Szymoon

Ktos do mnie wydzwania z zastrzezonego numeru, z ciekawymi pytaniami typu "obciagasz?" - ktos wie, gdzie mozna cos takiego zglosic, ew. jak wykryc numer dzwoniacego ? pomijajac policje, bo czyn malo szkodliwy spolecznie :)

no niestety lagi, ja tez tak mam i przez to bardzo niewygodnie sie gra i w ogole zniecheca to czlowieka... Ale ale, skonczylem z help island bo nie kapowalem o co tam chodzi ;) jestem na mainlandzie i straszne pustki, ktos juz cos pogral i wie gdzie czego szukac, co mozna robic ? Tak przy okazji, ktos juz odwiedzil dom wampira ? wyglada zajebiscie, trumna w srodku, ogolnie klimatyczny wystroj wnetrza, na scianach porno zdjecia wampirzycy we krwii itp. Wspolrzedne: Sistiana 125. 160, 27 Sa jakies kluby albo cos ? :)

No tez sie zarejestrowalem, poki co kiepawo - usiadlem i nie moge wstac, gosciu mi wyszedl troche nieproporcjonalny ale przynajmniej jestem niepozorny. A moze burdelik zalozymy ? Nawiasem mowiac, szukam pracownikow, kreatywnych i energicznych, ciekawa praca, w ktorej mozna poznac wiele osob :)

obstawiam, ze jest to problem klasy NP i algorytm bedzie pupiaty...

hmm, a kto nie odroznia tych dzwiekow, bo nie wiem czy to cos do mnie ?

moja relacja po zakupie fandera 92mm: chcialem miec ciszej, stary wentylator zalmana 92mm halasowal (lozyska), po tym jak wszyscy zachwalali fandera zdecydowalem sie na niego. Niestety, ale jest on glosny i mam duze watpliwosci co do danych podawanych na pudelku (odnosnie glosnosci). Wentylator zalmana z VF700-Cu jest cichszy od fandera(oba na minimalnych obrotach). Przy obrotach maksymalnych w fanderze slychac lozyska, natomiast w zalmanie tylko powietrze szumi. Watpie by byla to jakas wadliwa seria z glosniejszymi lozyskami, po prostu chyba mamy rozne poczucie ciszy. Jesli ktos sie zastanawia czy kupic fandera - niech sie zastanowi dobrze, bo jest on troche przereklamowany.

Nie ma co spoznilem sie ze swoja premiera, bo tez taki pomysl mam (na taka gre). Ale nic straconego, mozna wiele ulepszyc i puscic swoj produkt :) juz wiem po co siedze na tym programowaniu gier - zeby zrobic jedna taka gre i do konca zycia sie byczyc :D

http://www.ksm.art.pl/skecze/ksm_paka2006.wmv --> jak ktos oglada kabarety, to sie usmieje, a jak ktos nie ogladal, to www.kabarety.fani.pl i LACHONY :)

Pytanie moje podstawowe jest krotkie: czy da sie jakos handlowac akcjami przez internet, ktos juz tak probowal, moze cos o tym powiedziec ? Co zrobic, zeby zaczac. Chec inwestycji na gieldzie mam juz od dluzszego czasu, niestety obecnie fundusze niezbyt wielkie, nie czytalem zadnych poradnikow itp. zeby ze spokojem rozpoczac inwestycje w "zwyklych spolkach" natomiast zaobserwowalem, ze bardzo szybko mozna zyskac na debiutantach, chocby na wczorajszym jakies 200% przy dobrych wiatrach. Tak tez sobie pomyslalem ,ze swoje gieldowe przygody zaczalbym od debiutantow, tylko fajnie by bylo, gdybym po prostu mogl kliknac "kup akcje" "sprzedaj akcje" i po sprawie... Jak ktos ma adresy jakis ciekawych stron poswieconch tematowi - byloby milo (oprocz oczywistych serowos gieldowych onetu, wp itp.).

Jest podany numer konta na ktory mozna cos przelac kasy na sad itp. Ogolem ku.wa wziela psa i go ZATLUKLA, po co w ogole go brala ?

