
Szymoon
Stały użytkownik-
Postów
1500 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Szymoon
-
do lvl5 bez problemu doszedlem i teraz nie wiem co dalej, nie znam php i nie wiem jak sie do tego dostac - ktos moze podpowiedziec?
-
Sewer chcial zaszpanowac i mu nie wyszlo, nie ma co sie takimi przejmowac, jakby byla wyciagarka, to by spytal, czemu tak malo przerobek w samochodzie itp. itd. - narzekanie ma we krwi. A odnosnie tematu - fajnie byloby sobie tak pojezdzic po polach itp. ale ja nie odwazylbym sie wjechac w taka wode :)
-
Nie wiem, czy to tylko mi sie nie otwieraja te linki co to Domik podal ?
-
www.gratka.pl www.trader.pl www.allegro.pl tutaj - napisz jakie samochody ;)
-
No to juz zalezy od uczelni, moze wiekszosc nie daje mozliwosci, szczegolnie te "zarzadzanie i marketing", ale tak czy inaczej, w zalozeniu studiuje sie po to by zdobywac wiedze i doswiadczenie - doswiadczenie mozna zdobyc wykonujac praktyki w trakcie studiow(jest calkiem sporo ofert). Oprocz tego, trzeba miec znajomosci albo byc obrotnym. Znajomosci nie w sensie "wujek zrobi z ciebie prezesa", mam tu na mysli znajomosci w branzy, gdzie mamy zamiar pracowac. Mozna je zawrzec rowniez w czasie studiow. Wg. mnie, jesli sie studiuje tylko dla papierka, to pozniej nie ma co sie dziwic, ze taka osoba bedzie robila w McDonaldzie. Papierek nie poparty praktyka jest gowno wart. A praktyka nie poparta wiedza jest conajmniej trudna. Wyobrazasz sobie goscia, ktory uczyl sie programowac tylko po to by zaliczyc, a pozniej chce zostac programista w jakiejs firmie i sie dziwi, ze nie chca go przyjac ? Ja sobie to wyobrazam i niestety wiekszosc ludzi ma takie podejscie.
-
Sa rozne wyksztalcenia wyzsze, sam papierek niczego ci nie gwarantuje. Natomiast zdobyte umiejetnosci - spewnoscia tak. Studiuje sie po to, by te umiejetnosci zdobywac i umiec je pozniej wykorzystac. Jesli jestes doby w tym co robisz, to nie powinienes miec problemow ze znalezieniem roboty. Jesli jestes przecientny - to takie problemy mozesz miec, wtedy nalezy sie postarac o podniesienie swoich kwalifikacji, moze sprobowanie czegos innego - ogolnie nalezy sie czegos dobrze nauczyc.
-
Hmm sorry, ale nie doczytalem ze to praktyki.
-
Aurora: mature juz jakis czas temu zdalem i aktualnie studiuje. Nie wiem co wg. ciebie jest takie zalosne w mojej wypowiedzi ? Sam majac odpowiednie warunki do takiej pracy, pewnie bym nie pogardzil, ale spewnoscia za takie pieniadze, to nie utrzymaliby mnie tam dluzej niz te 6 miesiecy. Jesli wg. ciebie to jest dobra placa - no to sorry, ale ja mierze duzo wyzej.
-
ano zmienili - najpierw szukali frajera, ktory bedzie robil za darmo, teraz szukaja takiego, co bedzie robil za pol-darmo :D
-
No davercin wysusza skore, mi lekarz mowil, zeby stosowac rano i wieczorem, na wieczor rowniez differin(ale godzine albo wiecej po davercinie). Ogolnie dobrze miec jakis krem do twarzy nawilzajacy. spo: ten Skinoren zmniejsza zaczerwienienie blizn ? trzeba na niego recepte ?
-
N to teraz powiedz jaki byl cel tej sondy, jak przedstawisz jej wyniki i - jesli mozesz - to przedstaw je tu tez :)
-
potwierdzam - jak stosuje Davercin w dodatku z Differinem (nie pamietam ktory to zel, a ktory to krople), to ogolnie rzadko pojawia sie cos nowego. Ale ile moze trwac leczenie, jak jeszcze nie mialem duzych problemow, to dermatolog powiedzial mi, ze jak bede go stosowal przez kilka tygodni, to pomoze. A tu kilka lat minelo (nie stosowalem go regularnie - czasem mialem dluzsze lub krotsze przerwy) i nadal nie wiem co jest grane... Najgorsze sa blizny, bo zmieniaja ogolny moj "odbior" tego, sa zaczerwienione przez co cala twarz wyglada gorzej, a tak naprawde az tak duzego problemu nie mam. Problem jest kiedy bede mogl sie ich pozbyc i co zrobic zeby nowe sie nie pojawialy. Ktos wie kiedy mozna sie poddac usunieciu blizn przez peeling badz laserowo (btw. jak lepiej), bo kosmetyczka mowila, ze dopiero jak bedzie to wyleczone. Ale samo sie ma wyleczyc, czyli same z siebie nowe syfy maja sien ie pojawiac, cyz chodzi o "podleczone" tzn. w danym momencie czasu nie ma zadnych. Tak cyz siak, jak ktos ma problemy polecam Davercin i Differin, ale koniecznie stosowac bardzo regularnie.
