Boniu

To jest jakiś dziwny problem z tym quadem. Do 3.4 GHz wystarczy zmienić FSB (i dzielnik pamięci) a potem to ja nie wiem jak o dalej podkręcić. Czy to możliwe że brakuje mi prądu żeby zwiększyć mu zasilanie? Bo jak miałem 8800 GTS to dobijałem do 3.7 GHz (a to nie była górna granica, mogłem dalej jechać chyba), a teraz ( z GTX295) 3.4 GHz to prób absolutnie nieprzekraczalny. Czy to na prawdę jest spowodowane wymianą karty?

http://www.komputronik.pl/index.php/produc...52F_SX002V.html A ten? Wydaje mi się że tan tani laptop spełni wszystkie moje oczekiwania. A że jak piszecie Asusy są mało awaryjne to chyba tego wezmę. http://www.komputronik.pl/index.php/produc...026885_LED.html O to lenovo chodzi? Wydaje się dobre. Odwołuję że musi być core i3, bo to utrudnia wybór. Ma ktoś z forum tego laptopa lenovo? EDIT: http://www.sklep.solpol.pl/go/_info/?id=2366&partner_id=25252525&code=b965da1e366cf8a6a16fea97420cd885 Kupuję tego. Byłem w sklepie i zdecydowałem. Laptop jest ładny, ma dobry ekran i klawiaturę. Czy sądzicie że to dobry wybór?

No ten samsung mi się ciekawy wydaje. Do tego, jak widzę jest ładnie zaprojektowany i trzyma 3 godziny. Szkoda tylko że ten Windows jest x32 bo część RAMu będzie leżała odłogiem, ale w sumie to nie ważne. I to wszystko za małe pieniądze. Tylko czy ten laptop można uznać za niezawodny? A może taki samsung tylko z core i5 będzie lepszy: http://www.komputronik.pl/index.php/produc...80_JS03PL_.html Odwołuję to. Wolę zapłacić mniej za tą wersję z Core i3. I tak muszę dokupić oprogramowanie więc muszę trochę zmniejszyć budżet a cena poprzedniego samsunga mi odpowiada (na ceneo około 2600). Tylko czy ten laptop będzie mi długo służył?

Zamotałem się. Zawsze sądziłem że produkty Toshiby są porządne. Mam laptopa Toshiby i nie sprawia problemów już ponad 4 lata (ale jest wolny i nie nie ma karty sieciowej co jest sporym utrudnieniem). Ale w takim razie jaka firma produkuje teraz najbardziej "niezniszczalne" laptopy? Podobno niektóre firmy (głównie HP) robią takie komputery żeby po upływie gwarancji można było wyrzucić je na śmietnik, wolałbym uniknąć takich sytuacji bo na komputerze będą bardzo ważne dokumenty. A tamten temat widziałem ale mi laptopy o których tam mowa nie odpowiadają. Pisze jeszcze raz - na laptopie nie będzie żadnej (dosłownie) gry. Ma służyć do pisania, przeglądania internetu, oglądania filmów i może czasami słuchania muzyki (ale nie musi mieć dobrych głośników, wystarczy wejście minijack). Więc DX11, 512 mb GDDRAMu jest mi zupełnie niepotrzebne, bo mam PC-ta. Za to długo trzymająca bateria i dobry ekran 15-calowy tak. Na prawdę proszę o pomoc a nie pisanie że jest gdzieś podobny temat. Ps. Procesor najlepiej bym chciał i3 i do tego 4 gb ramu i windows 7 x64. EDIT: http://www.komputronik.pl/index.php/produc...7HP_czarny.html A może to? Jak chodzi o komponenty to jest w porządku tylko nie wiem jak wygląda sprawa z niezawodnością.

