Dobrze, że zainteresowałeś się GTA, też miałem o tym pisać wczoraj, ale dałem sobie spokój.
Co do składania - dobrze myślisz. Ja właśnie "składałem" z moim 11-latkiem kompa z podpisu. "Składałem" bo polegało to na tym, że czytałem przez pół godzinki o tym, jak coś poprawnie zamontować, a potem wołałem młodego i "montowaliśmy" ;-) Młody był dumny jak 150, wszystkim opowiadał, że razem składaliśmy kompa. I o to chodzi. Jeśli nie będziesz wiedział, jak coś zamontować, otwierasz instrukcję, pytasz wujka Googla i wszystko staje się jasne. A satysfakcja - przeogromna.