-
Ale to sa publicznie znane infomacje, poza tym przed kazdym fotoradarem powinien byc znak informujacy o tym, ze on tam jest. Malo tego nie powinienes miec problemow z uzyskaniem informacji gdzie danego dnia beda stali drogowcy z suszarka. Fotoradary nie sa tylko po to, zeby dzieki nim zarabiac pieniadze, dzieki nim kierowcy w danych miejscach praktycznie napewno zwolnia. Tak wiec ustawiajac fotoradary w miejscach, w okolicy ktorych maja miejsce wypadki - mozna ilosc tych wypadkow ograniczyc. Praktycznie rzecz biorac, moga stac puste pudla - i tak kazdy boi sie przy takim pudle przekraczac predkosci, bo a noz widelec tego dnia w srodku naprawde jest jakis aparat.
-
Wypowiem sie rowniez na swoj temat, bo ludzi jak sie przekonalem nie znam za dobrze. Na miejscu pierwszym stawiam wartosci moralne wyznawane przeze mnie i moim marzeniem byloby nie poddawanie sie takim emocjom jak milosc, przyjazn czy ogolnie przywiazanie, wolalbym robic cos dobrego dla innego czlowieka nie tylko dlatego, ze jestem z nim zwiazany w jakis sposob emocjonalnie. Staram sie byc uprzejmy dla innych (nawiasem mowiac zdziwilo mnie ile chamow jest w Wawie jak tu przyjechalem). Poza tym zasade ta wyznaje nie tylko wobec ludzi, ale i innych istot. Oprocz tych zalozen, ktore - przyznaje - nie zawsze udaje mi sie zrealizowac, jestem egoista, studiuje troche dla przyjemnosci, a troche dlatego, ze chce miec kase, chce kupic sobie kolekcje samochodow, wybudowac fajny domek, kupic dzialke w gorach itp. Tak wiec przejmuje sie rowniez sprawami przyziemnymi, ale nie sa one moje glownym celem. Wiek: 20 lat
-
Argumenty ? to nie sa argumenty nie kpijcie sobie. Nexer juz powiedzial dlaczego, a ja jeszcze raz powtorze - to ze inni sa niewychowani i nie potrafia posprzatac po sobie/swoim psie, nie znaczy, ze wy tez macie prawo do niedbania o srodowisko wokol was/nas. Nie chce mi sie nawet odpowiadac na te zarzuty o jezdzenie za glosnym samochodem itp. bo to po prostu jest NIE NA TEMAT. Wasze psy sraja gdzie popadnie, a wy jestescie tak cholernie niewychowani, ze nie widzicie w tym nic zlego. I to jest najgorsze. Jakby jeszcze ktos mowil, ze nie sprzata bo... i tu pokretne tlumaczenia - to jakos bym to przeprawil, ale jesli ktos nie sprzata bo uwaza, ze tak jest ok. Albo nei sprzata bo mu to wisi - no normalnie krew mnie zalewa. Jonathan i dedykuje ci twoj wlasny tekst "Spojrz najpierw na siebie" I nie tlumacz nam, z jakich to pobudek wozisz swoja dupe rowerem, a nie samochodem. Widze, ze wyznajesz zasade - kto nie jest taki jak ja, ten jest gorszy (ktos kto jezdzi samochodem jest gorszy dla ciebie), wiec pewnie dyskusja z toba na jakikolwiek temat mija sie z celem. Ps. Zeby nie bylo, to wieksza czesc roku, jezdze komunikacja miejska.