Zalezy, jesli np. siedzisz w studio i masz zaplanowana jakas sesje, to wartoby zmierzyc balans bieli. Natomiast jesli jezdzisz sobie gdzies, robisz zdjecie to tu to tam, to IMHO nie ma najmniejszego sensu mierzyc WB, mozna dac auto, albo jakis tematyczny. Zreszta w bardzo latwy sposob mozna pozniej w programach graficznych zmienic kolory (zeby zdjecie wydawalo sie "zimniejsze" albo "cieplejsze")

konnichiwa :) niestety nie potrafie odpowiedziec na twoje pytanie, moge cie tylko wspierac moralnie i polecic probe wystartowania np. na UW, to ze jest takie oblozenie nie oznacza od razu, ze same mozgi tam startuja, a ludzi, ktorzy posiadaja umiejetnosc poslugiwania sie jezykiem japonskim, w Polsce za wiele nie ma... Jakis czas temu czytalem wiadomosci, ze brakuje wykwalifikowanych urzednikow w takich krajach jak np. Japonia z powodu bariery jezykowej (jezyk bardzo trudny w nauce).

80%, 99% umiejetnosci... - a ja wam powiem gowno prawda. Przyklad, czy po przesiadce z cienkiego aparatu, na lepszy, nagle zyskuje sie te umiejetnosci ? nie, a jednak znam osobe, ktora nagle zaczela robic zdjecia bardziej doceniane. Kadr zdjecia (a tylko on zalezy od umiejetnosci), to nie wszystko, jeszcze odpowiednie naswietlenie, kolory, szumy... Dobry aparat to podstawa, jesli chcemy robic dobre zdjecia. Pewnie, moze sie czasem cos "udac" na czyms slabszym, bo akurat warunki dopisaly, ale jesli chcemy, by sie udawalo czesciej, musimy kupic cos porzadnego. Czyli odnoszac sie do tematu topica - polecam wybranie dobrej lustrzanki, nie zapominajac tez o doborze obiektywow (zwrocic uwage na mozliwosci rozbudowy zestawu).

ustawienia sa defaultowe raczej, proc sie napewno nie przegrzewa, zreszta nie krecony. Temperatura aktualnie kolo 45 stopni, ale pracowal i przy 55 stopniach bez problemow. Temperatury z grafiki nie odczytam, chyba nie ma tam zadnego czujnika...

Sprawa wyglada tak: Jakis czas temu zaczal mi sie resetowac windows wywalajac blue screen (tak, ze nawet nie zdaze przeczytac, co tam pisze). Nie wiedzialem dlaczego, przez jakis czas sadzilem, ze to moze byc wina zamontowania pamieci 1GB (400MHz), przy pozostawieniu tych, ktore juz sa - 256MB (266MHz) - ale nie bylem tego pewien. Wyjalem te 266 i wydawalo mi sie, ze komp resetuje sie rzadziej.. Niestety apogeum przyszlo w najgorszym momencie, czyli podczas pisania pracy zaliczeniowej na studiach. Jednoczesne wlaczenie Mayi i Photoshopa z ogromnym plikiem powodowalo reset praktycznie co 2 minuty. Prace jakos zrobilem i teraz dopiero mam okazje sie wziac za rozwiazanie problemu z kompem. Podstawa to diagnoza, oczywiscie wydaje mi sie, ze przyczyna resetow jest przegrzewanie sie czegos. Kolejnym powodem, takiego wnioskowania jest, ze przy otwartej obudowie resety sa rzadsze (takie mam odczucie). No dobra, optymistycznie zakladajac, ze to o to chodzi, pozostaje pytanie z tematu: Co przegrzewajac sie moze resetowac windowsa z blue screenem ? Mam zamiar wymienic standardowe chlodzenie grafiki na Zalmana VF700-Cu, zastanawiam sie tez nad zmiana chlodzenia mostka polnocnego na radiator Zalmana NBF47 (bedzie mi przynajmniej pasowal do chlodzenia proca) - plyta w standardzie ma tam raczej plaski radiator(byl jeszcze wentyl, ale go wywalilem), ale jest on raczej chlodny... Pytanie czy moze jeszcze pamieci tez jakos musze ochlodzic - przeszly one Mem-test bez problemow, wiec moze nie ? No i pytanie wstecz - czy moja diagnoza, moze byc trafna tzn. ze to wina przegrzewania sie :) Konfig w podpisie (plus ten nowy ram), Windows XP Pro SP2 swiezo zainstalowany (to pierwsze co zrobilem, chcialem postawic 2003, ale jakies oporne toto jest i nie chce u mnie dzialac z neostrada). Jeszcze na koniec, co mnie martwi, to resety nie zdazaja sie tylko, przy obciazeniu, ostatnio przy samym winampie i eDonkeyu poszlo... wiec nie jest tak rozowo, ze zawsze w tych samych warunkach... Nie wiem co by sie moglo przegrzac od winampa (jesli to przez przegrzanie)... Topic nie bez powodu nie znalazl sie na forum o windowsach - bo mysle, ze nie ma on nic wspolnego z windowsem, a moje pytanie podstawowe brzmi co przegrzewajac sie, moze resetowac kompa.

w Monte Carlo tez bylem, pod kasynek pelno limuzyn, jakies rolce roycy itp. nawet sie specjalnie nie przygladalem, kto byl - wie co tam jezdzi, natomiast co do egzotycznego auta - to wlasnie w Monte Carlo widzialem naszego malucha ! :) nie stal miedzy limuzynami, ale byl.