Witam wszystkich. Poszukuję laptopa. Może kosztować +/- 3000 zł. Na laptopie głównie zamierzam pisać, bo do grania mam PC. Podstawowymi cechami laptopa mają być: 1-Niezawodność (mam duże zaufanie do Toshiby i myślę o tej firmie) 2-Posiadanie zainstalowanego Windows 7 (najlepiej x64), bo nie chcę się bawić z dokupowywaniem oprogramowania, a mój Windows 7 na PC kupiłem niestety jako OEM. Vista odpada absolutnie i bez gadania. 3-2-, albo najlepiej 4-rdzeniowy procesor (najlepiej i3, lub i5, Core 2 Duo raczej nie ale tez może być) i 2-4 GB ramu (najlepiej 4). Grafika może być Intelowska bo i tak co najwyżej będę filmy oglądał, ale jeśli jakiś laptop spełniający resztę wymagań ma niezłą grafikę to czemu nie (ale na pewno nie chcę super karty która podnosi cenę komputera o 1000 zł i pobiera 400 WAT prądu, bo nie będę na tym laptopie grał). 4-Monitor koniecznie 15. 17 to góra. To ma być typowo przenośny komputer. 5-Bateria która starczy na kilka godzin pisania lub oglądania filmów Wiem że mam bardzo skomplikowane wymagania, ale gdybym uważał zakup laptopa za coś prostego to bym się nikogo nie pytał. Będę bardzo wdzięczny jeśli pomożecie mi dokonać dobrego wyboru. EDIT: Co sadzicie o tych laptopach: http://www.komputronik.pl/index.php/produc...o_L500_1T8.html http://www.komputronik.pl/index.php/produc...o_S500_115.html Nie mówię że będę kupował na komputroniku, ale chodzi o te modele. Zwłaszcza pierwszy wydaje mi się bardzo dobrym pomysłem. Co o tym sądzicie? Nie w sumie to drugi lepszy bo 4 godziny na baterii. Ale zastanawiam się czy ta karta Intela nie jest dużo gorsza od karty HD5145 i czy nie będzie w się laptop w systemie zawieszał?

Ja mam Western Digital z serii Black i mi nic nie brzęczy. Może seria Blue, z której dysk masz jest jakaś trefna, a może to tylko twój egzemplarz.

A ja mam pytanie: Czy tylko dyski z serii 11 tak się psują czy 12 też? Bo właśnie jednego zamówiłem...

Ale patrzcie: Procesory 1 rdzeniowe były sprzedawane długie lata. Od premiery Pentium D a potem Core 2 Duo, 2 rdzenie stały się najpierw marzeniem każdego użytkownika PC a potem wręcz standardem. W 2006 roku ukazał się pierwszy Quad. Początkowo był uważany za nieprzydatny i te 2 dodatkowe rdzenie były uważane za zbędne. Teraz po 4 latach quad-cory trafiły "pod strzechy" i nikt już nie poleca do nowych, wydajnych komputerów 2-rdzeniowców, mimo że nie są dużo gorsze a na pewno tańsze. Jaka jest konkluzja: Ano taka że nie ma sensu kupować procesorów 6-rdzeniowych bo za kilka lat ukażą się 8-rdzeniowe. Ta taktyka jest mało twórcza i myślę że firmy po prostu wciskają kolejne generacje procesorów żeby się utrzymać na rynku, bo różnice w wydajności pomiędzy kolejnymi generacjami są coraz mniej widoczne (Core 2 Quad/i5/i7 - w zasadzie różnice są tylko spowodowane taktowaniem które da się przecież zmieniać). Ja w każdym razie nie zamierzam zmieniać mojego Q9400 tak długo aż nie będę mógł na nim uruchamiać podstawowych aplikacji, czyli patrząc na aktualne tempo rozwoju branży - przez kolejne 10 lat. Myślę że potrzebna jest jakaś na prawdę nowa technologia która pozwoli na bardziej dynamiczny rozwój PC.

Nie znam gościa to tak o nim pisze. A nazwisko informatyka jest Ci po nic :P Sory, że wyrażam opinię i sory że nie pisze nazwisk wszystkich ludzi których słowa cytuję ;) A jak Ci bardzo zależy to to jest artykuł "speca z chipa": http://www.chip.pl/testy/podzespoly-pc/pro...tel-core-i3-530

I co tu widzimy? Bardzo wysokie częstotliwości po pierwsze. Ale nie dajcie się zwieść. Na stronie Chipa można porównać do 3 procesorów. I porównałem. Mój Core 2 Quad Q9400 i to bez podkręcania pobija we wszystkich kategoriach i3 i to mimo że Quad 2.66 GHz a i3 3.0 GHz. Tych dwóch dodatkowych rdzeni się nie nadrobić,a w grach wcale nie droższy Core 2 Quad daje lepsze wyniki przy mniejszych częstotliwościach. A GPU w i3 "nadaje się do wszystkiego poza graniem" jak pisze ekspert z Chipa. EDIT: A co na to wszystko AMD? Czyżby nic? To jest porażka.

Dostałem G500 :) Na razie słucham i jestem zachwycony! Jakość dźwięku i siła jak w moim kinie domowym! Może Logitechy też są dobre ale tym Creativom na pewno nie dorównują ;)

Nowe karty GeForce maja pojawić się do końca 2009. Jeśli się nie pojawią, albo nie będzie Ci się chciało czekać to bierz Radeona z najnowszej serii. Na pewno będzie bardziej elastyczny od GTX 295. Ostatecznie zostaje Ci GTX 285, ale chyba warto już się przygotować na DX 11. Chociaż nie należy tego przeceniać bo póki co nie ma gry która koniecznie wymaga zgodności z DX 10.

