NiOOL

Hmm, ale pamietajcie, ze jest to C1.2 GHz, a nie 1.0 czy 1.1, na ktorych juz byly testowane BX mody (jeszcze nigdy nie slyszalem o BX modzie na C1.2=<). Fakt, o ktorym wspominalem wczesniej, czyli max mnoznik 9x, ktory moge ustawic jako maks w biosie, nie wyklucza przypadkiem procesora szybszego niz 100x9 (nie zamierzam kozystac z szybszej magistrali, bo pamieci mi sie nie wyrobia) - jakos tak nie kapuje tego zabardzo, o co tu chodzi z tym mnoznikiem, czy on sie dostosowuje do danego procka, czy wartosci tego mnoznika sa zawsze takie same?? Co do tego PIII 700 to znajomy popchnie go za mniej niz sto zl. To chyba dobra cena? ;]

Witam. Uzytkuje juz wysluzona plyte glowna Abita zdaje sie BX6 (na kultowym juz ;)) chipsecie i440BX (najnowszy bios), mam procesor na przejsciowce slot1->FCPGA - Baleron 533@800 MHz. Wiem, sprzet zabytkowy, ale kasy brak.... ;( Mam okazje szybko i tanio zmodernizowac kompa, a mianowicie znajomy moze odsprzedac celerona 1.2 GHz na FCPGA 2, ale boje sie ze moja plyta nie wytrzyma tego "olbrzyma" jestem swiadom i wiem jak zrobic modyfikacje pinow na procesorze, ale nie wiem czy moja plyta wytzryma tak zmodyfikowany procesor. Mnoznik w biosie z tego co sie orientuje ma max. na 9x, wiec wydaje sie, ze procesory szybsze niz 900 MHz (9x100 MHz) nie maja szansy wystartowac. Czy ktos ma doswiadczenie z "BX modami" i czy ktos sie orientuje czy na tych starszych mo/bo z BX'em owy mod ma szanse powodzenia? TIA PS/ jesli odradzicie mi tego moda to chyba sie skusze na PIII 700 MHz, ktory zalega w szafce innego znajomego ;). Pozdrawiam.

Witam. Dzieki wszytkim za pomoc. Moj problem faktycznie opieral sie na zasilaczu. Teraz mam nowa 250-tke i wszytko chodzi bez problemowo :D.

no wiec pomiary robilem i wyszlo: ze od startu kompa do logasprawdzania pamieci i procka mija 4 sek do sprawdznia mojego dysku (hda ;)) 8 sek, do sprawdzania cdromu (hdc) 10 sek ladowanie bootloadera 15 sek; do uruchamiania linuxa do powloki graficznej (KDE3) razem z logowaniem, az do konca mielenia dysku naliczylem 2min i 10sek; Jezeli w bootloadeze bybielam win to czekam (wraz z specjalnymi skryptami dos'owymi przez ktore musze co raz rozpakowywac plik win.com'a) ~2min i 40sek Wszytko wlacza sie wmiare szybko, Win ma oprucz wlasnych progow do uruchomienia jeszcze kiilka innych wiec swoja szybkoscia nie grzeszy... ...a imala defragmentacja dysku by tez nie zaszkodzila. Nie ma problemu z rozpoznawaniem sprzetu, choc czasem mi sie wydaje ze sprawdzanie urzadzen IDE trwa czasem dluzej, ale to moze mi sie tak tylko wydaje... Hmm, troszke nie ma moich znaomych i nie wiem kiedy bede mogl sprawdzic jakis "nowy" zasilacz

Yhh, znajomy jest na feriach i niestety jeszcze nie moglem zasilacza sprawdzic... Juz probowalem odlaczac rozne podzespoly, doszedlem az do momentu kiedy w obudowie zostala mi tylko mobo, grafika, pamieci, procek i zasilka - to nie ma rzadnego wplywu na rozruch kompa. Yhh, po udanym starcie wszystko wydaje sie normalnie ladowac, ale jezeli to jest wazne to zmierze ilosc czasu potrzebnego na zaladowanie systemu. ...co do ladowania winshitu (malutka defragmentacja dysku by nie zaszkodzila ;)), to moze byc roznie, duzo szybciej Linux mi sie odpala (wraz ze logowaniem sie i startowaniem srodowiska graficznego ;)).

Nie jesrem elektronikiem, jednak nie wydaje mi sie, zeby jakikolwiek kondesator przy skokecie, ani w jakim kolwiek innym miejscu byl spalony. Jezeli chodzi o samego Powera i kabelki od powera do mobo to juz to wszytko ladnie przeczyscilem i dokladnie docinelem.

Witam. Dzieki zxa wszytkie pomocne slowa. Juz zabieram sie z kompem pod pacha do kumpla ;) Hmm, niestety komp ma wiecej niz 2 lata (duuuzo wiecej) i na gwarancje nie zabardzo moge liczyc. Yhh, mowisz, ze jest na 100% padnieta, mam nadzieje ze nie masz racji... ... zreszta to jest troche dziwne, bo oprocz nie moznosci startu kompa, wiecej problemow (hardwarowych ;)) nie mam, komp jest dosc stabilny, rzadko sie wiesza, no moze czasem twardziel przy swapowaniu plikow czasem sie wiesza (niewiem czy to wina malej ilosci miejsca na dysku, czy moze samego twardziela), ale to temat na inna bajke. Hmm, a czy to przypadkiem aby napewno jest bezpieczne :))?? Tez sie sprobuje. THX za pomoc .