-
Podsumowywujac: - bede sral wam pod oknami, bo place podatki - bede kradl, bo widzialem jak jakis policjant ukradl pieniadze i nic mu nie zrobili - bede bral lapowki, bo inni tez biora No [ciach!]icy mozna dostac od argumentacji, czy wy jestscie normalni ludzie cyz jascy ograniczeni umyslowo ???!?!??! Po pierwsze - przepisy prawa sa po to, by ich przestrzegac a nie olewac i nie zmienia tego fakt, ze ktos inny lamie te przepisy. Po drugie - zwykla kultura ludzka nakazuje posprzatac po swoim psie niezaleznie cyz narobi na chodniku czy na trawniku Dobrze by bylo, gdyby byly jakie WC dla psow - tzn. jakies odgrodzony teren gdzie mozna isc z pieskiem, piesek zrobi co chce a co jakis czas przechodzi sprzatacz i sprzata. Ale jesli nie ma takich tereno - to nalezy samemu zadbac o czystosc wokol siebie. To samo z petami rzucanymi wszedzie gdzie popadnie i papierkami, to ze inni ludzie to niewychowane swinie, nie oznacza, ze kazdy musi taki byc. Normalnie krew mnie zalewa jak sobie pomysle z jakimi [ciach!]lami, swiniami, niechlujami, chamami, burakami zyje w tej Polsce
-
Ale to mamy powiedziec jakie wedlug nas wartosci sa najwyzej cenione, cyz temat byl "Jakie wartosci sa najwyzej cenione przez wspolczesnych ludzi", a my mamy podac swoje odpowiedzi - prosze o sprecyzowanie i podanie przedzialow wiekowych :)
-
a ktos wie co zrobic, zeby nowe blizny nie powstawaly (nie drapie ani nic, moze to od golenia) ? I od jakiego momentu mozna uzywac ten Cepan ?
-
Czy to nie w XM-ie jest jeden zbiornik z plynem do wszystkiego ? tzn. do hamulcow, wspomagania i pewno jeszcze do silnika... ? Bo slyszalem, jak jednemu gosciowi taki zbiorniczek siadl (nie pameitam co dokladnie), ni tu zachamowac, trudno skrecic, trzeba bylo w drzewo walnac... Ale zeby nie off-topicowac to jaki XM ma wspolczynnik cx ? pewnie dosc niski..
-
A czy ktos moze mi powiedziec co to jest ta beatyfikacja i co ona za soba pociaga, boe nie bardzo orientuje sie w chrzescijanskich okresleniach typu j.w. czy kanonizacja itp.
-
Oczywiscie, w zyciu nie ma pacholkow, ale jezdzac na pacholki zauwazasz, w ktorym momencie nalezy zaczac krecic kierownica, zeby nie sciac za bardzo, albo zeby przodem nie porysowac (przy okazji troche tez wyczuwasz odleglosci od maski), tak samo koperty ot tak nie zrobisz, jesli wczesniej nie nauczyles sie jej na placu (nawet jesli bedziesz mial wiele wiecej miejsca). Plac jest podstawa, przed wypuszczeniem na miasto. Spewnoscia nie powinny byc te pacholki tak ciasno ustawione jak sa teraz - bo gdyby zamiast pacholkow byly samochody, to po zaparkowaniu nie wysiedlibysmy, natomiast jako taki powinien pozostac i uczyc roznych metod parkowania.
-
W ten oto prosty sposob bedziemy cofali sie w rozwoju. Jakie znaczenie ma poezja Norwida, wiedza z geografii czy biologii, znajomosc podstawowych figur geometrycznych itd. itp. ? oprocz oczywistego - ewentualnego przygotowania do dalszej nauki na studiach na juz obranym kierunku, zwykla [ciach!]lona CIEKAWOSC LUDZKA powinna miec tu duze znaczenie, po co wiedziec ? po to, by byc madrzejszym, moc w pelni decydowac o sobie. Gdyby takie pytanie"po co sie uczyc "niepotrzebnych" rzeczy" zadawali sobie ludzie wieki temu, dzisiaj ciagle jezdzilibysmy rowerami, nikt by tutaj nic na forum nie pisal, a w ogole juz bysmy spali, bo dawno po zachodzie slonca... No darujcie, ale z pytan typu "po co sie mam uczyc geografii" to czlowiek chyba wyrasta po wyjsciu z podstawowki ??
-
Plac nie jest zbedny i bardzo dobrze, ze tyle razy musiales sie na nim meczyc - nie chcialbym przez takiego kierowce, ktory nie przeszedl placu, miec zarysowany lakier w samochodzie czy jeszcze cos innego. Mam nadzieje, ze plac zostanie jak najdluzej, nie wystarczy byc demonem predkosci na autostradzie, w miescie, czy przed hipermarketem, trzebau miec zaparkowac nie niszczac cudzej wlasnosci.
-
przepraszam bardzo, ale wsrod buddystow moze i znajdziesz takich, ktorzy uwazaja, ze ich religiaj est najlepsza, ale w gruncie rzeczy wiekszosc buddystow tak nie mysli.
-
arnivird jeszcze wszystko na poludnie od Pszczyny prosze wyciac - mieszkancy Cieszyna, Bielska z tego co mi wiadomo nie czuja sie ani troche Slazakami - jak z mieszkancami Zywiecczyzny - nie wiem, ale tez wiatpie. Jesli bez tych okregow Slask mialby byc autonomiczny, to ja nie mam nic przeciwko temu - ale zdecydowanie nie jestem za - nie potrzeba nam dzisiaj juz rewolucji.