Poczekaj na nową serię Geforca. Wyjdzie na prawdę niedługo a jest duża szansa że spowoduje spadek cen starszych kart jeśli nawet nie będziesz chciał z niej nic wybrać. Co do GTX 295 to mam ja i muszę powiedzieć że jest dobra ale to zależy od gry. Jest wiele gier w których GTX 285 sprawuje się lepiej. Ale jeśli gra jest zrobiona pod SLI to wtedy 295 wymiata niesamowicie, nawet z moim Core 2 Quadem 3.4 GHz :)

Mam taki mały dylemat: -Posiadam procesor Core 2 Quad Q9400 i kartę GTX 295. Mój procesor pracuje podkręcony z 2.66 do 3.4 GHz, bez żadnej zmiany zasilania. Przy 100% użyciu najgorętszy rdzeń grzeje się tak do około 51-53 stopnia (cooler z Zalmana). Moje pamięci jednak nie pozwalają się pokręcać nawet o 50 MHz. Z tej przyczyny gdybym chciał podkręcic jeszcze procesor, musiałbym drastycznie obniżyć ich zegary (z 1333 do mniej niż 1000). Mam więc pytania: -Czy zmniejszenie zegarów pamięci wpłynie niekorzystnie na pracę kompa? -Czy dalsze podkręcanie proca da jakikolwiek efekt w postaci zwiększenia FPS w grach, lub działaniu systemu? -Jaka jest bezpieczna granica temperatury dla mojego procesora (tak żeby pochodził co najmniej kilka lat)? -Czy jest ryzyko spalenia procesora przy dużym O/C? OSTATECZNIE: -Czy wymiana procka na taki z 12 MB cache jest sensowna, bo w innym temacie czytałem że to w zasadzie nic nie da? Ps. Może niektóre z moich pytań wydają się głupie, ale ja nigdy nie podkręcałem procesora, zawsze miałem Athlona, pierw XP, potem 64, potem X2, więc cała ewolucja Ps2. Muszę pochwalić firmę Intel bo przesiadka z Athlona X2 (2.1 GHz 512 L2), na tego quada dała niesamowitego kopa komputerowi tak w systemie jak i w grach. A kiedyś było wręcz odwrotnie, pamiętam że znajomy informatyk zawsze odradzał nam Intel Pentium.

Mam taki mały dylemat: -Posiadam procesor Core 2 Quad Q9400 i kartę GTX 295. Mój procesor pracuje podkręcony z 2.66 do 3.4 GHz, bez żadnej zmiany zasilania. Przy 100% użyciu najgorętszy rdzeń grzeje się tak do około 51-53 stopnia (cooler z Zalmana). Moje pamięci jednak nie pozwalają się pokręcać nawet o 50 MHz. Z tej przyczyny gdybym chciał podkręcic jeszcze procesor, musiałbym drastycznie obniżyć ich zegary (z 1333 do mniej niż 1000). Mam więc pytania: -Czy zmniejszenie zegarów pamięci wpłynie niekorzystnie na pracę kompa? -Czy dalsze podkręcanie proca da jakikolwiek efekt w postaci zwiększenia FPS w grach, lub działaniu systemu? -Jaka jest bezpieczna granica temperatury dla mojego procesora (tak żeby pochodził co najmniej kilka lat)? -Czy jest ryzyko spalenia procesora przy dużym O/C? OSTATECZNIE: -Czy wymiana procka na taki z 12 MB cache jest sensowna, bo w innym temacie czytałem że to w zasadzie nic nie da? Ps. Może niektóre z moich pytań wydają się głupie, ale ja nigdy nie podkręcałem procesora, zawsze miałem Athlona, pierw XP, potem 64, potem X2, więc cała ewolucja ;) Ps2. Muszę pochwalić firmę Intel bo przesiadka z Athlona X2 (2.1 GHz 512 L2), na tego quada dała niesamowitego kopa komputerowi tak w systemie jak i w grach. A kiedyś było wręcz odwrotnie, pamiętam że znajomy informatyk zawsze odradzał nam Intel Pentium.

tak właśnie zrobię. Poczytałem trochę o nich w internecie i nikt na nie nie narzeka. Problem tylko że nie bardzo jest gdzie kupić, poza allegro. Ale może jeszcze się w sklepach ostały to poszperam po Kielcach, bo tam niedługo jadę.

