Di

Idziesz do domu Garetta, tam czeka na Cie niespodzianka. Po uporaniu sie z nia znajdziesz list, ktory ktos dla Ciebie zostawil. Przeczytasz go oczywiscie i, choc nie do konca ufasz tajemniczemu przyjacielowi, pojdziesz we wskazane miejsce, gdzie zastaniesz cos niecodziennego. Po uaktywnieniu tej "niecodziennosci" wezmiesz udzial w czyms bardzo tajemnym, co zawazy na calych Twoich przyszlych przygodach.

No, to skonczylem grac w Thiefa III. Musze przyznac, ze gra bardzo dobra, choc mozna dyskutowac czy poprzednie czesci byly, czy nie byly, lepsze. Podtrzymuje moja wczesniejsza opinie, ze to co dobre w trojce zostalo oddziedziczone. Nowosci jest niewiele. Rozczarowujaca jest natomiast oprawa graficzna i muzyczna. Tej ostatniej wlasciwie nie ma, a grafika, jak na dzisiejsze standardy, bardzo srednia. Nienajlepiej jest tez z AI, a nawet skryptami opisujacymi dzialanie postaci. Na kazdym kroku widac, ze gra jest niedopracowana i wlasciwie zastanawiam sie, co takiego robili programisci przez te lata. Inni potrafia w takim czasie napisac cala nowa gre od poczatku, a Thief III jest lekko unowoczesniona wersja poprzednich czesci. No i moze cale szczescie, bo dzieki temu gra sie w niego dobrze (jesli pominac problemy techniczne).

Mam dokładnie ten sam problem. [...]. Nie wiem skad macie takie problemy?! Wystarczy zwyczajnie przejsc w calosci biblioteke, lacznie z ta zakazana dla Garetta strefa, zebrac i przeczytac wszystko co sie da oraz podsluchiwac wszelkie rozmowy. W ktoryms momencie trafisz na potrzebne informacje o DARK AGE -- nie pamietam dokladnie gdzie, ale to chyba bylo nawet gdzies na parterze w jedej z czytelni: albo ktos o tym rozmawia (bodajze mistrz z uczniem -- dowiadujemy sie o statku Abysmal Gale) albo lezy gdzies jakis dokument (moze ktos inny pamieta dokladnie -- ja niestety nie). Wczuj sie w niespieszna atmosfere gry, penetruj, zwiedzaj; zamiast gonic, jak nie przymierzajac w UT2004. I jeszcze jedna rada: zwracaj uwage na 'Notes' i rozmowy -- bardzo ulatwiaja zycie

Chyba troche przesadzasz. Poziom w sierocincu jest ze wszystkich 3 czesci najlepszy. A scyzoryk, jak dla mnie do bani. Mieczem, jak juz sie na kogos napatoczylem, to potrafilem sie obronic, tutaj... to dupescu bladescu. Ale zgadzam sie, ze wszysko, co najlepsze to pozbieral z poprzednich czesci. Wkurza mnie tez lekko muzyka. Albo niech jej nie ma -- jak wczesniej, albo niech bedzie, ale dobra. Jakas nastrojowa, podkreslajaca uczucia osamotnienia czy zagrozenia. Te plimplania powtarzajace jedna i te sama fraze sa zalosne. Pozdrawiam Ciebie i innych mieszkancow Acocieto -- to gdzies we Wloszech? ;-)