Sam juz sobie na to odpowiedz, dla mnie rownie wazny byl Tom Bombadil, spotkanie Froda z elfami, moze mniej widowiskowe i pewno temu nie nakrecone

no i sam widzisz.. bo glowny watek, to bylo zaniesc pierscien do dziury...

Dyskusje przeczytalem - bardzo ciekawa, dowiedzialem sie, ze jestem fanatykiem - bo nie mozna po prostu nie lubic filmu, a lubic ksiazke ? :) Chcialem tylko napisac pare zdan ku pokrzepieniu MeWho - zgadzam sie z wiekszoscia tego co napisales. Czasem przyklady roznic miedzy filmem a ksiazka, rzeczywiscie sa zbyt naciagane, ale ogolnie popieram. Bardzo mnie ugodzil brak Toma Bombadila - ktos napisal, ze to pobocnzy watek, no ludzie, w ksiazce znalazloby sie masa pobocznych watkow, tez bardzo dawno czytalem, i tylko ze dwa razy ale np. spotkanie Froda z elfami na drodze, gdzie Frodo popisal sie znajomoscia mowy elfow - tez poboczny watek (gdzies na poczatku historii, nie wiem czy nie czegos nie pomylilem) - wazny ? Pewnie nie, tak samo jak niewazny jest Tom Bombadil, ale tak samo niewazni sa dwaj hobbici Merry i Pipin bodajze... I tak cud, ze w filmie sa enty,(tez poboczny watek)... Mijanie sie z ksiazka jest jednak na porzadku dziennym, niedawno mialem okazje sie o tym przekonac czytajac autobiografie ostatniego cesarza Chin - Pu Yi i film nakrecony na jej podstawie (a raczej koncowke filmu - choc calosc widzialem juz kilka lat wczesniej i tak dobrze nie pamietam) - zreszta tez nagrodzonego oscarami, bodaj dziewiecioma. Dodawanie scen, jakis nie bylo, nie trzymanie sie tego co sam autor napisal - nawet w autobiografii!! jesli ktos ogladal, to np. jedna z ostatnich scen jak Pu Yi odwiedza zakazane miasto - w filmie sam i jeszcze swierszcza jakiegos znajduje, w autobiografii, z jedna z siostr i chyba jej mezem. No ale zboczylem troche z tematu, wracajac do Wladcy Pierscieni: aktorstwo - slabe, nie wazne czy aktorzy z filmow klasy B czy nie (odnosnie tej wyliczanki z aktorami - liczba filmow w ktorych ktos gral, wcale nie swiadczy o jego kunszcie), nie zachwycili zupelnie niczym, wolalbym zobacyzc Brada Pitta (IMHO bardzo dobrego aktora, np w, dla niektorych, nużącym filmie "7 lat w Tybecie"), moglby byc nawet dobrze ucharakteryzowany Jim Carrey (niezly aktor, nie wiem czemu tak czesto gra w slabych filmach, podobal mi sie np. w "Majestic" - niezle, i w "Zakochany bez pamieci" - dobrze) - ci aktorzy, ktorzy zagrali po prostu spaprali sprawe fabula - w filmie prosta, nieskomplikowana, jak juz MeWho sugerowal - po najmniejszej linii oporu, z krasnoluda zrobic glupka, jakis niepotrzebnie rozwlekany watek milosny(moze Jackson powinien ekranizowac powiesci Sapkowskiego) - chyba nie trzeba sie o tym ponownie rozpisywac, po prostu dno jeszcze co do aktorow - ELFY - po przeczytaniu ksiazki, bylem pewien, ze elfy sa olsniewajaco piekne, no to do [ciach!]y nedzy mogli poszukac jakis pieknych aktorow, a zatrudnili brzydali, Legolas i "zapomnialem jak sie nazywa" przewodniczacy rady w Rivendell starszawy elf - zupelne zaprzeczenie idealu piekna Wiec jak to jest, ze ten film dostal tyle oscarow, ze tyle ludzi go obejrzalo ? Przede wszystkim pojechal na ksiazce, oprocz tego, jest to TYPOWA holywoodzka produkcja, dla malo inteligentnego widza (czyli taka, ktora wiekszosc ludzi moze obejrzec), no i efekty specjalne, podobnie jak King Kong, tak i WP jest pele efektow specjalnych, bez nich bylby niczym niestety. Za 300 mln $ byle rezyser cos takiego zrobi, nie trzeba zadnego talentu, wizjonierstwa, to jest KASA i tyle.

