Witam mam problem z dyskiem Maxtora 160gb 8mb mianowicie ......
wszystko bylo wpozadku do czasu kiedy to kumpel wpadl domnie z drugim dyskiem(byl juz wczesniej kilka razy i bylo wszystko ok) po podlaczeniu bios (najnowszy)wykryl system tez (windows xp sp2) gdy zaczoelm kopiowac z jego na moj dysk i z mego na jego dysk zaczol mi strzelac Klik tak dziwnie i w tym momencie mi sie w systemie przestawalo kopiowac poczym po chwili zaczol normalnie gdzie po chwili ponownie klik i nowu zwiecha gdy doszlo do konca kopiowania jak sie pozniej okazalo ja i on potracilismy niektore dane ,.....gdzie nastepnie uniego okazalo sie ze jegeo pliki maja po ,nie po 20mb tylko po 200gb itp
potem raczylem po odpinac wszystko wiatrak, dvd-rw,flopa i odziwo zaczelo sie normalnie kopiowac wiec co moglo byc przyczyna ze mi dusk tak dziwnie strzela ????????jak podminam inny dysk!!!!!!!!!!!!!! POMOCY dziekuje za rady
PS:zasilacz megabajt 350w ;/
Teraz bez jego dysku dziala bez problemowo