@MiC}{U Jestes genialny, to na pewno mi pomoze.... ...yhh, z kad sie tacy ludzie biora??? To jest polska rzeczywistosc, nie kazdego stac na nowy sprzet :[

Witam wszystkich. Ostrzegam, troche bede przynudzal, poniewaz chce jak najdokladniej opisac moj problem. Wszystko sie zaczelo jakies 2.5 miesiecy temu, wtedy mialem drobne problemy z wystartowaniem komputera, a mianowicie kiedy wciskalem power to komputer odpalal sie dopiero przy 3-5 probie. Po kilku dniach mialem jeszcze wieksze problemy z uruchomieniem kompa, a procz tego z glosnikow dobiegaly dziwne szumy ktore w czasie udanego startu kompa odrazu znikaly. Zauwazylem rowniez, ze lampka na modemie odpowiadajaca za upload ciagle sie swieci mimo, ze komp byl wylaczony, wszystko wracalo do normy po starcie kompa. Troche mnie to nie zapokoilo wiec postanowilem odlaczyc medem od kompa rzeby sprawdzic czy wtedy nadal bedzie dlugo startowac, nie pomoglo, wiec wyciagnelem karte muzyczna, rowniez nie pomoglo. Mija kilka tygodni i komputer zachowuje sie jeszcze gorzej. Kiedy moj starszy przychodzi popracowac na kompie to musi wylaczyc moj dysk, wypiac go, i zalozyc swoj. Ciagle sie pieni, na mnie, ze cos z kompem jest nie tak, ze zawsze musi czekac az komputer wystartuje, kiedy musi zrobic cos waznego. Ostatnio zauwazylem jszcze jedna zlaeznosc, a mianowicie w czasie wylaczenia kompa calkiem z zasilania, po chwili wlaczeniu go spowrotem, komputer znacznie dluzej sie wlacza nizeli jak bym tylko wylaczyl kompa, nie odlaczajac go od zasilania, roznica w czasie wynosi kilkudziesieciu minut. Myslalem, ze zaistaniala sytuacja ma zwiazek z moim zasilaczem wiec wykrecilem go z kompa i sprawdzilem go na innym kompie. Okazalo sie, ze z zasilaczem nie ma rzadnych problemow. Wszystkie podejrzenia teraz padaja na plyte glowna, ale jaki jest pwod takiego stanu rzeczy to nie potrafie wytlumaczyc... Bosh, juz czasem mam mysli kompo-destrukcyjne, chce cos waznego zrobic, nie moge kompa wystartowac nawet 30 pare minut i jak glupi stoje przy nim klikajac guzik powera. Tak byc nie moze! BTW. Znajomy mowi, ze moze to byc wina mojej listwy, szczerze w ta watpie, poniewaz monitor, glosniki jak i rowniez inne urzadzenia dzialaja. Moj konfig to Abit BX6 (i440BX); C 533@800 MHz; 192 MB ram'u; Riva TNT2 PRO. Z kad sie biora dziwne dzwiaki z glosnikow, przed startem kompa? Czemu dioda uploadu ciagle sie swieci do momentu startu? Najwazniejsze czym jest spowodaowany moj problem z uruchomieniem kompa??? Jest moze jakas oswiecona osoba (jezeli ktos zrozumial te nedzne wypociny ;)) ktora jest w stanie mi pomoc? Z gory dzienks ;)

Wlasnie, ja jestem w takiej sytuacji - mieszkam w malej miejscowocci (rzeby nie nazwac tego WSIA ;)). Dla mnie nie ma nic inego jak Telekomuna, a SDI bylo jedyna mozliwoscia stalego dostepu do NETu. Abonament za SDI wynosi 120zl :I. Teraz mam mozliwosc przejscia na neo+ i zastanawiam sie nad tym jednak abonament jest zbyt drog (~200zl)i. Jedyne wyjscie to LAN, ktory mam zamiar niedlugo zbudowac :)

@Wilczek jeszcze raz THX IMHO link do klubhisu to rozwiazanie mojego problemu :]

Kiedys do badania predkosci UL i DL uzywalem NetStat live od AnalogX. Uzywalem rowniez BOTa dla osiolka ktory wlasnie mial wbudowane statystyki. Teraz licze predkosc jak za czasow kamienia lupanego, czyli na zasadzie "jak duzo sciagne przez 1 noc" @Wilczek dzieki za linki. @Czechu mozliwe, ze masz racje jednak znajomy osiaga wynik ~14kB/s na SDI i nie mam powodow zeby mu niewiezyc - on nie jest zwyklym szarym userem, jest 3x adminem i ma obycie z kompami - pomagal mi konfigurowac kompa/server, pod kontrola Slackware`a. 11,52 kB/s to i tak niezle w porownaniu z tym co teraz mam. Chyba bede musial dzwonic do biura obslogi klienta - tylko co im powiedziec?

A i jeszcze male sprostowanie max transfer to 9.5 kB/s ktory i tak z bardzo rzadka wystepuje, a jezeli juz to po chwili spada. Sredni sciagam na 12h ok 200 - 240MB co daje sredni transfer (o ile sie nie myle) okolo 6.5-7.5kB. Teraz akurat mam transfer 7.5 kB przy bardzo popularnym pliku (p2p)

Co do trasy do mojego servera to jest ok 2KM jednak mieszkam w malej miejscowosci gdzie nie ma blokow a jedynie wiejskie domy (i stodoly ;))) wiec watpie o zbytnie przeciarzenie kabli. Centrala podobno nowoczesna "na swiatlowodach" i miedzi na na kable chyba nierzalowali :)

Masz racje, jednak znasz lepsze forum o tematyce SDI, itp?? - chyba takowego niema, a jezeli by bylo watpie rzeby uczestniczylo na nim tyle osob ile tutaj ;)