Witam,
Jakis czas temu kupiel OCZ4001024pdc-k 2x512 dual.
Moj sprzet:
Plyta glowna: epox 8rda+pro
zasilacz: topower 400W
Procesor: barton 3200
Od samego poczatku milem z nimi problem. Pierwszy odpal system wystartowla na 100MHz wiec przestawilem na 200 i sie juz wiecej nie odpalil. Wiadomosc tylko na plycie ze blad F2. Poszperalem w necie i wyczytalem ze to wina ramu. Nie startowaly tez nawet pojedynczo. Wlozylem stary i bez problemu. Pisze do kolesia ze mam z nimi problem, a on kazal mi sprawdzic jeszcze na innym komputerze, z emoze to wina plyty. Poszedlem do kumpla zalozylem ruszyly bez problemu na 200 MHz, ale ze 2 ra zy system sie z retartowal ale potem bylo juz dobrze. Wrocilem do domu i zaczalem kombinowac na slotach, skoro kumplowi tez chodzi i wkoncu zajarzyly. Zadowolony, ze chodza zostawilem je tak, ale dlugo sie nie nacieszylem bo moze pochodzily ze 2 tygodnie. W pewnym momencie zrobilo mi sie czarny ekran. Zgasilem komputer i zagladam do srodka. Odrazu poczulem ze cos smierdzi i okazalo sie ze na jednej z kosic ram sa odpalone 2 piny, a plyta glowna wogole nie wstaje nawet jak wloze stary ram co mialem.
Mam prosbe, powiedzcie mi co mam najlepiej napisac na tej arkuszu reklamacyjnym ze mi go uznali??
Pozdrawim