Nie do konca zrozumialem, jezeli chcialbym modernizowac komputer w przyszlosci, to nie pchac sie teraz w DDR3 i ten procek?
Nie wiem szczerze mowiac jak to bedzie, aktualnie moj komputer liczy juz dobrych kilka lat, jest to Pentium 4 i jedyne co wymienialem, to karta graficzna, bo stara sie spalila.
Chce zlozyc zestaw za niewygorowana cene ktory mi posluzy dobrych kilka lat, bo nie wiem kiedy w najblizszym czasie bede mogl sobie pozwolic na wielkie ulepszenia.
Czytalem czytalem, wyszlo, ze AMD bardziej przyszlosciowo.. Intel lepszy po OC, ale z Q9550 czy Exxxx mniej przyszlosciowo. Co ty bys polecil?
a co z tym asrockiem, ktory dalem? Gigabyte bije ja na leb na szyje? :unsure:
Panowie, jaki % wydajnosci mialbym mniejszy przy 64 bitowym systemie gdybym wygral jakis 2 rdzeniowy procesor i DDR2 ? Czy cena by mocno spadla, a wydajnosc pozostala podobna? Czy lepiej dolozyc kilka groszy i miec cos dla ludzi. Wiadomo, ze kasa zaoszczedzona sie zawsze przyda.. ale czy to bedzie warte tych pieniedzy? mam na mysli zrobienie zestawu na Q9550, ew. cos nizej? Czy to juz bedzie niepotrzebne oszczedzanie?
prosze o pomoc, bo jednak wylatuje dopiero w srode i do tego czasu chcialbym miec wszystko zapiete na ostatni guzik, zebym wiedzial za czym sie rozgladac w Londynie.