A czy te logitechy będą lepsze niż creative Z500 czy gorsze? Bo teraz te dwa zestawy rozpatruję. EDIT: Oczywiście chodzi o G500, pomyłka.

Ok zniechęciliście nie do tych głośników. Jaka jest więc alternatywa? Od razu mówię że głośniki muszą być tańsze niż 600 zł (albo około tego). Co więc polecacie? Niezbyt często oglądam filmy, gram w przeróżne gry, ale przede wszystkim słucham muzyki. Głównie reagge, ragga muffin i tego typu, ale także rocka i rapu. Czy jest jakiś zestaw 5.1 do 600 zł który będzie i dobry jakościowo i wytrzymały, tak bym nie musiał go zmieniać za 3-4 lata?

Ale jaka kartę warto do niej kupić? I co będzie lepsze? X-Fi czy Xonar? Poza tym czytałem że na integralce głośniki Geniusa 5.1 działają jako 2.1, tylko nie wiem czy te. Mam nadzieje że to jakaś bzdura?

http://www.esc.pl/product_info.php?cPath=4...oducts_id=19465 Co myślicie o tych głośnikach? Są warte swojej ceny? Bo szukam głośników KONIECZNIE 5.1 i DO 500 ZŁ (ale za np. 550 też bym kupił). Czytałem róże opinie o nich i chociaż większość użytkowników pisała że jakość super i w ogóle to przeczytałem też dużo marudzenia o nich. Może ktoś z forumowiczów ma te głośniki i mógłby mi je zareklamować (albo mnie do nich zniechęcić)? EDIT: Szkoda że póki co nikt mi nie chce odpowiedzieć. Ale musze zaznaczyć jeszcze kilka rzeczy: -Te głośniki mi muszą starczyć na 6-8 lat (nie żartuje, te które teraz mam dokładnie tyle nie zmieniałem) -Będę chciał dokupić kartę dźwiękową. Czy X-Fi Extrame Gamer będzie dobry do nich?

No to chyba czeka mnie instalacja kolejnego systemu. Ale to już na nowym dysku spróbuję. Z tego co widzę, czym starsza gra, tym bardziej Vista ją spowalnia... Bo w Crysisie prawie nie ma różnicy. Dziękuję za wyjaśnienie sprawy :) Ps. A są jakieś programy do wirtualizacji które emulują jakąś dobrą kartę graficzną? Bo na Virtual PC jest tylko jakiś 3dfx , czy tam S3 Trio 32/64 a na tym się ledwo w Age of Empires da pograć :)

Przecież nawet na XP moja karta będzie miała DirectX 10, tylko że 9.0c będzie emulowany jak teraz. Chyba że to nie tak działa?

Zobaczy się z tym procem. Póki co muszę zmienić dysk i może system (ale pewnie i tak zostanę przy Viście bo działa 100% płynnie), a potem się zobaczy. Karty nie zamierzam zmieniać w ogóle - nowe gry mnie prawie wcale nie ciągną, ale chciałbym po prostu móc pograć w te co już mam w pełnych detalach. Co do rozdzielczości to mój monitor obsługuje tylko 1680x1050, myślę że to może wykluczać problem karty. A może Vista powoduje że niektóre gry nie chodzą jak należy? Bo te, które nie maja obsługi DirectX 10 działają gorzej niż kiedyś... Np. 5-letni Rome TW muszę grac na średnich detalach, podczas gdy nowe FPSy śmigają na maksymalnych. Co do dogrzewania się karty, to faktycznie zaobserwowałem coś takiego. Są gry które przez pierwsze 2-3 minuty podcinają, a potem już idą jak trzeba. To fakt.

No cóż... Akurat Crysis goni na max detalach i to z modem polepszającym grafikę ;) Far Cry 2 również. Ale chyba rzeczywiście zmienię ten procesor za jakiś czas (raczej kilka miesięcy niż tygodni). Tylko powiedzcie mi: -Który model najlepiej wziąć do reszty sprzętu: -Q9650 -Q9550 -Q9450 (już tylko na allegro) Wszystkie mają 12Mb cache Bo nie wiem ile kasy szykować ;)

To się zastanowię. Ale na pewno podkręcę. Q9400 tez mam podkręcony i działa dobrze, ale w niektórych grach (np. Empire Total War) nie pozwala mi wrzucić maksymalnych detali, mimo że mam jedną z najlepszych kart na rynku. Chociaż może to kwestia pamięci RAM? Mam z Kingstone DDR3 1333 Mhz. Maja ten mankament że bardzo utrudniają podkręcanie.