Witam!
Narazie nie mam możliwości sprawdzić - dlatego pytam. Problem jest następujący - komp startuje (dysk, coolery) - a monitor cały czas standby. Wyrzuciłem wszstko z kompa tak, że zostało - CPU, grafika, dysk, ram. Z czego graf., ram i cpu zostały sprawdzone w innym kompie, a dysk nie ma nic do tego. Czy możliwe, że z takimi objawami to wina zasilacza (mam troche popalone końcówki, po ostaniej awarii Epoxa (kondensatory)) - poza tym zasilacz to typowy noname 300W - raczej nie przeciążany.
Czy można jakoś ocenić czy to płyta, czy to zasiłka - czy może coś innego (ale co??). Płyte mam jescze na gwarancji, a zasilacz i tak planuje wymienić, no ale wiecie... Jutro postaram załatwić coś, żeby sprawdzić płytę z zupełnie nowym zasilaczem itp.