Problem mam następujący,
Muszę upgradować vga i stoję przed dylematem. Albo przejść na ATI (do tej pory zawsze miałem nv) i kupić sobie x800xt, który pokazuje na razie w benchmarkach najlepsze wyniki, albo zostać przy nvidii i zakupić 6800gt (bo ultra, wydaje mi się lekką przesadą).
jeżeli 6800 gt, to mam drugie pytanie - point of view czy pny?
x800xt byłoby super extra gdyby nie te nieszczęsne pixel shadery. Natomiast 6800gt wygląda ok, gdyby nie to, ze mam 300W i nie jestem do końca pewien czy to minimum mi wystarczy. jeżeli nie, to wydatek staje się porównywalny z xt....
i tak sobie dumam... może ktoś skomentuje? [proszę bez postów fanatyków ati i nvidii]