Witam, kolega przyniosl mi kompa zebym zobaczyl co z nim nie tak.
plyta glowna to p5vdc-tvm se/s od asusa
zasilacz powerfox 350w
wlanczam kompa, diody zaczynaja sie swiecic i slychac ze wszystko startuje po uplywie chwili (od 2 sec do nawet 15sec) komp gasnie.
mysalem ze to zasilacz, ale jak podpiolem swoj to bylo to samo, czy to plyta glowna jest zepsuta?
problem jest o tyle dziwny ze 2 razy mi sie komp uruchomil. za 1 razem gdy wcisnolem start komp sie sam wylogowal i wylaczyl, za 2 razem siedzialem w systemi z 15 min, myslalem ze juz jest dobrze a przy odpaleniu 3 gry z rzedu komp sie znowu wylogowal i wylaczyl.
jest jeszcze mozliwosc ze cos jest nie tak z przyciskiem power albo kablami od niego idacymi bo jak sie podlaczy kompa do pradu to potrafi sie sam wlaczyc, czesto mu sie to zdarza.
spotkaliscie sie juz z czyms takim? co zrobic?