Kupiłem w grudniu 2003 r. kartę graficzną PROLINK GeForce FX5700 256MB GOLDEN LIMITED . Karta miesiąc temu uległa uszkodzeniu. Po miesięcznym przebywaniu w serwisie, dowiedział się, że mogę dostać za nią zwrot pieniędzy, oczywiście nie powiedziono mi ile i kazano zadzwonić za dwa dni. Za kartę dałem 760 zł, ale wiem, że takich pieniędzy nie dostanę, jak sądzicie ile mogę żądać za taka kartę. Tyle ile ona jest warta w obecnej chwili jako nowa, czy używana. Miał ktoś może podobny przypadek? Musze oczywiście też kupić coś nowego, mam zamiar góra z 150 zł dołożyć do tej karty. Co byście polecili, dobrego i taniego ? :) Nie wiem czy w ogóle warto kupować coś z Nvidia, może lepiej Radeona.