nie ruszalem. Takie wskazania mam w idle: (po godzinie w idle temperatury podnosza sie o 2-3 stopnie) Czy to normalne, ze u mnie zawsze ten drugi rdzen grzeje sie mniej niz inne? Oto wskazania temperatur w stresie: A tak wyglada wskazania asrock extreme tuner utility: Niestety nie za bardzo jestem w temacie, jezeli chodzi o napiecia wiec nie mam pojecia czy te wyniki sa prawidlowe. Bardzo bym prosil fachowcow o rzucenie okiem i pobiezne stwierdzenie, czy cos jest nie tak? bo.. .. czy to normalne, zeby i5 2500k (nie krecony) z zalozonym high-end'owym chlodzeniem Noctua NH-U9B, mial temperatury jak u mnie? Dodam, ze temperatury cpu dochodzace do 60 stopni sa przy max obrotach wiatraka - czyli ~ 1800rpm, co powoduje wyraznie slyszalny szum. Wydajnosc mojego cpu w zastosowaniach profesjonalnej obrobki zdjec (lightroom) jest jak dla mnie w zupelnosci wystarczajaca, i nie chce go podkrecac - bardziej zalezy mi na ciszy, dlatego troche zastanawiaja mnie te w sumie nie niskie temperatury (a co za tym idzie koniecznosc glosnej pracy coolera) Przedtem mialem Athlon x2 6000+ w identycznej obudowie i z identycznym chlodzeniem dochodzil do 66 stopni w stresie, wiec sadzilem ze w cpu nowszym o kilka generacji (mam na mysli mojego i5) temperatury powinny byc wyraznie nizsze. Zakladam, ze to wina ustawien w uefi, (a nie np. zle nalozonej pasty termoprzewodzacej) bo juz nie raz skladalem samodzielnie komputer i nigdy nie mialem problemow z zle nalozona pasta. Jezeli chodzi o nalozenie pasty, to wpierw wycisnalem z tubki "krople" pasty, po czym rozsmarowalem ja nieuzywana karta kredytowa i dopiero nalozylem chlodzenie, wiec mysle ze jakiegos razacego bledu nie popelnilem ;) Koledzy prosze o sugestie, czy jest cos niepokojacego u mnie, czy wszystko w normie. Z gory dzieki za wszelkie informacje!