http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNew...7.2.6.1.0.1.htm znalazlem cos takiego apropo tematu i pytanie: komplet zarowek obejmuje... ? ciekawe ile kosztuje taki komplet do biksenonow... No i jeszcze jak jest z ta apteczka - co wchodzi w obowiazkowy sklad apteczki ? czy taka zwykla apteczka ze stacji benzynowej to ejst dosc wg. przepisow ?

No w spraju, ja juz widze te kluby, w ktorych srodek bedzie rozpylany razem z jakims dymem czy czyms :D

Artykul wprost: http://media.wp.pl/kat,37978,wid,8366096,w...=1151337247.693 Co sadzicie, za, przeciw ?

Boruc boruc, IMHO troche przesada z tym chwaleniem Boruca, powiedzmy sobie szczerz,e czy mial cos naprawde trudnego do obrony, czego inny bramkarz by nie obronil ? tak, np ostatni trzal, kiedy mogl nie stac jak slup, tylko sie rzucic w strone pilki... A tak poza tym, to wszystkie pilki lecialy blisko niego i nie popisal sie niczym szczegolnym. No, popisal sie - fatalnymi wykopami. A raz nawet dryblowal sam na sam w polu karnym z niemieckim napastnikiem (co nie powinno w ogole miec miejsca - mial mozliwosc wykopania tej pilki wczesniej). Zurawski i Krzynowek w ogole sie nie pokazali w tym meczu i nic pozadnego nie robili. Wszedzie bylo jakos tak ciasno od niemeickich zawodnikow, a naszych zawsze mniej - ogladajac mecz Chorwacja - Brazylia widzialem piekne akcje, celne podania, swobode w ruchu. A nasi ciagle z 2 niemcami obok siebie i nie mogacy sie uwolnic. No wlasnie - brakowalo celnych podan, a szczegolnie w ostatnich minutach Polacy grali "byle dalej od bramki" - co wcale nie spowalnialo atakow przeciwnika. Zamiast wyjsc z kontra, ktora moze dac sytuacje bramkowa, ale rowniez pozwala odciagnac przeciwnika od naszej bramki - to oni kopali na oslep do przodu. Oczywiscie efektem tego bylo natychmiastowe przejeciep ilki przez Niemcow i kolejny atak. Dobrze pokazal sie Ebi (smiech na sali jaka dal mu ocene Kicker - 5, gdzie 1 to najlepsza a 6 najgorsza), Jelen - zmeczony biegal szybciej od swiezo wprowadzonego pomocnika niemieckiego, ten jeden obronca, ktory debiutowal (nazwisko zapomnialem, Bosacki, albo Baszczynski ?). Nadzieja tylko w tym, ze Kostaryka wygra, a my nagle zaczniemy strzelac duzo bramek.

A co do przetargow publicznych, to wydaje mi sie, ze oni maja OBOWIAZEK wybrac najtansza oferte... no ale jesli sie ma znajomosci, to mozna dostarczyc oferty od innych firm odpowiednio drozsze i sprawa zalatwiona, ale wiesz... Co do cennika - sie nie wypowiem niestety, natomiast dobrym pomyslem jest mozliwosc wybrania sposrod tych czterech roznych form opieki nad komputerami

Pierwsza polowa byla super w ataku i srodku - starali sie, ciagle atakowali, caly czas gralismy na polowie Chorwatow. W drugiej troche popuscili ale i tak niezle. Natomaist na dwie rzeczy zwrocilem uwage: - Szymkowiak - on gra FATALNIE i w dodatku dziennikarze i inni go chwala ?! Co go widzialem przy pilce, to podawal nie wiadomo gdzie, zle, niedokladnie, do przeciwnika. Co on tam robi ? - OBRONA - gdzie byla ? w pierwszej polowie i zreszta czesto w drugiej rowniez grali fatalnie, zle kryli, Chorwatow puszczali samych do przodu. Tez jakos nie zauwazylem, zeby ktos zwrocil w studiu tvp2 uwage na slaba gre w obronie.