Witam, dość długo przeglądałem dział z laptopami w poszukiwaniu swojego problemu, ale nie potrafie znaleźć odpowiedzi na to co się dzieje. Jeśli ktoś uzna, że już takie coś było prosze mnie nie karcić, gdyż nie jestem omnibusem superszukaczem tylko zwykłym użytkownikiem komputera - czyli bez rewelacji:)
Mam od pół roku laptopa hp pavilion dv7 i od jakiegoś tygodnia zaczęła mnie martwić praca jego wiatraka, na zmiane przyśpiesza i zwalnia wcześniej chodził cicho i tylko przy jakichś wymagających aplikacjach włączął wyższe obroty i dawał o sobie głośniej znać. Teraz nawet przy otwieraniu nowej karty w operze on przyśpiesza. Zauważyłem też, że w menedżeże zadań użycie CPU ciągle skacze z minimalnych wartości do wysokich w czasie spoczynku(nic nierobienia). Laptop jest na bierząco aktualizowany, stoi ciągle na biurku, ma dość miejsca do odprowadzania ciepłego powietrza, jest przedmuchany z kurzu w miejscu wiatraka, sprawdzany antywirem, malwarebytesem, spybotem, nie wiem co tu jeszcze napisać by naświetlić dobrze obraz jego stanu, gdyby ktoś mógł zasugerować gdzie ewentualnie szukać problemu to byłbym wdzięczny. Postaram sie w miare możliwości odpowiadać jak najszybciej na jakieś proby pomocy, pracuje więc nie zawsze będzie to możliwe tak od razu.
Podam jeszcze specyfikacje:
Windows 7 64bit
procesor 2,8 AMD phenom 2
4 gb ramu samsung
500 gb dysk toshiby
nie wiem co jeszcze potrzeba wymienić, prosze wszystkie supermózgi o sugestie i rade, pozdrawiam