Nie ulega watpliwosci, ze Thief III jest fatalnie zoptymalizowany, jesli w ogole nie zle skompilowany. Sadze, ze roi sie w nim od zwyklych bledow programistycznych. Na najnowszych sterownikach ATI u mnie gra uzyskiwala 2-8 do 10-20 fps, w zaleznosci od wlaczonych opcji. Co ciekawe ustawienia w grze gryzly sie z ustawieniami sterownika, czego efektem bylo to, ze po uruchomieniu, wylaczeniu i ponownym uruchomieniu zachowywala sie roznie. Ponadto wystepowaly (do konca nie udalo mi sie tego wyeliminowac) nieoczekiwane swiatla w zaciemnionych miejscach. Po zamianie -- dzieki radzie Piniusza -- na starsze sterowniki gra zdecydowanie przyspieszyla i to na wysrobowanych ustawieniach. Generalnie, co mozna wyczytac w opiniach w sieci, jakosc dzialania Thiefa zalezy od konkretnej konfiguracji komputera -- w znacznie wiekszym stopniu niz w innych grach. Dla mnie to dowod, ze gra jest programistycznym bublem, niedorobka i szajsem. Nie ma sie co czarowac: grafika, animacja postaci i w duzej mierze A.I. (np. gdy postac mowi "wracam do pracy", po czym przewraca krzeslo i staje na nim tylem do biurka, przy ktorem niby pracuje -- to zenada) jest zwyczajnie srednia. Gdyby wiec np. grafika byla na poziomie chocby "Prince of Persia" to chyba grac mozna by bylo tylko na superkomputerze w siedzibie NASA. To nie zmienia faktu, ze po wygranej walce o plynne dzialanie gra sie w Thiefa wspaniale(w duzej mierze dzieki minimalnym zmianom w stosunku do porzednich czesci) i z pewnoscia -- juz teraz moge powiedziec -- bedzie jedna z moich ulubionych.

Nie pamietam dokladnie, ale chodzi o diament, ktory jest w teatrze gdzies w okolicach, gdzie rozmawialo (lub dalej gadaja) dwoch Paganow. Chyba musialem podskoczyc, zeby zobaczyc go na polce skalnej. Pozdrawiam.

Jestem zdegustowany!!! Wlasnie przeszedlem misje w domu wdowy Moiry. Nawet fajna. Ale ja na prawde nie chcialem zabierac tego, co zostawil jej kapitan -- czyli sakiewki z 500 sztukami zlota. Jestem zlodziejem, ale z zasadami, wiec nawet jej dalem te butelke wina, o ktora prosila. I co? Gram w trybie ekspert. Musze wiec zebrac 90% dobr. Bez sakiewki mialem 88% i pomimo szczerych checi, tzn. przeszukiwania domu w poszukiwaniu brakujacych 2% przez chyba 2 godziny nic nie znalazlem. Wyszedlem wiec na ostatniego lotra bez serca, honoru i krzty przyzwoitosci -- okradlem wdowe z jej ostatnich pieniedzy. Mozecie napluc mi w oczy!

Fakt. Demko do kitu. Ot zwykla strzelanka, jakich tuziny sie snuja... Prawde mowiac, to wymieklem. Nie bylem zainteresowany nawet tym demkiem do konca, wiec gierki na pewno nie kupie. Szkoda, bo liczylem, ze bedzie niezla.

Dzieki, Piaskoonie, ale (moja wina -- nie wspomnialem) ustawialem i przestawialem wszystkie opcje, takze multisamplingu oraz ustawienia w sterowniku graficznym. Roznice miedzy najbardziej wysrubowanymi i praktycznie likwidacja wszelkich efektow sa zadne (kilka FPS). We znaki daje sie tylko zaznaczenie opcji 'Bloom', po ktorej predkosc spada do 2-5 FPS. Przy rozsadnie minimalnych ustawieniach uzyskalem ok 20-25 FPS. Ale gdy np. ide ciemna uliczka, jeszcze w misji treningowej, potrafi spasc do 8 ! Demo chodzilo plynnie i to z tym Bloomem, ale na sterownikach z konca kwietnia, a instalator Thiefa kazal uaktualnic...

Czesc! Tak czytam Wasze posty (bom tu nowy) i dochodze do wniosku, ze Thief chodzi bardzo roznie, u kazdego troche inaczej, i to (w miare) bez wzgledu na moc sprzetu! Kupilem wczoraj te gierke i lazi toto, jak film na stopklatce . Mimo nienajgorszego sprzetu (inne gry mi smigaja -- sprawdzalem), w Thiefa nie da sie wrecz grac. Bylem na http://www.tweakguides.com/TDS_1.html , gdzie pisali, ze ma byc najnowszy sterownik. Piniusz proponowal stary: 4,5. Czy ktos moze potwierdzic z doswiadczenia, ze zainstalowanie starego sterownika ATI pomoze? Wybaczcie moze glupie pytanie, ale boje sie zrobic burdeliku w sterach... Pozdrawiam, Mister Di